X

Drukowana wersja tematu

Kliknij tu, aby zobaczyæ temat w orginalnym formacie

Forum Anarchistyczne _ Filozofia _ Stirner

Napisany przez: mucek Jun 12 2005, 05:23 PM

teza 1:
stirnerowi blizej do anarchokapitalizmu niz do jakiejkolwiek innej odmiany anarchizmu.

teza 2:
stirnerowi blizej do libertynizmu niz do anarchizmu.

ciekaw jestem waszych opinii...tzn. argumentow i kontr:)

Napisany przez: Adzi Jun 12 2005, 06:09 PM

Teza 1:

Strinerowi jest blizej do wszystkiego

Teza 2:

Stirner postulowa³ o odrzucienie ró¿nych ideii, jak czynnik zniewalaj±cy

Napisany przez: ja¶ skoczowski Jun 12 2005, 06:15 PM

stirnerowi by³o najbli¿ej... cholera nie wiem, gdzie Maxio mieszka³.

inaczej - Stirner by³ nieco orginaln± besti± biggrin.gif czy by³ w ogóle anarchist±? przedewszystkim jest pomocny w odrzucaniu bullshitu - mozeesz byæ komunista-stirnerianinem. proszê bardzo. ale nie zas³aniaj siê ani Autoryetami, ani "dobrem ogólnym". jeste¶ bo lubisz.

Napisany przez: mucek Jun 12 2005, 06:51 PM

1.wszystkiego albo niczego/Nietzschego;) ale zakladajac hipotetyczna sytuacje: jednostka chce byc "swoja" ale nie ma dostatecznej "sily" na realizacje "swojosci", to pojdzie raczej na minimalistyczny kompromis anarchokapitalizmu niz, na zrzeczenie sie wiekszej czesci "siebie" na rzecz innego anarchizmu.

2.zgoda,ale tu problem ten sam-libertynizm jest jescze mniej kompromisowy niz anarchokapitalizm.

ps. pomijam,ze wszystkie "-izmy" sa "widmami" - chodzi mi tylko o wybor jakiego dokonalby stirner nie bedac wszechmocnym:)

jas->tez nie wiem,czy stirner byl anarchicta, w zasadzie,to malo wazne.wazne natomiast to,ze wielu anarchistow uwaza go za swojego ojca duchowego:)

Napisany przez: ja¶ skoczowski Jun 12 2005, 07:28 PM

Stirner pewnie wybra³by co¶ pomiêdzy Proudhonem, a Tuckerem. raczej z naciskiem na Tuckera - czyli pe³ny pozytywizm norm prawnych ustalanych "na gor±co". ew. z pocz±tkowa w³asno¶ci± "u¿ytkow±" (occupancy and use). bo on ogólnie lubi³ ludzi, lubi³ te¿ zwracaæ uwagê na to, ¿e bogatym mo¿naby³oby trochê wzi±æ - na to samo zgodzi³by siê Tucker, je¶li chodzi³oby o ziemie. pozatym zarówno Tucker jak i Maxio to byli amorali¶ci.

a akapy kulturowo zazwyczaj s± jednak moralistyczni. tzn. nawet je¶³i eni s± ¶wiadomi, wyznaj± system warto¶ci Murraya R., a on by³ moralist±, wrêcz obiektywist± moralnym. cho to nie oznacza³o raczej w jego wypadku restrykcji moralnych, wrêcz odwrotnie. PARANOJA, JA TEGO NIE ROZUMIEM biggrin.gif

Napisany przez: Adzi Jun 12 2005, 07:38 PM

1. Wtedy nie mo¿na nazwaæ j± jednostk± samoistn±, bo j± stanowi idea, czy jak kto¶ woli stwierdzenie Evoli: Jednostk± Absolutn± biggrin.gif

2. Tu chodzi o ka¿d± idee biggrin.gif

A co by wybra³, to ja nie wiem.

Napisany przez: mucek Jun 12 2005, 07:48 PM

z tym proudhonem,to bym uwazal-to co maxio(strasznie mi sie podoba ten zwrot:) od razu cieple spojrzenie na tego chmurnego pana;))-wracajac, to co maxio o nim pisal w "jedynym..." pozostawia niewiele zludzen co do mozliwosci wzajemnego dogadania sie:) odnosnie tuckera-znam powierzchownie,wrecz malo-chetnie poczytam(jesli masz jakies linki itp,bede wdzieczny),ale z tym kompromisem to chodzilo mi o libertarianska zasade korzystania ze swojej wolnosci o ile nie narusza sie wolnosci drugiej osobie.
moralnosc wtedy dostosowal by do tej zasady-tylko pragmatycznie i do chwili,gdy mialby wieksza "sile" do dzialan zgodnie ze "swojoscia". byc moze ten kompromis to cos w stylu "lepiej nie odwracaj sie do mnie plecami..." ale mimo wszystko kompromis:)

w tych tezach chodzilo mi o to,ze jesli anarchisci(nie akapy) zgodza sie na to,ze stirnerowi blizej do libertarianizmu i jednoczesnie przymuja maxia:) za swego "patrona" to powstaje delikatna rozbieznosc....

Napisany przez: mucek Jun 12 2005, 07:55 PM

1. Adzi - mozesz jasniej? bo nie wiem czy dobrze cie zrozumialem-mowisz,ze wg stirnera-jednostke samoistna stanowi idea? nie bardzo,jednostke stanowi jej "swojosc".to,ze "swojosc" moze byc czasowo/celowo/swiadomie przez jednostke ograniczana stirner pokazuje na przykladzie "zrzeszenia egoistow". fakk,ze z tym ograniczeniem i "zrzeszeniem" to kwestia sporna,bo nie dosc wyraznie naswietlona ale przyjalem tutaj interpretacje bardziej pragmatyczna;)

Napisany przez: ja¶ skoczowski Jun 12 2005, 09:03 PM

no raz, ¿e "lewicowi" czesto nei przyjmuj± Stirnera.

a dwa - to co mówisz proponowa³ w³a¶nie Tucker. choæ jednoczêsnie uwa¿a³ sie za ucznia Proudhona. i poiera³ np. przejmowanie poprzez strajki kamienic, fabryk poprzez strajki okupacyjne (po³±czone z strajkiem podatkowym).

Napisany przez: Adzi Jun 13 2005, 02:24 PM

No troche ma³o sk³adniow napisa³em zdanie. Oczywi¶cie chodzi³o mi o to, ¿e je¿eli jednostkê stanowi idea, to wtedy nie jest jednostk± samoistn±, a wed³ug pana Evoli: Jednostk± Absolutn±.

Napisany przez: JJoker Jul 7 2005, 10:59 AM

Libertarianie, szczególnie ci wierz±cy w obiektywne prawo naturalne w³asno¶ci nie powinni siê powo³ywaæ na Stirnera. Ostatnio zacz±³em czytaæ 'Jedynego' i jest taki fragment gdzie Stirner polemizuje z wszelkimi dyskusjami o prawach w³asno¶ci. Uwa¿a on,¿e jak kto¶ nie umie czego¶ utrzymaæ w ³apach to nie jest to jego. Innymi s³owy mo¿na kra¶æ i nie jest to z³e, bo 'silniejszy zawsze znajdzie co¶ na sw± obronê'.
pozdrawiam
Joker

Napisany przez: Gawril Princip Jul 7 2005, 11:30 AM

O Jokerek widze ze plynies z wiatrem ...w koncu Evola trzymal sztame ze Stirnerem .

Napisany przez: Adzi Jul 7 2005, 12:42 PM

Mi³o, ¿e coraz wiêcej ludzi interesuje siê tymi panami, mo¿e co¶ konkretnego da sie zrobiæ w tym kierunku biggrin.gif

Napisany przez: Guest Jul 7 2005, 03:29 PM

Ano, choæ nie zgadzam siê we wszystkim to lubiê obydwu panów.
Nietzsche te¿ ca³kiem m±dry i sympatyczny jegomo¶æ smile.gif
Na moim portaliku te¿ dyskusja zesz³a na ich temat. Jak komu¶ siê chce to zapraszam.
http://www.konsensus.koliber.net/forum.php?cmd=show&id=21&category=3

Napisany przez: JJoker Jul 7 2005, 03:29 PM

Tako rzecze Joker

Napisany przez: Adzi Jul 7 2005, 06:40 PM

A co jedyne mnie wkurza, ¿e konserwy w nich sie lubuj±, ale to prze¿yje, bo Niecki jest dla wszystkich odpowiedni, ¿eby na nim siê opieraæ, ale ¿eby spe³niæ to co on pisa³, to juz nie ma komu. No a Evola to pominê, za m³odu by³ najbardziej spójny filozoficznie.

Stirner jest tylko dla wolnych ludzi (tak samo jak Niecki)biggrin.gif

Napisany przez: JJoker Jul 8 2005, 12:48 PM

Nie dziwne,¿e siê lubuj±. Zarówno Nietzsche jak i Evola byli ostro przeciw zarówno socjalizmowi jak i demokracji, a tak¿e anarchii.
Sam siê okre¶lam jako konserwatysta, choæ ostatnio skrêci³em w stronê jbuntowniczego nurtu 'konserwatywnej rewolucji'.
A Stirnera lubiê bo te¿ jestem egoist± smile.gif

Napisany przez: Gawril Princip Jul 8 2005, 01:35 PM

Nie zgadzam sie z teza iz Niecki byl sprzeciw anarchi :

We wspó³czesnej mu rzeczywisto¶ci spo³eczno-kulturowej Nietzsche krytykowa³ kult pañstwa oraz tzw. filisterstwo. W krytyce pañstwa jako najwy¿szego celu ludzko¶ci i najwy¿szego autorytetu widzia³ nieudan± próbê przezwyciê¿enia g³êbokiej dezintegracji, jak by³a skutkiem u¶wiêconych przez religiê, tradycjê i moralno¶æ dotychczasowych norm, zasad, systemów warto¶ci.

Pañstwo

Jego zdaniem pañstwo nie jest w stanie nadaæ sensu ludzkiemu ¿yciu. Wszystkich próbuje poddaæ tym samym zasadom, co zabija wolno¶æ i twórczo¶æ, rozmaito¶æ i bogactwo codziennego ¿ycia.



Choc z drugiej strony Niecki odrzucal wszystko co bylo zdefiniowane przez spolecznosci poszukujac nowej jakosci.

Napisany przez: pietruha Jul 9 2005, 11:06 AM

QUOTE
Nie zgadzam sie z teza iz Niecki byl sprzeciw anarchi :


To mo¿e dorzucê co¶ od siebie:

Gdzie pañstwo siê koñczy, tam dopiero zaczyna siê cz³owiek, który nie jest zbyteczny: tam siê poczyna pie¶ñ niezbêdnego, jedyn± i niezast±pion± nut±.
Gdzie pañstwo ustaje, spojrzyjcie¿ mi, bracia moi! Czy¿ nie dostrzegacie tam têczy i mostów nadcz³owieka? -

Tako rzecze Zaratustra.


smile.gif

Napisany przez: Gawril Princip Jul 9 2005, 01:46 PM

Czyli tezy o Jedynym Stirnera pokrywaja sie z koncepcja Nadczlowieka w pryzmacie panstwa i spoleczenstwa.

Napisany przez: Adzi Jul 9 2005, 04:33 PM

Jeszcze ja sie dorzucê, Niecki by³ przeciw kapitalizmowi:

"Formu³uje on w tym zakresie wniliwe spostrze¿enia krytyczne. Zauwa¿a np., ¿e kapitalizm stwarza warunki, w których cz³owiek podjemuje dzia³alno¶æ nie dla wyra¿enia swej osobowo¶ci, lecz dla zdobycia ¶rodków utrzymania. Pracuje siê dla zysku b±d¼ dla zap³aty, a nie dla w³±snej satysfakcji. Stosunek robotników i pracodawców uwa¿a Nietzsche za "najbadziej prostack± formê istnienia, gdzie robotnik pogaradza fabrykantem, który zawdziêcza sw± dominuj±c± pozycjê nie cechm swej osobowo¶ci, lecz posiadanemu maj±tkowi. Zak³amanie dostrzega tak¿e w ocoenie wytworów produkcji. Ze wzglêdu nma konkurencjê przedstawia siê produkty niezgodnie z ich prawdziwymi cechami, lecz tak, aby wyda³y siê u¿yteczne. Ocenia siê rzeczy wed³ug pozorów. Stosunkami miêdzy lud¼mi rz±dzi pieni±dz; jego posiadnie stanowi o potêdze, s³awie, znaczeniu i wp³ywie jednostki. Ujawniaj±c wszchmocn± rolê pieni±dza ocenia Nietzsche to zjawisko bardzo surowo. Widzi w nim zaprzeczenie warunków umo¿liwiaj±cych autentyczn± twórzczo¶æ."

Napisany przez: Adzi Jul 18 2005, 09:27 PM

No i cytat z "Jedyny i jego w³asno¶æ" M. Stirnera:

""Kogo libera³ uwa¿a za równego sobie? Cz³owieka ! B±d¼ tylko cz³owiekiem, a przecie¿ nim jeste¶, to ju¿ libera³ nazwiê Ciê swym bratem. Skoro mo¿e w tobie dojrzeæ jedynie "Cz³owieka", to niewiele obchodz± go twe wariactwa i prywatne zdanie. Lecz jako ¿e nie zwa¿a na to, czym jeste¶ privatim, a nawet wierny swym zasadom nie przywi±zuje do tego w ogóle ¿adnej wagi, tote¿ widzi w tobie tylko to, czym jeste¶ generatim. Innymi s³owy: widzi w tobie nie Ciebie, lecz gatunek."

Powered by Invision Power Board
© Invision Power Services

Drogi uzytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczac Ci coraz lepsze uslugi. By moc to robic prosimy, abys wyrazil zgode na dopasowanie tresci marketingowych do Twoich zachowan w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam czesciowo finansowac rozwoj swiadczonych uslug.

Pamietaj, ze dbamy o Twoja prywatnosc. Nie zwiekszamy zakresu naszych uprawnien bez Twojej zgody. Zadbamy rowniez o bezpieczenstwo Twoich danych. Wyrazona zgode mozesz cofnac w kazdej chwili.

 Tak, zgadzam sie na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu dopasowania tresci do moich potrzeb. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

 Tak, zgadzam sie na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerow w celu personalizowania wyswietlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych tresci marketingowych. Przeczytalem(am) Polityke prywatnosci. Rozumiem ja i akceptuje.

Wyrazenie powyzszych zgod jest dobrowolne i mozesz je w dowolnym momencie wycofac poprzez opcje: "Twoje zgody", dostepnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usuniecie "cookies" w swojej przegladarce dla powyzej strony, z tym, ze wycofanie zgody nie bedzie mialo wplywu na zgodnosc z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.