Zrodlo: Trybuna, nr 155 (4665)
(polecam grafike Roberta Rumasa mutujaca graficznie symbol SS do tekstu "o takich dwoch co ukradli Ksiezyc" + plus swietna chmurka: "Bog jest z nami" - dop. LA)

Artysci przeciw Kaczynskiemu.
Nie da sie skroic prawicy.
CZY LECH KACZYNSKI bedzie twoim prezydentem? - pytaja artysci. I odpowiadaja "nie bedzie". Na Wybrzezu powstaje tworcza rebelia koalicji "Magazynu Sztuki", Komuny Otwock i Wolnej Pracowni PGR Art, ktora ma dac opor marszowi Kaczynskich po najwyzsze stanowiska w panstwie. Wyrazaja tez sprzeciw wobec skrajnej prawicy reprezentowanej przez PiS i LPR. - Trzeba dzialac, manifestowac wyrazna postawe broniac chocby dobrego smaku, elementarnych zasad poszanowania godnosci. Wytykac politykom ich estetyczna groze. Wytracac z roli, wykolejac socjotechniki wyborcze - uwaza Ryszard Ziarkiewicz, redaktor "Magazynu Sztuki".
- "Co robic? Nie dac sie kroic prawicy. Wlaczyc sie w publiczna dyskusje o przyslugujacych Ci prawach, poszerzac horyzonty, rozbijac mury, przywracac slowom wlasciwe znaczenia. To skutkuje. Najlepszym przykladem jest protest przeciw procesowi Nieznalskiej, ktory tu w Gdansku tak oslabil moc Mlodziezy Wszechpolskiej. Nie chcemy listow, petycji i podpisow. Czekamy na konkretne projekty, dzialania, komentarze, na spektakularne akcje i polityczne sabotaze (piekne slowo! - dop. LA)" - czytamy na stronach "Magazynu Sztuki".
Artysci zbieraja prace sprzeciwiajace sie stylowi polityki uprawianej przez Kaczynskiego. Beda one publikowane w Internecie, drukowane na koszulkach i flagach, pokazywane w galerii. Autorzy zapowiadaja tez monitoring galerii panstwowych. Beda sprawdzac i naglasniac przypadki, gdy ich dyrekcje podejma decyzje pod presja polityczna, np. cenzurujac nieodpowiadajace politykom wystawy.
Pierwszym efektem koalicji tworczej jest strona internetowa http://www.kaczynskimamalegofiutka.org . - To oczywiste, ze nie o wielkosc penisa Kaczynskiego nam chodzi - tlumacza nazwe witryny autorzy. - Chodzi o nazwanie rzeczy po imieniu. Jesli widoczna jest golym okiem frustracja z wlasnego niedowartosciowania, to mowimy, jak jest: maly fiutek. Mechanizm zawsze jest ten sam. Sfrustrowany narod uwierzy kazdemu, kto wskaze wroga. Nazwie ich nienormalnymi, nie naszymi, nie Polakami i za cale zlo odpowiedza wlasnie oni - dodaja.