jeśli chodzi o kościół,to chyba nie jestem jego zwolenniczką
i nawet nie chodzi o to,że nie wierzę w Boga,ale o to,że kościół jest jakby drugą władzą
bardzo podoba mi się we Francji to,że tam kościół nie ma prawa mieszać się w politykę,a dzieci w szkołach i innych placówkach edukacyjnych nie mogą eksponować tego do jakiej nalezą religi
a w Polsce jest jak jest....
czyli jak zwylke źle............
bo każdy kto nie dostosowuję się do kościoła jest od razu zły i niedobry
i może jesli kiedyś kościół nie mial takiej władzy to teraz ja ma napewno
przechodząc obok plebani niedawno zaczełam sie zastanawiac po co księżom tyle samochodów z tego co mi sie zdaje to chyba każdy z nich ma auto(,a księży w mojej miescinie jest 5(tylu naliczyłam))
ach no i jeszcze jedno kiedys jak kazali mi isc poswiecic palme to bylo rok temu chyba na kazaniu jakis ksiadz zaczal truc coś o Owsiaku,że jest on zly organizuje jakies wogole nikomu nie potrzebne koncerty,i ze mlodzi ludzie nie wiadomo co tam robia,i ze napewno tam pija i ćpają,i ze kasa którą sie zbiera na WOŚP-pie to nie idzie na dzieci i te specjalistyczne sprzety jakie im kupuje,a własnie w całosci na Woodstock
gdy go tak słuchałam to doszłam do wniosku,że sam chetnie chciałbym miec tom kase jaka została zebrana,ale nie wierze ze wydałby ją na tak szczytne cele na jakieprzeznacza ją Owsiak
(dobra kończebo nie dość ze z tematu troche zeszłam to sie rozpisałam trochę)

to mi się akurat bardzo nie podoba. ok, rozumiem, że w szkole nie uczą religii, bo zawsze wyznawcy innej będą pokrzywdzeni i to mi się bardzo podoba ale to, że nie można nosić symboli religijnych i eksponować do jakiej religii się należy to jawne pogwałcenie praw człowieka, nie mam pojęcia co w tym może być dobrego. z jakiej racji państwo ma mi dyktować czy mam np. założyć chustę na głowe czy nie?

ale wiesz,zawsze ktos może sie przywalić do np:jakiejś muzułmanki o to,że ma chusta na głowie,i może tego właśnie chcą uniknąć ludzie wydający te zakazy

tak ale ona zakłada chustę na głowę na własną odpowiedzialność, widząc, że może mieć z tego powodu kłopoty i nikt nie ma najmniejszego prawa jej tego zabronić

ale ona może nie dostrzegać tego zagrożenia
prawda?

widzę, że ta dskusja jest bezowocna. nie można usprawiedliwiać władze tym, że chcieli zapobiec niemiłym sytuacją dla mniejszości religijnych, bo po pierwsze zakazali wszystkim eksponowania przynależności do danej religii, a po drugie to zarządzenie spotkało się z falą protestów tych właśnie mniejszości. i nawet zakładając, że intencje państwa było dobre (w co bardzo wątpię, kto wie co oni chcieli tym osiągnąć) nie zmienie to faktu, że taki zakaz jest jawnym ograniczeniem wolności. ale lepiej może wróćmy do tematu, którym jest tytuł postu.

możliwe,że jednak masz racje,ale to było moje osobiste zdanie
więc co ty sądzisz na temat kościoła?

po pierwsze to, że nie ma absolutnie nic wspólnego z chrześcijaństwem, o którym bez przerwy traktuje

nierozumie chyba

Ale zajebista rozmowa!

ten tekst to do jakiejs konkretnej osoby?

Ten text na temat rozmowy, a nie konkretnej osoby.