Czy nie macie wrażenia, że antynazistowscy skini, to po prostu kolejne wcielenie tych samych ludzi?

Przynajmniej za moich czasów [10-12lat temu] była cała masa naziskinów, którzy swobodnie wchodzili na koncerty i robili rozpierduchy. Gdy w końcu to się skończyło i zaczęli dostawać bęcki, nagle całkiem spora ilo¶ć NaziSkinów znikła, pojawiło się za to sporo nowych grup jak apolityczni, antynazi, street, etc skini, którzy zaczęli przychodzić na pamkowe koncerty... a patrz±c na twarze poznawałem spor± czę¶ć niedawnych naziskinów.

Zmiana barw, by spokojnie chodzić na imprezy, koncerty, bez dostawania bęcków?

Nie mówię, że tak jest teraz, piszę jak było 10-12 lat temu i ciekaw jestem Waszych opinii, jak to jest teraz.

wiesz o iel rzeczywi¶cie zostali antynazi to nie ma problemu - "nawrucili się" a jeżeli po prostu zaczeli sie amskowac jest to żałosne i sami na pewno sa tego swiadomi... chociaz należy uważac żeby nei doszło do "infultracji" jednego ¶rodowiska przez drugie...

cały rush skinheads jest ¶mieszny... kult siły i tyle...
i nie mówie tu o tradycjonalistach... bo to poprostu subkultura jak skate... ale huj mnie strzela jak widze skinów na woodstocku itp

zbiegiem czasu rush staj± się po prostu mitem z dawnych lat---nie ma ich...s± marne imitacje-je¶li wogóle kiedy¶ co¶ takiego było to fajnie czy to kultywowanie siły czy nie mi to nie przeszkadza nazi trzeb zwalczać w każdy sposób ale kestia bytu jest troche jak dla mnie nie jasna...(wżyciu żadnego nie widziałem...)

no a co do Oi to proponuje wej¶ć na strone www.bhpoland.org i zobaczyć jak ładnie kapele Oiowe graj± na nazistowskich koncertach

najbardziej w tej stronce wkurzyło mnie to, że s± tam cytaty Nietzschiego wyrwane z konstekstu, bezmózgi, wierz±/twierdz±, że Nietzsche jest prorokiem nazizmu, szkoda mi ich.

Co do tematu: ich nie da się wytępić, zawsze znajdzie się kto¶, kto uwierzy w faszystowsk± utopię.

Zachowujecie się jak typowi faszy¶ci Nie ma to jak prosta generalizacja. Nic nie wiecie o skinheadach, naprawde nic. Wypisujecie tylko zbiór obiegowych stereotypów. Żena jednym słowem, a podobno tu s± ludzie, którzy my¶l± samodzielnie, nie maj± uprzedzeń, nie kieruj± się w ocenie innych wygl±dem itd.... Długo by wymieniać slogany którymi sie na codzień karmicie

Harry, mimo że jestes z Loży Szyderców to fajnie by było gdyby¶ czasem cos napisał na temat, jakie masz zdanie, a nie tylko szydzić....

dokładmie - opisz ten ruch, napisz oco chodzi itd.
A nie tylko marudzisz i nas oceniasz

jakie większo¶ć nas może mieć zdanie o ruchu skinheads, skoro większo¶ć z nas spotkała się i spotyka się najczę¶ciej z naziskinheads a w Polsce w zasadzie prawdziwych skiów nie ma, albo s± na wymarciu :?

Ja nie szydzę tylko stwierdzam fakt. Dlaczego tak łatwo kategoryzujecie ludzi? Podobno walczycie z uprzedzeniami, a powyżej udowodnili¶cie, że sami je macie.
Po pierwsze nie wiem jak można siedzieć w punku i nie spotykać skinów. W Wawie to jeden klimat. Ae od pocz±tku. Czy znacie wogóle korzenie tej subkultury? Otóż było to tak.
Na pocz±tku lat 60 do Londynu przyjechali jamajscy emigranci za robot±. PrzywieĽli ze sob± ¶wieżo powstałe Ska i modę na garnitury. Obie sprawy szybko podchwyciła brytyjska młodzierz i tak naordził sie ruch Mods. Go¶cie nosili gajery, lubili skutery i słuchali wszystkiego od soulu i ska przez kawałki w stylu wczesnych Beatlesów, aż po hard rock w stylu The Who. Pod koniec lat 60 z tego rychu wyłoniła się nowa moda - skinheads. Krótkie włosy, osiołlki a z czasem martnesy, szelki i jamajska muzyka! Ska, rocksteady i reggae to gatunki wokół których kręcił się ruch skinheads. Laurel Aitken, wielka gwiazda Ska z Jamajki do tej pory mówi o sobie, że jest skinheadem (podkre¶lam, że jest czarnym kubańczykiem z jamajki popularnym w¶ród londyń¶kich skinów) Kultt siły o którym kto¶ tu wpsomniał to juz kompletna bzdura. Nie bierzecie poprawki na to, że młodzi ludzie nie zawsze byli zhipisiałymi pacyfistami, a bójki należały niegdy¶ do codzienno¶ci. Skini nie wyóróżniali się na tym polu. Po prostu takie były wtedy realia. Oczywi¶cie klimat ten zmieniał się na przestrzeni lat i z czasem powstało masa mutacji. Proponuje obejżeć te obrazki >> http://espanol.geocities.com/chile_ska/ski...s/Skinheads.htm << I nie szerzyć więcej uprzedzeń. Zazjyjcie sobie tu http://www.soundcrazy.pl/ W tym serwisie udzielaj± się głónie skini i nieliczni neomodsi Sami oceńcie jak to dzi¶ wygl±da.

P.S.
Pisałem już o tym w temacie o RASH

ja znam jej korzenie, więc nie musisz mi tego przedstawiać, ale teraz również widzę, że ty również zaczynasz katalogować nas na forum

Je¶li masz na my¶i pierwsze zdania z mojego popżedniego posta to zawierało tylko to co wynika z obserwacji waszej działalno¶ci tutaj :wink:

...he-to staje si± troche ¶mieszne wiecie...klasyfikowanie skina który jest dobry a który zły-nie ma sensu -- takie już mamy czasy że każdy tylko maskuje się pod subkultur±...czy skin czy punk-lata 80 mineły..teraz tylko chodzi o fajn± zabawe i ta duma z przynależno¶ci do jakiej¶ subkultury-nie ma co ukrywać...wszytko si± zjebało...--->

Wiesz Harry, większo¶ć z nas ocenia skinów po tym jakich się spotyka na ulicy, a nie po tym jakimi kiedy¶ byli lub powinni być.
Bo chyba sam przyznasz, że w Polsce pod hasłem skin to 90% to Naziole, Oje, czy inne machomeny skłonne dać w ryj pod byle powodem ;/
Ja osobi¶cie bym się cieszył, gdyby skin kojarzył się z kolesiem słuchaj±cym ska, maj±cym co nieco w głowie, nie będ±cym rasistom..., ale póki co tak niestety nie jest ;(

[quote]Wiesz Harry, większo¶ć z nas ocenia skinów po tym jakich się spotyka na ulicy, a nie po tym jakimi kiedy¶ byli lub powinni być. [/quote]

A ilu ich widzieli¶cie? Ja ostatnio widziałem ich 500 naraz, razem z punkami i rastuchami! i jednym modsem na Ska nad Bzur±. Nie wiem ilu tam było nazioli, ale podejżewam, że naziole nie słuchaj± czarnej muzyki :roll:
To co prezentujesz to klasyczny model uprzedzenia. Zakładaj±c temat, w którym staracie się nakre¶lić obraz całej grupy wpadasz w pułapkę własnych uprzedzeń. To tak jakby¶ się chciał zastanawiać czy Żydzi s± chciwi?

Wracajc do skinów, cały czas Ci Klapku tłumaczę, że ja obserwuje co¶ zupełnie innego niż Ty. Otóż 90% Nazioli jakich widuje NS Metale - czyli banda oszołomów po traumatycznych przężyciach zwi±zanych z czytaniem Kajka i Kokosza, która pod pozorem starosłowiańskich pierdół urz±dza orige na bagnach i nadaje sobie krety¶ńkie imiona jak Rękował.
Natomiast 99% skinów jakich znam to pocieszni kolesie lubi±cy wypić browara i pobawić sie przy Ska/Rocksteady, albo starym punk rocku, rockabilly czy psycho. Nie wiem sk±d jeste¶cie, ale widać, że ten udergrunt to znacie tylko z ksi±żek

czym (kim?) wła¶ciwie s± oi!'owcy? w zasadzie z tym okrzykiem (?) identyfikuj± si± punki i skini, jest to traktowane jako "Oi! Punks and Skins United", ale np u mnie w mie¶ć widniej± krzyże celtyckie z dopiskiem 'oi'.

Harry to chyba nie moja wina, że widzę innych skinów [nazi] niż Ty

O naziolkach pisałem wyraĽnie, że tak było 10-12 lat temu, teraz nie mam już tyle czasu na imprezy, koncerty, balangi etc [praca, rodzina,...], a dzi¶ pisze o takich jakich widuję na ulicy - kibolo-dreso-nazi-skinki

Co do uprzedzeń: trafiłe¶ kul± w płot
W sumie nie mam nic do dresa, skina, i każdego innego, póki widzę, że wszystko jest ok [każdy niech się ubiera jak chce...], co innego jak zaczyna się bezpodstawna agresja wobec otoczenia...

Wiesz, a Twoje przykłady sa trochę nie na miejscu, bo piszesz o koncertach, czy spotkaniach w grupie znajomych / przyjaciół - a tam zawsze będ± ludzie z którymi się zadajesz - czyli np nie zobaczysz naziskinów... to tak jak ja bym powiedział id±ć na koncert / imprezę / ... ze znajomymi, że na ulicach to s± tylko anarchopunki i nie ma żadnych innych, i nie wiem jak Wy co innego widzicie

Widzisz ja cały czas piszę poprzez pryzmat zwykłego człowieka w zwykłych sytuacjach, a nie poprzez pryzmat 'sk(a)ina' obracaj±cego się w towarzystwie swoich przyjaciół.

Mam nadzieję, że teraz wiesz o co mi chodzi.

<<<czym (kim?) wła¶ciwie s± oi!'owcy? w zasadzie z tym okrzykiem (?) identyfikuj± si± punki i skini, jest to traktowane jako "Oi! Punks and Skins United", ale np u mnie w mie¶ć widniej± krzyże celtyckie z dopiskiem 'oi'.>>>

OI - to powitanie angielskich robotników Wink Tak między innymi wita się z kumplami z kopalni ojciec Billego Elliota w filmie pod tytułem Billy Elliot - gor±co polecam! Film o chłopcu z robotniczego miasteczka który chce zostać ....baletnic±! Co na to ojciec twardy górnik i bokser? Doskonała muzyka - The Clash, The Jam...itd.

A co do ojowców to zobacz na link który dałem do popżedniego posta i poogl±daj obrazki. Postaraj się też nie operować takimi kategoriami na przyszło¶ci. Naprawde nie zdaje się egzaminu na punka, skina etc i nie dostaje sie potem legitymacji - okre¶lenia s± do¶ć luĽne i nie ma sensu sobie komplikować życia.
A co do OIowców to starzy punkowcy zmęczeni pierdółami o anarchii i pokazywaniu dupy systemowi. Szukaj±c jakiej¶ unifikacji odwołali się do Ľródeł ruchu punk, czyli do Skinheads.

<<<Co do uprzedzeń: trafiłe¶ kul± w płot Smile
W sumie nie mam nic do dresa, skina, i każdego innego, póki widzę, że wszystko jest ok [każdy niech się ubiera jak chce...], co innego jak zaczyna się bezpodstawna agresja wobec otoczenia... >>>

Nie rozumiesz słowa "uprzedzenie". Nie chodzi o to czy co¶ do kogo¶ masz, chodzi o to, że masz opinię na temat jakiej¶ kategorii ludzi. Jeste¶ przekonany, że Skini s± tacy i tacy...Wiesz w stereotypach jest czasem dużo prawdy, wła¶ciwie s± nam niezbędne do okre¶lania ¶wiata (słowo barok też odwołuje się do stereotypu) Chodzi o to, że dostrzegasz pewne wspólne cechy jakiej¶ grupy i w dodatku s± o cechy negatywne. Robisz tak na podstawie bardzo mizernych kontaktów z t± grup± ludzi i to bez w±tpienia złe uprzedzenie (bo moga być też i dobre;)) Bł±d kryje się już w próbie uchwycenia jakich¶ cech współnych osobowo¶ci wszystkich skinów. to niczym się nie różni od tweirdzenia że czarni s± leniwi, a nbiali nie potrafi± skakać Wink

a ja Ci powiem co¶ takiego:

Dlaczego twierdzisz, że kalepek ma mizerne kontakty z t± dan± grup± ???
Sk±d wiesz, powiedził Ci to ???
No nie, tak więc ty tworzysz własny sterotyp klapka, że takie klapki słabo znaj± skinów :wink: - oczywi¶cie nie należy tego traktować na dosłowene serio.
W ten sposób ty jego oceniasz i szufladkujesz.

A co do tych obrazków, to gdzie¶ miałem link do angielskiej wersji, trochę rzszerzonej o amerykańskih skinheads

A co słowa Oi, to ono w wielkiej brytanie w kręgach robotników, było używane od końca lat 50-tych, albo i wcze¶niej.

Tak więc Oi wam

Co do Billi Elliota - zajebisty film

Co do szufladkowania: hmm ;/
Ja, podobnie jak większo¶ć ludzi, oceniam po kontaktach na ulicy, w sklepie, kinie, etc, a nie po tym jaka dana grupa wg założeń powinna być, czy po tym gdzie znajduj± się 'prawdziwi' jej przedstawiciele -- nie schodzę do poziemia, czy do knajp skinowskich tylko po to by móc powiedzieć że skini to czy tamto.
Oceniam po prostu na podstawie tego co widzę wokół siebie, ludzi którzy nazywaj± siebie skinami [i nie dociekam, czy słusznie, czy nie - skoro kto¶ tak twierdzi, znaczy tak on s±dzi i identyfikuje się - ja nie mam ani chęci, ani wiedzy, ani zapału by oceniać jego przynależno¶ć - on już sam to zrobił, a czy słusznie - to nie moja sprawa].
Na tej samej zasadzie mozna pisać, że cały antykomunizm to poroniona sprawa, bo nigdy nigdzie nie było komunizmu i komunistów, tylko poprzebierani totlitary¶ci.
Rozumuj±c w ten sposób należy się pozbyć wszelkich etykiet, okre¶leń, szufladek [także prawdziwych skinów, etc] i traktować każdego jako autonomiczn± , odrębn± jednostkę... co może byłoby i dobre, ale Ľdziebko by utrudniło choćby definicję zjawisk z którymi się stykami...

Tak więc powiniene¶ przyj±ć do wiadomo¶ci że każdy z nas żyje w odmiennych warunkach, ¶rodowiskach i interakcjach społecznych, zatem ma prawo postrzegać pewne zjawiska inaczej niż Ty, co nie znaczy automatycznie, że się myli - nikt nie ma wył±czno¶ci na wszechwiedzę.

Poza tym ruchy [także subkultury] ewoluuj±...

Aaa insynuacja rasistowska z lenistwem czarnych była poniżej pasa ;/