Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+

> Wyjazd Kwacha do Moskwy, i wasze zdanie na ten temat...


post Apr 1 2005, 02:07 PM
Post #1
pietruha






Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań
Nr użytkownika: 13



Aktualny problem, poruszany przez wiele partii politycznych - czy Aleksander Kwaśniewski jako głowa państwa polskiego, powinien jechać do Moskwy na rocznicę zakończenia II wojny światowej.

Z jednej strony ludzie, którzy uważają, że to hołd złożony zabitym żołnierzom. Inni, że to forma akceptacji tego, co kiedyś zrobili sowieccy zbrodniarze.

Ciekawi mnie Wasze zdanie na ten temat, gdyż sam mam co do tego mieszane uczucia.

pozdrawiam
pietruha


--------------------
user posted image
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 1 2005, 02:11 PM
Post #2
prawdapunk



Admin


Grupa: Admin
Postów: 1,750
Dołączył: 3-July 04
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 2
Organizacja: IBW
Jabber Id: prawdapunk@chrome.pl
Poglądy Polityczne:Anarchista


należy dopisać, że Kwach pojedzie tam z Jaruzelskim mellow.gif

---------------

A co tego - ja jestem przeciw, gdyż ma to być hołd dla zwycięstwa nad faszyzmem, składającym w państwie, które prowadzi taką samą politykę jak naziści wobec czeczenów i innych mniejszości.
Tak więc nie zgadzam się aby w moim imeniu Kwach składach hołd, mordercy, zbrodniarzowi i ludobójcy, to jest jawny dowód na to, że politycy i władze przekładają marketing politczny nad prawdą.
Żeby chociaż ten fajfus wspomniał tak o Jałcie i chciał się z tego rozmuwić, a on jako posłuszny piesek Putina tego nie zrobi.



--------------------
IBW | Forum Anarchityczne | Proszę Zagłosuj !!! | Anarchopedia | Czarno-Czerwone Blogi - już w wkrótce
Linux User: 375478 | Ubuntu - Linux for human Beings
"dopóki fabryka, ziemia i wszelkie bogactwa nie staną się własnością wszystkich robotników, dopuki władza nie przejdzie w ich ręce, dopóty i wyzysk klasy robotniczej istnieć nie przestanie - dopóty i walka robotników z fabrykantami skończyć się nie może"
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 1 2005, 02:25 PM
Post #3
bitelz



Anarchista-zwyrodnialec


Grupa: Użytkownicy
Postów: 279
Dołączył: 1-February 05
Skąd: Dublin
Nr użytkownika: 232
Organizacja: Czarne Bataliony Maurycego Rothbarda
Jabber Id: bitelz@histeria.pl
Poglądy Polityczne:@-kap.


QUOTE(prawdapunk @ Apr 1 2005, 02:10 PM)
A co tego - ja jestem przeciw, gdyż ma to być hołd dla zwycięstwa nad faszyzmem, składającym w państwie, które prowadzi taką samą politykę jak naziści wobec czeczenów i innych mniejszości.


do tego jeszcze w tym samym czasie co walka z faszyzmem w sowietach dzialy sie rzeczy, przy ktorych Czeczenia to majowy piknik w gorach...

jak mowia, zwyciezcow sie nie sadzi...

z drugiej strony, zeby wypowiedziec sie w temacie wycieczki Kwacha trzeba by patrzec na to z punktu widzenia pro-panstwowca, jakie moga byc korzysci, jakie straty, etc. nie ma to chyba sensu dla nas anarcholi... przeciez my kwestionujemy samego Kwacha, a nie jego wycieczki.


--------------------
"There is one good thing about Marx: he was not a Keynesian."
Murray N. Rothbard
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 1 2005, 02:58 PM
Post #4
pietruha






Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań
Nr użytkownika: 13



z drugiej strony, zeby wypowiedziec sie w temacie wycieczki Kwacha trzeba by patrzec na to z punktu widzenia pro-panstwowca, jakie moga byc korzysci, jakie straty, etc. nie ma to chyba sensu dla nas anarcholi... przeciez my kwestionujemy samego Kwacha, a nie jego wycieczki.


Wiedziałem, że ktoś to powie. biggrin.gif

Bitelz, na szczęście ty nie jesteś anarchistą, więc masz pełne prawo do wypowiadania się w tej kwestii laugh.gif

A tak zupełnie na poważnie, to chyba nie tylko propaństwowiec może kształtować swoje zdanie na ten temat?...
Jak sam powiedziałeś, jedzie on poniekąd w Twoim imieniu, więc czemu masz to ignorować...?

To tak jakbyś powiedział, że masz w dupie wojnę w Iraku, bo przecież jest to kwestia państwowa, powiem więcej, wojna ta toczy się gdzieś tam... daleko... w Iraku..., więc tymbardziej nie powinna Ciebie dotyczyć.
My, anarchole, określamy to mianem: ignorancja.

I o wojnie w Iraku, imperialnej polityce Busha czy np. o zniewoleniu Tybetu, też możesz powiedzieć: z drugiej strony, zeby wypowiedziec sie (...) trzeba by patrzec na to z punktu widzenia pro-panstwowca, jakie moga byc korzysci, jakie straty, etc. nie ma to chyba sensu dla nas anarcholi...


pzdr.


--------------------
user posted image
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 1 2005, 03:52 PM
Post #5
bitelz



Anarchista-zwyrodnialec


Grupa: Użytkownicy
Postów: 279
Dołączył: 1-February 05
Skąd: Dublin
Nr użytkownika: 232
Organizacja: Czarne Bataliony Maurycego Rothbarda
Jabber Id: bitelz@histeria.pl
Poglądy Polityczne:@-kap.


No dobrze, wypowiadam sie w kwestii Kwacha jadacego do Moskwy:

nie chce, zeby Kwach jechal do Moskwy. uwazam, ze nie powinien jechac, gdyz:

1. nie ma zadnego mandatu aby wypowiadac sie w moim imieniu na zadny temat. wszystko co Kwach mowi, oznacza metka "w imieniu wszystkich Polakow". poniewaz ja tez jestem Polakiem, dotyczy to rowniez mnie, przeciw czemu protestuje.
dodatkowo oczywiscie sprzeciwiam sie swietowaniu samego zwyciestwa. bo swietowac sie bedzie triumf najwiekszego zbrodniczego rezimu w historii cywilizacji, rezimu ktory spowodowal smierc lub zaginiecie okolo 30 milionow ludzi.
fakt ze rezim ten odniosl zwyciestwo nad podobnym sobie (choc znacznie slabszym i mniejszym) rezimem mnie nie cieszy - wrecz martwi jeszcze bardziej. zolnierzy, ktorzy zgineli w walce nalezy poprostu doliczyc do tych 30 milionow (jesli juz ich tam nie ma - wiecie jak jest ze statystykami) i potepic rezim a nie wojne. wojna byla skutkiem rezimu i tyle. potepiajmy przyczyny, nie skutki.

2. odmawiam placenia za utrzymanie Kwacha w kraju jak i za granica. nie chce placic podatkow w ogole, w tym na utrzymanie Kwacha w szczegolnosci. nie chce placic za paliwo w samolocie ktorym poleci do Moskwy, ale nie chce tez placic za paliwo w samolocie ktorym leci gdziekolwiek - Moskwa i rocznica nie jest tu wiec zadnym szczegolnym wyznacznikiem.

3. uwazam ze Polacy i Rosjanie + cala reszta narodow z bylego imperium sowieckiego powinni wspolpracowac ze soba jak to tylko mozliwe. mamy wiele wspolnego, ale przede wszystkim jestesmy w tym samym kregu geograficzno-kulturowym (tu troche mniej, ale mamy duzo wspolnego). tak wiec, gdyby nie podzialy polityczne, powinnismy tworzyc mocna przeciwwage dla zachodu i dalekiego wschodu.
z tego punktu widzenia wizyta Kwacha moze byc bez znaczenia. tzn. jego bojkot rocznicy moze sie odniesc negatywnie we wspolpracy miedzy polakami i rosjanami. czemu? oczywiscie nie temu, ze polacy i rosjanie potrzebuja Kwacha i Putina do wspolpracy. ale obrazony Putin moze obciac i tak mizerne powiazania polsko-rosyjskie, przepedzic polakow z rosji i vice versa. tego nie chce i tego sie obawiam.

podusmowujac: Kwach ma nie jechac. jesli pojedzie, to powinien wygloscic jakas sprytna mowe - tak zeby ruskich nie wkurwic (Putin obetnie), ale zeby ci co chca zrozumieli, ze potepiamy rezim sowiecki (ktory niby rocznica czci) z cala stanowczoscia - na rowni z rezimem faszystowskim. ale Kwachu tego nie zrobi, bo on nigdy nie wypowiada sie konkretnie, wiec niech nie jedzie. i tak to nie ma znaczenia, bo Polska sie na arenie miedzynarodowej nie liczy zupelnie. Moze az tak malo sie liczy, ze Putin tego nie zauwazy i nie obetnie?


--------------------
"There is one good thing about Marx: he was not a Keynesian."
Murray N. Rothbard
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 1 2005, 06:38 PM
Post #6
pietruha






Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań
Nr użytkownika: 13



Świetna wypowiedź bitelz! Dzięki... wink.gif

Rzeczywiście, świętować koniec II wojny światowej ze świadomością tego, co się po niej w Polsce stało, jest rzeczą ciut niepoważną.

To tak jakbyśmy świętowali coś dobrego, z czego później wyłoniło się jeszcze większe zło.

Oczywiście nie neguję sukcesu, jakim była kapitulacja Berlina itd.
Ale jeżeli nasza krótkowzroczność powoduje, że widzimy tylko 9 maja 1945 roku, a tego okresu 1945-1989 już nie, to powstaje pytanie, czy nie dotknęła nas czasami zaawansowana ślepota, szczególnie, że prezydent jedzie do kraju, który to właśnie narzucił Polakom swój system i dyktaturę.

Sam wyjazd może nie byłby zły, gdyby pojechał tam prezydent z jajami biggrin.gif Kwachu jednak po raz kolejny się skompromituje i pokaże, że Polska to tylko uległy piesek, który będzie służył do śmierci panu z nadzieją, że ten go obdaruje nową smaczną kością.
Tylko, że w przypadku Rosji, ta kość jest bardzo zgniła i niedobra.

pzdr.


--------------------
user posted image
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post


Reply to this topicTopic OptionsStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
 

Wersja Lo-Fi Obecna data i czas: 15th August 2005 - 01:53 AM

Zareklamuj nas    Top Listy