Tym razem chciał bym poruszyć temat „narodowej histerii” po śmierci Jana Pawła II.. Jeżeli już pomijam kwestie samej osoby papieża to co dzieje się teraz po jego śmierci utrwala mnie w przeświadczeniu życia w państwie wyznaniowym na które oczywiście jako anarchista się nie godzę. Pomijam już kwestię puszczenia przez TV 24h programów o Janie Pawle czy zamknięciu sklepów w dniu śmierci. Każdy ma prawo reagować w sposób jaki chce o ile nie jest to przez nikogo narzucone. Jednak o zgrozo gdy w imieniu prawa próbuje się narzucać jedynie słuszny tok myślenia czy reagowania staje się to dyktaturą. Parę godzin po śmierci papieża zadzwonił do mnie kolega prowadzący pub w Krakowie z informacją że policja pojawiło się u niego w lokalu i wyprosiła wszystkich gości każąc mu zamknąć lokal na tydzień w związku z żałobą. Gdy zaczął protestować panowie policjanci zrobili się bardzo nie przyjemnie i zagrozili odebranie koncesji i zaczęli wyzywać właściciela. Podobna sytuacja miała miejsce dzisiaj w pobliskim kinie gdzie właściciel który zdecydował się nie zamykać go a jedynie zmienić repertuar na mniej wyzywający otrzymał telefon z urzędu miasta z informacja że kina mają być zamknięte i nikogo nie interesują jego straty. Pan urzędnik był bardzo nieprzyjemny i na koniec zaczął straszyć nawet policją.

Co tu się dziwić. Żyjemy w państwie teokratycznym, gdzie religią państwową jest katolicyzm - i tej właśnie religii podporządkowane są wszystkie aspekty życia społecznego.
Totalitaryzm?...

Bracia i Siostry, Towarzysze i Towarzyszki!
Jesteśmy świadkami manipulowania wartościami, dyktatury kościelnej i zniewolenia umysłowego.
Wiele razy to podkreślałem, wiele razy mi wmawiano, że tak nie jest. Teraz mam namacalny dowód, niepodważalny dogmat!
Jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt by nie pomyślał, że z powodu śmierci Ojca Kościoła Katolickiego, na ulicach będzie zamierało życie. Gazety, radio, TV - media... wszędzie będzie widniał wizerunek papieża, jako przedstawiciela jednej z wielu religii.
Wszystkie instytucje i ich działalność zostaną zawieszone...

Uniwersalizm kościelny dotyka już sfery życia politycznego, kulturalnego i... prawnego.

Jeszcze niedawno mówiono, że dobre czasy już za Kościołem, że swój rozkwit miał w średniowieczu. Dziś jesteśmy świadkami nowej manipulacji i indoktrynacji.

Nie palą już na stosie, ale dotykają delikatnie każdej sfery życia.
Jako człowiek (wolny) czuję się pognębiony tą sytuacją, a jednolitość jaka zapanowała (100 miliardów obywateli o jednej twarzy, powiedziałby Orwell) pogrążyła mnie w skrajnym smutku i przygnębieniu.

Zapalmy świeczkę [*] nad grobem ludzkości...

To juz jest po prostu zwykle chamstwo.I tyle.Nie chce bluzgac,wiec to wszystko w temacie...

I bardzo dobrze. Nie odzywaj się, skoro nie chcesz. Zrobisz dobry uczynek dla bliźnich z tego forum.

Do mojej znajomej ktora sprzedaje piwo zawitali w dzien smierci papieza panowie i kazali zamknac sklep. Kropiewnicki (prezydent Lodzi) nakazla by w piatek (dzien pogrzebu) zostaly zamkniete sklepy by ludzie mogli doglebnie przezywac uroczystosci.

nie ma jak państwo katlocikie, gdzie nawet w piątek piwa się nie będzie można napić w niktórych miastach - gdyż wprowadzony zostaje zakaz sprzedaży alkocholu w te dni.

Co?!...

w radiu słyszałem, ale już w jakich miastach to nie słyszałem :/
To jest po prostu żałosne

Czyli tak... w niedzielę sklepy zamknięte, no bo przecież odpoczynek po sześciu dniach pracy a'la Jezus Chrystus.
W piątek nie balangujemy i nie pijemy alkoholu, bo Chrystus w ten dzień pościł.
Jeszcze trochę i wprowadzą zakaz sprzedawania mięsa w piątek (oczywiście dla mnie jako vege, nie jest to takie raniące, niech od razu rozpieprzą wszystkie sklepy z mięsem! Przynajmniej zrobią coś pożytecznego )

No... to jeszcze poczekajmy trochę, a arcybiskup zostanie premierem

Oj... moi kochani... nie długa jest droga od nagięcia demokracji do dyktatury...

Koledzy z drugiej strony to jest ich ostatni sukces. Dla większości społeczeństwa papież był identyfikowany z kościołem i przez co ludzie przymykali oczy na jego nadużyci. Kolejny papież (bez względu jaki będzie) dla zwykłego Kowalskiego nie będzie dorastał JPII do kostek. Spadać w związku z tym będzie poparcie dla kościoła a ta histeria powoli będzie ustępować.

Tak samo i ja uważam... Papież budował autorytet instytucji kościelnej, nadawał jej blasku i, co ważne, był Polakiem, przez co miał większe poparcie wśród ociemniałych mas polskich. Nie dość, że papież, to jeszcze Polak, ach... jakie to cudowne...
Teraz nadchodzi nowa epoka... zobaczymy jak będzie.
Baaaardzo mnie ciekawią dalsze losy Kościoła i stosunku społeczeństwa do tejże instytucji.

Szkoda tylko, ze "Gosc" bal sie wlasnej wypowiedzi...

Ja sie nie dziwie bo teraz bron Boze przed slowami krytyki. Inaczej lincz. Do mnie do roboty tez ktos dzwonil i powiedzial: "mam nadzieje ze w piatek nie bedziecie pracowac" i odlozyl sluchawke.

jestem chrzescijanka ale jesli takie rzeczy naprawde sie zdarzaja to to rzeczywiscie jest oburzajace...i mysle ze papiez nikogo by nie zmuszal do podporzadkowywania wszystkiego zalobie po nim bo byl skromnym czlowiekiem...to nie jest po chrzescijansku w ten sposob narzucac swoje zdanie...a ze wszystko jest pozamykane to tez kwestia tego ze sami wlasciciele przedsiebiorstw sa czesto katolikami i maja prawo zamykac jesli uwazaja to za stosowne-w niedziele np...nie przesadzajcie z totalitaryzmem, normalnie w niedziele mnostwo sklepow jest otwartych...
co do tego nakazu niepracowania dzisiaj-ja slyszalam tylko sugestie i prosbe wziecia tego pod rozwage ze to nie tylko glowa kosciola ale wazny dla dziejow czlowiek i wiele osob chcialaoby uczestniczyc w uroczystosciach pogrzebowych a praca w ten dzien mpoglaby im to utrudnic...ale o jakichs odgornych nakazach nie slyszalam...

Jezeli ludzie by sami zamykali sklepy to ok ale jezeli tak jak ktos tu pisal zmusza sie ich do tego to inna historia.

Niestety!!! Nic nie rozumiecie! Papieża kochało bardzo dużo ludzi, więc żałoba po nim jest jak najbardziej na miejscu. Ale głównym powodem, dla którego media tak bardzo "żałowały" Jana Pawła II, to propagandowe ukazanie dzisiejszego świata, jako tego o którego właśnie zabiegał!!! Jemu chodziło o odnowienie Ziemii a media wciskują nam kit, że właśnie została już odnowiona. Teraz zrozumieliście??? Jego szlachetnym wizerunkiem podkreślano setki razy, że mamy już tę szczęśliwość np. w naszym kraju! A nie wspomniano ani razu, ze papież postulował o obranie tzw. trzeciej drogi! Pisał o tym w encyklikach...
:-(

Eee takaz to się czuje jak dotknięty światłem, rozumiem już wszystko