'Domagajmy się tworzenia miejsc pracy przez państwo działaj±ce samodzielnie w swoim imieniu, aktywnej polityki przemysłowej, ochrony rynku do czasu odbudowy zdewastowanych gałęzi gospodarki'-tak jak w Korei Płn. czy na Kubie?Przecież państwo stworzy te miejsca pracy za nasze pieni±dze!Z tego jeszcze niegdy nic dobrego nie wynikło.Czy kto¶ by sie zgodził by z jego pieniędzy budowano droge któr± nikt nie bedzie jeĽdził?(przecież znaleĽli by tam prace robotnicy...)To czemu rz±damy finansowania z naszych pieniędzy zakładów które nam nie s± potrzebne?

'A także zasiłków dla wszystkich bezrobotnych, bo skoro kapitalistyczna ekonomia dowodzi, że bezrobocie to stan naturalny (np. teoria NAIRU), to nie ma żadnego powodu karać ludzi tylko za to, że to akurat oni znaleĽli się w tej „naturalnej” grupie'-bezrobocie jest naturalne ponieważ czę¶ć ludzi nie chce pracować a czę¶ć akurat prace straciło/rzuciło i nowej jeszcze nie znalazło.Czy tym bezrobotnym którzym pracować sie nie chce równierz bedziemy płacić(z pieniędzy które ukradniemy pracuj±cym frajerom)?

QUOTE

-bezrobocie jest naturalne ponieważ czę¶ć ludzi nie chce pracować a czę¶ć akurat prace straciło/rzuciło i nowej jeszcze nie znalazło.Czy tym bezrobotnym którzym pracować sie nie chce równierz bedziemy płacić(z pieniędzy które ukradniemy pracuj±cym frajerom)?

Co¶ takiego może pisać tylko kto¶, kto nie zetkn±ł się bezpo¶rednio z bezrobotnymi. Obecnie bezrobocie wcale nie jest przej¶ciowe. Coraz czę¶ciej staje się czym¶ stałym (o czym¶ podobnym już w latach 30 pisał jeden z teoretyków anarchosyndykalizmu - G.P. Maksimow)

Liczba osób niepracuj±cych z własnego wyboru jest naprawdę marginalna. W±tpię aby przekraczała 1, góra 2% populacji.
Brak pracy wpływa na czowieka bardzo negatywnie. Odbiera mu sens życia.

Istnienie bezrobocia jest niekorzystne również dla pracuj±cych, którzy staj± się zaqkładnikami szefów i przy każdej okazji grozi się im wyrzuceniem z pracy.

wolę więc, aby pastwo, w obecnej sytuacji bardziej zaangażowało sie w zwalczanie bezrobocia. Jest to jedno z niewielu jego działań, które jestem w stanie poprzeć.

QUOTE

Istnienie bezrobocia jest niekorzystne również dla pracuj±cych, którzy staj± się zaqkładnikami szefów i przy każdej okazji grozi się im wyrzuceniem z pracy.

Co tu owijać w bwełnę, to jest zwyczajny terror gospodarczy, podczas gdy pracownika znusza się do ronienia nadludzkich rzeczy, do nadludzkiego wysiłuku, zarówno fizycznego jak i umysłowego, nie wypłacanie premi, nie płacenia za nadgodziny, często dręczeniem, ponżanie i szykanowanie, a pracownik niestety musi sie na to zgadzać, gdyż inaczej wyleci z roboty, straci sens zycia, straci możliwo¶ć utżymania rodziny i sibie samego, w ten o to sposób pracownik staje się własno¶ci± pracodawcy, panie kacap, to się nazywa terror gospodarczy + niewolnictwo.

QUOTE

wolę więc, aby pastwo, w obecnej sytuacji bardziej zaangażowało sie w zwalczanie bezrobocia. Jest to jedno z niewielu jego działań, które jestem w stanie poprzeć.

a ja osobi¶ci wolę by społeczeństwo zaangażowało się w ten proceder a nie państwo, tak jak np. górnicy z biedaszybów, którzy chc± sami założyć kopalnię odkrywkow± w zasadzie bez rzadnego udziału państwa.

"Biedaszyby,a araczej plan założenia kopalni odkrywkowej w wałbzychu, jest kolejnym dowodem na to, że ludzie s± w stanie sami co¶ wielkiego zorganizować, s± w stanie saymi sobie zarz±dzać, działać, pracować, budoać, my¶leć i tworzyć bez jakiej kolwiek pomocy państwa, s± Ci ludzie doskonałym przykładem jak mozna stworzyć cos takiego bez najmniejszego udziału państwa(oczywi¶cie oprócz zgody miasta na kopalnię ), że s± w stanie zrobić dosłownie wszystko, tak jak chc± a nie tak jak chce bada polityków i finansistów."

Przez wiekszo¶Ľć swojego życia mieszkałem na wsi o poziomie bezrobocia daleko ponad statystyczny.Tutaj opisałem bezrobocie naturalne które będzie zawsze i wszędzie(mówii sie że powinno wynosić ok.5%).

'Liczba osób niepracuj±cych z własnego wyboru jest naprawdę marginalna'-polecam udać sie pod jakis monopol na wsi by sie przekonać.

'wolę więc, aby pastwo, w obecnej sytuacji bardziej zaangażowało sie w zwalczanie bezrobocia'-Niedługo dojdziemy do sytuacji w której połowa Polaków będzie bezrobotna a druga połowa bedzie im szukaĽć pracy(na państwowych posadach oczywi¶cie).Ja wole by państwo wreszcie przestało zabierać mi połowe pensji!(wowczas bede miał więcej kapitału i dam prace innym w browarze w pubie itp.)Wszystkie państwowe programy dla bezrobotnych kończ± sie tak samo:klap±.

Panie Prawdapunk a zdaje Pan sobie sprawe że idea bidaszybów jest skrajnie liberalna?Oto co mog± zrobić ludzi je¶li państwo sie niewtr±ca(czytaj:nie okrada) w ich spraw.

a ja bym powiedział, że jest bardziej syndykalistyczna niż liberalna, ale to jest prawda, że człowiek jest wiele sam zdziałać, pod warunkiem, że państwo, podatki, finanse itp. się nie dopierdalaj±.

QUOTE

Panie Prawdapunk a zdaje Pan sobie sprawe że idea bidaszybów jest skrajnie liberalna?.

to by sie akurat zgadzalo, mysle jednak ze jeszcze bardziej liberalne jest prostytuowanie sie 12 latkow...

a najbardziej liberalne jest cięcie wydatków na szkolnictwo czy słuzbe zdrowa, albo jak w mozambiku, B$ wraz z rz±dem doszedł do wniosku, że utrzymywanie słuzby zdrowia jest nieopłacalne i j± poprostu zlikwidował, setki tysięcy osób pozostało bez jakiej kolwiek pomocy medycznej.

Albo jak w ugandzie, rz±d doszedł do wniosku, że utrzymywanie zbiorników wodnych, wraz z system wodoci±gowym, jest kopletnie nie opłacalne, tak więc sprzedał je czterem wielkim korporacjom.

QUOTE

a ja bym powiedział, że jest bardziej syndykalistyczna niż liberalna, ale to jest prawda, że człowiek jest wiele sam zdziałać, pod warunkiem, że państwo, podatki, finanse itp. się nie dopierdalaj±.

nie chce sie czepiac ale mysle ze w ugandzie panstwo nie dopierdala sie do tamtejszej biedoty a mimo to nie stac ich na wode/lekarstwa itp, wiec moze to nie kwestia podatkow jest "biedogenna"?

ale równiż kwestia zaangażowania ludzi, ich idei, organizacj, ale niestety pomocy od innych osób, uwarunkowania geograficznego itp. - również

Owszem, prostytuawnia sie jest jak najbardziej liberalne(jestem wła¶cicielem mojego ciała i moge z nim robić co chce).Teraz pozostaje pytanie o zwierzchno¶ć rodzica nad dzieckiem.

'a najbardziej liberalne jest cięcie wydatków na szkolnictwo czy słuzbe zdrowa, albo jak w mozambiku, B$ wraz z rz±dem doszedł do wniosku, że utrzymywanie słuzby zdrowia jest nieopłacalne i j± poprostu zlikwidował'-to nie bylo liberalne bo rz±d nie zwrócił tych pieniędzy które przestał wydawać na służbe zdrowia tylko zapewne przeznaczył na co¶ innego.
Ale owszem likwidacja państwowego szkolnictwa itp. jest liberalna(to ja decyduje czy chce sie uczyć i nikomu nic do tego).

no przeznaczył na zbrojenia, kupno bezsensownych materiałów budowlanych od francji po cenie o 50% wyższej niż normanie. - ale przeiceż nie o tym to dyskusja :|

QUOTE

Ale owszem likwidacja państwowego szkolnictwa itp. jest liberalna(to ja decyduje czy chce sie uczyć i nikomu nic do tego).

I owszem, ale nie w obecnych czasach i ¶wiecie, gdyż likwidacja szkół poprostu oznacza idcięcie ludzi od jakiej kolwiek edukacji, wiedzy itp.(oczywi¶cie ja tu pomijam kwestie intrugdynacji)

Panie Prawdapunk:
Czy w zwi±zku z tym jest Pan anarchist±?Je¶li nie można zlikwidować państwowego szkolnictwa to tym bardziej nie da sie zlikwidować policji,wojska,transportu miejskiego i wielu innych państwowych instytucji a więc nie da sie ruszyć państwa wogule.

jestm jak najbardziej za zniesieniem państwowego szkolnictwa, ale nie na takiej zasadzie jak to sie odbyło w mozambiku, oto mi chodziło :|

Więc co Pan proponuje?
Moim zdaniem trzeba po prostu zamkn±ć państwowe szkoły a pieniadze które na nie szły oddać ludziom.S±dze że poradzimy sobie bez "pomocy" państwa.

wydaje mi się, że szkoły państwowe byłby likwidowane wraz z całym państwem a nie najpier szkoły potem reszta :wink:
to tylko taka moja mała uwaga :mrgreen:

Nie da sie tak od razu znie¶ć państwa trzeba do tego dochodzić drobnymi kroczkami.Najpierw znie¶ć pobór,cła,obniżyć podatki a potem sie zobaczy...

albo jak proludhun(nie wiem jak to sie pisze), chciał wprowadzic anarchię poprzez reformę państwa, czyli wnikncięcia do jego struktur, reformowania aż do jego całkowitego zniesienia.

QUOTE

wydaje mi się, że szkoły państwowe byłby likwidowane wraz z całym państwem...

a po jaka cholere i w imie jakiej wariackiej ideologii likwidowac szkoly??????

nikt nie che likwidować szkół, tylko państwowe, szkoła jako szkoła pozostaje, ale staje się ona nizależna

To co piszesz to zwykla dogmateria, taka sama (sorry za porownanie) jaka uprawiaja troglodyci z Wprost czy upr, a ktora "dowodzi" iz wszystko co nie-prywatne jest nieefektywne, brzydki i zle, i nalezy to jak najszybciej sprywatyzowac, albowiem tak nakazuje IDEOLOGIA.
Proponuje jednak, pomimo obecnego dyskursu kierowac sie faktami i logika...