Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )

 
Reply to this topicStart new topicStart Poll

post Apr 11 2005, 01:26 PM
Post #1
LovelyAngel



__anarco_SkinHead____


Grupa: ALF & RASH
Postów: 916
Dołączył: 15-July 04
Skąd: Neverland
Nr użytkownika: 37
Organizacja: Rude Boys Social Club
Jabber Id: lovelyangel@jabber.papla.pl
Poglądy Polityczne:Cenzura!


W dniu rodzin dostalem swietna prezentacje od Zony. Oto tekst z tej prezentacji:

"Przemysl to..."

Dzis mamy wyzsze budynki i szersze drogi, ale nizsza wytrzymalosc i wezsze horyzonty.

Wiecej wydajemy, lecz mniej sie cieszymy.

Mamy wieksze domy, ale mniejsze rodziny.

Mamy wiecej udogodnien, ale mamy mniej czasu.

Wiecej wiemy, ale mniej rozumiemy.

Mamy wiecej lekarstw, a mniej zdrowia.

Powiekszylismy to co posiadamy, ale pomniejszylismy nasze wartosci.

Mowimy duzo, kochamy malo, nienawidzimy zbyt czesto.

Polecielismy na Ksiezyc i z powrotem, ale trudno nam isc na druga strone ulicy i poznac naszych sasiadow.

Zdobywamy kosmos, ale trudno nam dotrzec do naszego wlasnego wnetrza.

Mamy wyzsze zarobki, ale mniejsze wartosci moralne.

Zyjemy w czasach wiekszych swobod, ale mniejszych przyjemnosci.

Mamy duzo jedzenia, ale malo wartosci odzywczych.

Zyjemy w czasach, kiedy potrzeba dwoch pensji na utrzymanie rodziny, ale liczba rozwodow wzrasta.

Zyjemy w czasach pieknych domow, ale... wiecej domow jest rozbitych.

Dlatego proponuje, od dzis,

Nie trzymaj niczego na wyjatkowa okazje, poniewaz kazdy dzien jest ta wyjatkowa okazja.

Szukaj wiedzy, czytaj wiecej, usiadz przed domem i podziwiaj widoki, nie myslac o swoich potrzebach.

Spedzaj wiecej czasu z rodzina i przyjaciolmi, jedz ulubione potrawy, odwiedzaj miejsca, ktore kochasz.

Zycie jest lancuchem momentow przyjemnosci, a nie tylko walka o przezycie.

Uzywaj krysztalowych kieliszkow. Nie zostawiaj swoich najlepszych perfum na lepsza okazje. Uzywaj ich, kiedy tylko masz na to ochote.

Usun ze swojego slownictwa takie wyrazenia jak "ktoregos dnia" lub "kiedys".

Napisz ten list, ktory miales "kiedys" napisac.

Powiedz swojej rodzinie i przyjaciolom, jak bardzo ich kochasz.

Nie odkladaj niczego, co przynosi usmiech i zadowolenie.

Kazdy dzien, kazda godzina, kazda minuta jest wyjatkowa.

I nie zdajesz sobie z tego sprawy, dopoki nie bedzie to Twoja ostatnia minuta.

Jesli jestes zbyt zajety, aby podzielic sie tym z kims kogo kochasz i mowisz teraz sobie "wysle to kiedy indziej", to pomysl tylko, ze to "kiedy indziej" moze juz nigdy nie nadejsc.


--------------------
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 11 2005, 05:59 PM
Post #2
pietruha






Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań
Nr użytkownika: 13



Dzięki Lovely... właśnie przesyłam moim znaojmym ten texcik. Genialny... wink.gif


ps. Ta prezentacja to, jak mniemam, komputerowa...

Nie miałbyś nic przeciwko, Lovely, żeby mi ją przesłać na maila?...
A może pojawiają się tam wątki zbyt osobiste? blush.gif


pozdrawiam
pietruha (pietruha@op.pl)
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post

post Apr 16 2005, 12:40 PM
Post #3
pietruha






Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań
Nr użytkownika: 13



Właśnie się dowiedziałem od kumpeli, że kiedyś podobny text widniał na Onecie - tylko, że nieco inna treść...

"Paradoksem naszych czasow jest ze mamy wieksze budynki ale mniejsza cierpliwosc, szersze autostrady, ale wezsze horyzonty myslowe. Wydajemy wiecej ale mamy mniej, kupujemy wiecej ale coraz mniej nas cieszy. Mamy wieksze domy, i mniejsze rodziny, wiecej technicznych ulatwien, ale mniej czasu. Jestesmy bardziej utytulowani, ale mamy mniej rozsadku, wiecej wiedzy, ale mniej wlasciwego osadu, wiecej ekspertow, a mimo to wiecej problemow, wiecej lekow ale mniej zdrowia.
Pijemy zbyt duzo, palimy zbyt duzo, wydajemy zbyt nieodpowiedzialnie, smiejemy sie za malo, jezdzimy za szybko, wpadamy w zlosc zbyt latwo, idziemy spac za pozno, wstajemy zbyt zmeczeni, czytamy za malo, ogladamy za duzo telewizji i modlimy sie za rzadko.
Zwielokrotnilismy nasze klamoty, ale zredukowalismy nasz system wartosci. Mowimy za duzo, kochamy zbyt rzadko, i nienawidzimy zbyt czesto.
Umiemy zarabiac na zycie, ale nie wiemy jak zycie zyc. Dodalismy lata do dlugosci zycia, ale nie zycie do naszych lat. Polecielismy na Ksiezyc i z powrotem, ale mamy problemy z przekroczeniem ulicy by porozmawiac z nowym sasiadem. Zawojowalismy kosmos ale nie nasze wnetrze. Dokonalismy wiekszych rzeczy, ale nie lepszych rzeczy.
Oczyscilismy nasze powietrze, ale zapaskudzamy nasze dusze. Zawojowalismy atom, ale nie nasze uprzedzenia. Piszemy wiecej ale uczy nas to mniej. Planujemy wiecej, ale osiagamy mniej. Nauczylismy sie gnac przed siebie, ale nie zaczekac. Zbudowalismy wiecej komputerow, ktore przechowuja wiecej informacji, robia jeszcze wiecej kopii niz kiedykolwiek przedtem, ale komunikujemy sie mniej i mniej.
To sa czasy fast foodow i wolnego trawienia, duzych mezczyzn i malych charakterow, zawrotnych zyskow i plytkich stosunkow miedzyludzkich. To sa czasy dwoch dochodow na rodzine, ale wiecej jest rozwodow, wykwintniejszych domow ale zniszczonych ognisk domowych. To sa czasy szybkich podrozy, jednorazowych pieluch do wyrzucenia, wyrzuconej moralnosci, przelotnych milostek, cial z nadwaga, i pigulek, ktore robia wszystko: od czynienia szczesliwymi, poprzez uspokajanie az do zabijania.
To sa czasy gdy wiele pokazujemy, ale nie mamy nic do pokazania. Czasy, gdy technologia moze przyblizyc ci to pisanie i czasy, gdy mozesz zdecydowac by podzielic sie z kims myslami tu zawartymi, albo nacisnac 'delete'."
User is offlineProfile CardPM
Go to the top of the page
+Quote Post


Fast ReplyReply to this topicTopic OptionsStart new topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:

 

Wersja Lo-Fi Obecna data i czas: 15th August 2005 - 01:16 AM

Zareklamuj nas    Top Listy