Paweł Machcewicz "Hiszpania Franco: moralność pod specjalnym nadzorem", 2005, s. 8; 0,85 PLN
(Broszura w wersji papierowej)
Zwycięstwo frankistów (czy też "nacjonalistów" – według najbardziej popularnej autodefinicji) w hiszpańskiej wojnie domowej lat 1936-1939 oznaczało nie tylko polityczne i fizyczne unicestwienie lewicy zarówno rewolucyjnej, jak i liberalnej. Otwierało pole do wielkiego eksperymentu w dziedzinie kultury. Jego celem, zupełnie inaczej niż w przypadku reżimów totalitarnych, wykuwających "nowego człowieka", było cofnięcie zegara historii co najmniej o kilkadziesiąt lat: usunięcie tych wszystkich liberalnych i laickich prądów kulturowych, intelektualnych, wzorów w dziedzinie obyczajowości, życia rodzinnego, które poczynając od drugiej połowy XIX w. coraz skuteczniej rywalizowały w Hiszpanii z tradycyjnym, katolickim modelem kultury.
W tym wielkim przedsięwzięciu państwo ściśle współdziałało z Kościołem, który udzielił frankistom pełnego poparcia już na samym początku wojny domowej. Jego zasługą było stworzenie ideologiczno-propagandowej wykładni hiszpańskiego konfliktu jako XIX-wiecznej krucjaty, wojny religijnej między katolicką Hiszpanią a ateistycznym komunizmem, "zbrojnego plebiscytu za lub przeciw cywilizacji chrześcijańskiej" (określenie ze słynnego listu pasterskiego ogłoszonego przez hiszpański Episkopat w 1937 r.). [Fragment]
_______________________________________________
Oficyna Autonomiczna RED RAT -
http://red-rat.w.interia.pl_______________________________________________