Po trochu was nie rozumie, ponieważ większo¶ć ocenia ludzi po tym jak wygl±daj±. Do niedawna sam tak robiłem. Ale odkryłem, że np. nie wszyskie Dresy to półmózgi, bij±cy dookoła wszyskich. Nie mówcie, że jeste¶cie przeciwko dres± a przeciwko bezsensownej przemocy. Wszyscy tak kryklaj± technomaniaków, za to, że suchaj± techno. A co to kogo obchodzi czego suchaj±? Ich sprawa! Nie lubie tej muzyki ale nie bede jej krytykował, kwestia gustu i tyle.

dobrze prawisz Ogór. Odrzućmy wszelkie uprzedzenia :!:

no ja mam do tego trochę inne podej¶cie. u mnie okreslenie dres dotyczy sposobu my¶lenia, nie spsobu ubierania się. mnie nie obchodzi wygl±d człowieka, tylko jego przekonania.

Ale tym sposobem obrażasz tych co nosz± dres, a s± w poż±dku bo nie stosuj± przemocy ani nie prze¶laduj± nikogo.

to zalezy. nie obnosze sie z tym okresleniem. a jezeli komus przeszkadza, coz, jego sprawa. jestem osoba ktora swojego zdania nie dostosowuje do swiata. nie zawsze to dobre, ale coz. dresiarz to dresiarz.

Nie każdy Dre¶aż jest zły, tak samo jak niejeden Punk jest dobry

ale każdy naziol jest umysłowym impotentem (nie powiedziałem skinhead)

Tu sie zgodze, ponieważ to wynika z ich samej chorej "ideologi"

chociaż pozostaje jak wszędzie kwestia ¶rodowiska.... nawet człowiek posiadaj±cy sumienie a należ±cy do danego ¶rodowiska może zostać ogarnięty przez chor± kulture/tradycje/religie/ideologie... tu trzeba uważać .. i wyczuć.. aby nasze uprzedzenia nie ograniczały się do walki ale równiesz dyplomacji

no ja chyba tez sie zgodze, bo nie wierze, ze nie mieli prezentowanych jakichs wyborow, ze nikt nie oferowal im w zyciu lepszej drogi... niemozliwe

Hyh gdy próbowałem dyplomatycznie z naziolem to w morde dostałem i na tym dyplomacja sie u mnie kończy
Puki sami nie zrozumiej± swojego błędu nic nie żdziałamy nasz± dyplomacj±.

z naziolami sie nie gada, na nic twoja dyplomacja

no mi chodzilo o znalezienie powodu zachowania nazioli. o to skad sie wziely ich poglady i czy w zyciu nikt nigdy nie oferowal im lepszego wyjscia. bo jezeli mieli ten wybor to w takim razie owszem s± umysłowymi impotentami

[quote]ale każdy naziol jest umysłowym impotentem (nie powiedziałem skinhead)[/quote]
nie mow kazdy bo sie mylisz.
oczywiscie jest wielu bezmozgich ns ktorzy sie urodzili,zebby krzyczec sieg heil i bic kazdego kto im sie nei podoba....

no sory, czy ta tzw. ideologia jest az tak pociagajaca zeby slepo za nia isc? nawet majac oferowane inne drogi? to chyba nie jest normalne...

Oczywi¶cie należy odrzucic uprzedzenia, ale niestyety w 9 na 10 przypadków dostaniesz od drecha w ryj.
Sam fakt noszenia dresu ¶wiadczy o jego wła¶cicielu komunikuj±cemu w ten sposób otoczeniu pewne sygnały.
No chyba że mowa o hiphopach czy podobnych nosz±cych dresy - to spoko kolesie - znam takich dwóch - kolczyki, kolorowe, włosy, kolce + drum'n'bas i dresy

Po prostu nie oceniajmy po wygl±dzie:)
A co do bezmozgich ns to musze powiedziec ze kazdy z nich jest bezmozgi dla mnie ich ideologia jest przegrana.

Wiesz, znam dresów którzy s± ok... Ale mało ich... I jak widzę dresa id±cego ulic± to zwykle bardzo Ľle o nim my¶lę. Zreszt± zgadnijcie kogo się najbardziej boję jak wracam sk±d¶ od zmierzchu do ¶witu? Ano dresów...

jak sobie jakikolwiek czlowiek idzie ulice to jakos nic sobie nie mysle, nawet jak idzie banda dresow... jezeli cos przypominajacego naziola to zastanawiam sie czy to znam, czy mam przejsc na druga strone ulicy czy nie (jezeli ide sama), a jak idzie cos w fajnych spodniach to sobie mysle, ze bym u je zabrala :wink: :mrgreen:
wracajac do tematu na[rawde nie rozumiem czemu macie az takie uprzedzenia do tych dresow... nic nikomu nie robia jezeli sie wie jak ich odpowiednio podejsc. oczywiscie jest problem jezeli kumpluja nie z jakimis ns czy co¶, ale to wtedy juz nie sa tylko dresy...l

Jeżeli w Olsztynie nie ma problemu z dresami to jest to chyba najpiękniejsze miasto w Polsce.W wa-wie i okolicach jest ciężko, zwłaszcza je¶li ma sie długie włosy.