"swoja droga - fajny cytat wink.gif az sie chce mlot i sierp wziac i heja na podlych kapitalistow "
geniuszu... to jest cytat z Abramowskiego, bardzo polskiego i porządnego anarchisty - tyle że @koma...
raczej nie miał zapedów pt. zajeb kapitaliste dla sprawy... chciał po prostu innego świata, bo uważał rzeczywistość w której żył za chujową (b. słusznie wg. mnie)... chyba podobnie jest z akapami (podpowiem: WIEM że tak jest dosyć dobrze).
brak pracy najemnej (czyli samorząd robotniczy w praktyce, bo samorząd ma służyć tylko jednej rzeczy - organizacji pracy bez Wielkiego Szefa) był też zapowiadany przez np. Konkina - akapa jak diabli, rothbardianina bardziej rothbardiańskiego niż Rothbard.
ważne jest jedno - i Konkin, i Abram, jeśli dobrze rozumiem to, co przeczytałem o tym drugim, odrzucali narzucenie promowanych przez siebie porządków siła... raczej liczyli na oddolne organizowanie społeczeństwa alterntywnego...
a swoją drogą pisze się dopÓki czy dopUki?
a swoją drogą - bardzo łądsnie okazało się, za co nie lubi się Pinocia, za co kocha Allende. nie za mordowanie\niemordowanie. Pinoć po prostu narzucił ludziom to, czego wy nie chcecie, onli tru anarchajsty. a Allende to, co wam sie po nocach śni... kurwa anarchia jak w pysk strzelił...
podaj mi jeden powód, dlaczego Allende, kumpel zresztą Pinocia (podobno pomógł mu "mąż stanu" przed swoim zamszkiem staniku zapobiec siłą wybuchowi innego przewrotu... cyrk na kółkach. takich maciupkich) nie miałby pisać takich mądrości?
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|