|
|
|
|
Jun 2 2005, 09:42 AM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
polityka.onet.pl pisze: "Włochy opanowała nowa plaga. Grupy młodych ludzi wynoszą towary ze sklepów albo stołują się w najdroższych włoskich restauracjach nie płacąc. Jeśli to kradzież, to ideologiczna: zakupy potem rozdają biednym, rachunki za jedzenie radzą przekazywać międzynarodowym organizacjom. Akcja anarchistów wywołała we Włoszech burzliwe spory.
_______________________
SYLWIA WYSOCKA _______________________ W sobotni poranek do zatłoczonego hipermarketu na obrzeżach Rzymu wtargnęło dwustu młodych ludzi, którzy w ciągu kilku minut wypełnili po brzegi zakupowe wózki i wyszli. Przechodząc obok zdezorientowanych kasjerek wykrzykiwali: „Koniec z drożyzną!”, „Sto procent obniżki!”, „Uwłaszczenie!”. Część ukradzionego towaru zabrali, a resztę, z komputerami i sprzętem hi-fi włącznie, rozdali klientom centrum handlowego. Kilka godzin później kilkunastoosobowa grupa anarchistów złożyła podobną wizytę w wielkiej księgarni w centrum Wiecznego Miasta i także opuściła ją zabierając ze sobą książki, płyty i filmy. Oba zdarzenia zostały uwiecznione na zdjęciach, które następnego dnia można było zobaczyć w prasie. Proletariackie zakupy odbywały się w blasku fleszy, ponieważ pomysłodawcy zapowiedzieli je wcześniej na łamach dziennika komunistów „Liberazione”, nazywając swą inicjatywę „miejskim shopsurfingiem.
Wkrótce potem w słynnym Harry’s Bar w Wenecji grupa antyglobalistów zarezerwowała stolik i po obfitej uczcie zakrapianej najlepszymi trunkami zamiast 1000 euro, bo za tyle zjedli i wypili, zostawili kartkę z informacją: „Rachunek zapłaci NATO”, co było aluzją do trwających tam właśnie obrad Zgromadzenia Parlamentarnego Sojuszu. Podobne incydenty miały miejsce w kilku innych miastach, między innymi w Neapolu.
Nic zatem dziwnego, że zarówno wielkie sieci sprzedaży jak i właściciele małych sklepików oraz restauracji przygotowują się na wypadek wizyty niechcianych klientów, którzy zapowiadają kontynuowanie akcji w całym kraju. W ten skrajny sposób anarchiści, sami nazywający siebie „nieposłusznymi”, antyglobaliści i inne radykalne grupy młodzieży protestują przeciwko drożyźnie. Podczas gdy w odpowiedzi na apele organizacji konsumenckich większość obywateli w tym roku już kilka razy strajkowała, powstrzymując się od wszelkich zakupów, nieposłuszni postanowili wcielać w życie hasła osobliwie rozumianego uwłaszczenia.
Nie wymyślili jednak nic nowego, bo takie akcje towarzyszyły protestom lewicowej młodzieży w drugiej połowie lat 70., o czym przypomniano w głośnym filmie Guido Chiesy „Lavorare con lentezza” (Opieszała praca), zaprezentowanym podczas wrześniowego festiwalu w Wenecji. W 1976 i 1977 r., w dobie kryzysu ekonomicznego we Włoszech, młodzi bezrobotni, studenci i lewacy organizowali protesty przeciwko zbyt wysokim kosztom życia, okupując wolne mieszkania, masowo pustosząc sklepy i biesiadując za darmo w restauracjach."
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Jun 2 2005, 07:11 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE tylko te wiadomości są gdzieś z przed miesiąca lub więcej Ale dopiero dzisiaj je na OSA puszczono QUOTE ano wtedy gdy w koncu nauczymy sie co to znaczy ORGANIZACJA. Anarchizm to organizacja, organizacja i jeszcze raz organizacja, Towarzysze! (hehe, wyskoczyłem z iście oryginalnym hasełkiem ) ps. Takie akcje rzeczywiście są potrzebne, bo... przybliżają do społeczeństwa. To by było fajne, stara metoda altruistów: "zajebać bogatym, oddać biednym" przeniesiona na działania anarchistyczne. Jest wiele ciekawych pomysłów, tylko ludzi do realizacji brak
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Jun 2 2005, 07:16 PM
|
Dr.Wycior
Grupa: Użytkownicy
Postów: 433
Dołączył: 4-April 05
Nr użytkownika: 271
Organizacja: CK-LA
Poglądy Polityczne:@komunista
|
QUOTE(pietruha @ Jun 2 2005, 09:11 PM) Ale dopiero dzisiaj je na OSA puszczono Anarchizm to organizacja, organizacja i jeszcze raz organizacja, Towarzysze! (hehe, wyskoczyłem z iście oryginalnym hasełkiem ) zacytowales Malateste
--------------------
|
|
|
|
Jun 2 2005, 07:19 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE zacytowales Malateste Wycior, obrażasz mnie! Przecież wiem, że to Malatesta! I dlatego napisałem, że nie jestem oryginalny, cytując jego bardzo znane powiedzenie
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Jun 17 2005, 06:59 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Wątpię, żeby w czasach 'odnowy moralnej' ( ) Polacy chcieli kraść po sklepach.
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
|