5 CZERWCA ŚRODOWISKA ANARCHO-LEWICOWE ORGANIZUJĄ AKCJE PRZECIW PROKAPITALISTYCZNEJ DEMONSTRACJI Unii Polityki Realnej,Organizacji Monarchistów Polskich.
Powiedz nie neoliberałom,libertarianom,prokapitalistycznym prawicowcom!!!!

więcej na Forum Dyskusyjnym Lewica Bez CenzuryMy Webpage

A "anarchokolektywiści" też mogą przyjść ?

UPR podobne marsze organizuje na cześć Kapitalizmu w Warszawie i Katowicach.Narazie kontrdemo organizowane jest w lublinie,a inne miasta?

Licze ze prawdziwi anarchisci pojda razem z UPR...oczekuje waszych flag na demonstracji

"prawdziwi" (czyli ja ) uważają, że to głupia i durna zabawa w wykonaniu ludzi lubiących hasełka.

nie są anty, ani prokapitalistyczni, bo słowo kapitalizm nie dotyczy tak naprawdę cech jakościowych ustroju gospodarczego, tylko proporcjonalnych - kapitalizm to po prostu ustrój, gdzie nieliczni mają, a liczni nie mają. tak to definiowano na początku i to jest dobra definicja. taką sytuację, czyli tak rozumiany kapitalizm, jest grożna, bo skłania obie strony do przemocy fizycznej. no i nic nic wskazuje, że taki porządek może powstać bez niej. ale wrogiem moim, jako "jedynie prawdziwego anarchajsta" jest przemoc, zwłaszcza fizyczna. a nie jakieś widma typu "socjalizm", "kapitalizm", "wolny rynek", "drapieżna klasa kapitalistyczna", "robotnicza tłuszcza" itd.

wszystko to są pojęcia niekonkretne. a pojęcie "przemoc", zwłaszcza "przemoc fizyczna" jest jak najbardziej konkretne, odnosi się do zjawiska konretnego i coś oznacza. i tym chce walczyć.

" a pojęcie "przemoc", zwłaszcza "przemoc fizyczna" jest jak najbardziej konkretne, odnosi się do zjawiska konretnego i coś oznacza. i tym chce walczyć."

to znaczy ze jestes pacyfista co wcale nie wiaze sie z @

nie jestem pacyfistą... pacyfizm odrzuca przemoc jako odpowiedź na przemoc.

i wiązę mnie jak najbardziej, bo twierdzę, że jakąś autentycznie realną wolnośc mozę naruszyć tylko przemoc wobec kogoś. i to przemoc fizyczna. dopóki ktoś stosuje jej wobec mnie, mogę robić co chce. nawet zastosować przemoc. dlatego należy ODRZUCIĆ tzw. inicjację przemocy, czyli stosowanie jej nie w samoobronie...

jasiu, nien zawiodles mnie w swych wywodach

W sumie to prima, bo oznacza to, ze anarchizm wreszcie wyzbywa sie tulenia w kacie i narzekania! Bierze sprawy w swoje rece!
I tak trzymac!!!
Oi! Oi! Oi!

W Warszawie też jest coś planowane. Ma to jednak być niespodzianka

tylko aby to nie była taka niespodzianka, że nikt nie będzie wiedział - nawet my

Naprawdę uważasz, że nie ma wyjątków, tj. że inicjacja przemocy nigdy nie jest słuszna?

jeśli ratuje dziecko spod kół samochodu - tak. ono nie pozwoliło się dotykać, a ja je ratuje siłą fizyczną - przemoc. jeśli koleś wyjmuje spluwę, a ja jestem szybszy - tak. jeśli o trzeciej w nocy któs wchodzi mi do domu i go zabije - MOŻE. jeśli okażę się, że kradł np. jedzenie, mam spore wątpliwości co do tego, czy całkiem słusznnie kogoś zbito, człowiek tylko chciał coś zjeść - nie skazałbym nikogo na kare śmierci za takie zabójstwo, ale... jeśli radia i telwizory - nie podniosę nawet brwi - bez tego mozna żyć... czyli dopuszczam w jakimś stopniu inicjację przemocy.

ale nie np. w celu zabicia ministra za cięcia socjalne. a ostatnio ktoś znowu chciał sie solidaryzować z kimś takim w akcjach/wydarzeniach. w celu obrony predewszystkim swojego ciała... do zabijania zwykłych złoidziejów, którzy korzystać chcą z cudzej pracy itd...

to byłęm ja, sorki, zpomniałem zalogowac...

No i jak z tym marszem? Wyszło coś?...

w katowicach donosili że było malutko... ich była 40... a od faś troszkę mniej... ot młodzież się bawi...