po mału:
12:00 - pod ambasadą włoch - pikieta solidarnościowa z (uwaga niespodzianka) włoskimi anarchistami!
16:00 - w czarnej emilce - w ramach "uniwersytetu krytycznego"; Konstytucja dla Europy - wątpliwości i refleksje, poprowadzi Jarema Dubiel
po wykładzie - jak wyżej - impreza integracyjno pożegnalno powitalna
w międzyczasie - jak wyżej, tudzież przed lokalem - spotkanie dla osób zainteresowanych wzięciem udziału w projekcie postawienia w warszawie pomnika dezertera
po wielkiemu mału:
12:00 pikieta pod ambasadą włoską - jak chyba każdy czytelnik indymedia wie włoski rząd lubi sobie poszaleć i a to naśle policje do spacyfikowania biur indymedia, a to spałuje pokojowe demonstracje, a to kogoś zastrzeli, czy też ktoś przez okno wyleci z komisariatu... obecnie preferowaną rozrywką są rajdy na anarchistów, w ramach których rekwirują prasę, aresztują miedzy innymi członków ACK, stawiają fikcyjne zarzuty, no zasadniczo wymyślają co sie da żeby ludzi represjonować za poglądy inne niż te prawomyślne, zabawy podobne do tych po ostatnim naszym antyszczycie tylko na dużo większą skale ( tylko ostatnio przeszukanie ponad setki mieszkań i aresztowanie kilkunastu osób)
tak więc zapędom pana b. mówimy nie, czy nawet no pasaran, bo jednocześnie z protestami z hiszpanii, tym samym przyłączając sie do międzynarodowych protestów
16:00 uniwersytet krytyczny, wiec nie ma buzi dupci trzeba pogadać poważnie, pan Dubiel przeczytał kilkuset stronicowe dzieło konstytucją europejską zwane i co nieco o nim opowie, warto by wiedzieć o co cho, a nie wypowiadać się o czymś tylko dla tego ze cos się słyszało w telewizji i ktoś powiedział ze to be, a nuż coś mądrego tam jest (heh) albo i coś co pozwoli niecnych eurosodomitów do muru przyprzeć i zakłamanie jasno wykazać? to i wiele innych zagadnień do wyjaśnienia w trakcie
zapewne koło 18-19 impreza emilkowa: żegnamy odchodzącą z lokalu amnesty international i przeprowadzają się do buddystów, integrujemy się w gronie które pozostaje w lokalu, i witamy potencjalnych nowych sublokatorów - emilka stoi otworem i czeka na wasze pomysły, a najlepiej przedstawić je i lokal obejrzeć z wege kanapeczką czy innym papu w jednej i jakimś dobrym piciu w drugiej łapce, tak wiec zapraszamy! szama i napoje oczywiście na miejscu, a swoją drogą jak coś się przy okazji grosza uzbiera to pójdzie na czynsz, albo inny równie ucieszny cel wiec pamiętajcie o książeczkach czekowych, portfelach, kartach, reklamówkach pieniądzy, złotych zębach babci i co tam jeszcze chcieli byście nam podarować na utrzymanie lokalu
tymczasem, zapewne jednocześnie, czy też pomiędzy wepchnięte zostanie spotkanie dla osób które chcą przyłączyć się do działań właśnie tworzonego komitetu na rzecz pomnika dezertera - koncepcja jest, szczegółów jeszcze niet, wiec każdy może mieć na tą idee realny wpływ - dezerterzy uciekinierzy, objekterzy i inni erzy łączcie się powiedzcie wojsku nie i pomóżcie postawić pomnik dla tych wszystkich którym udało się w wojsku nie wylądować, albo byli i tym bardziej popierają ta idee!
jak dotrzeć pod ambasade włoch to musicie sami sprawdzić, a mapka precyzyjna dotarcia do emilki kryje się pod poniższym linkiem
http://pl.indymedia.org/images/2004/11/10543.jpg( biuro imc w czarnej emilce jezd żeby wątpliwości nie było, obecnie zresztą zbieramy części na atrapy komputerów żeby udawać biuro z prawdziwego zdarzenia i pokazać innym kolektywą indy że też potrafimy sobie dużo sprzętu naustawiać fotogenicznie, wiec możecie przy okazji poznosić złom komputerowy co wam gdzieś zalega i się marnuje... )