co sie dzieje na Białorusi chyba nie trzeba nikomu przedstawiac. zastanawia mnie co parka Putin-Łukaszenka zrobią dalej....
może po wyborach i po rozpoczeciu trzeciej kadencji demokratycznie wybranego przez lud prezydeta ów da se siana?
czy Rosja i Białoruś na stałe połączą się w ZBiR? (nomen omen)
jakieś pomysły?

Ja mam pomysł hyhyh, a mianowicie o możliwosci konfliktu zbrojnego Polska vs. Białoruś, znając Polską histrorie mogłoby to sie dla nas nieciekawie skączyć, pomocy zbrojnej od "sojuszników" byśmy nie dostali(bali by się reakcji Rosji), dowódctwo do dupy itp. Pewnie białorusini w dwa dni zajeliby Warszawe, a później było by to co polacy lubia najbardziej czyli działania partyzancko-dywersyjne. W sumie siły białoruskie nie są znacznie wieksze od naszych, ale napewno by dostali olbrzymią potajemną pomoc od ruskich. Było by to niezbyt fajne .

Z klawiatury mi to zdjąłeś
Analizując naszą historie takie coś by zaistniało na 98%...
...pozatym duch w narodzie mały to by Wawe zajeli w mniej niż 2 dni

Motywy Łukszenki, wbrew ogólnej opinie są bardzo proste - po prostu szuka dla siebie wroga, by móc się przedstawić jako "obrońcę narodu".

Tak jest w każdym państwie totalitarnym, np. w USA najpierw wrogami byli anarchiści, potem komuniści, teraz terroryści. W ZSRR byli nimi amerykanie i imperialiści, w faszystowskich Włoszech Jugosłowianie, w faszystowskiej Japonii Chińczycy, w III rzeszy wszyscy itd.

Dlaczego tak jest - łatwiej jest się w tedy przedstawić jako obrońcę narodu, łatwiej manipulować masami i łatwiej o poparcie dla swych działań jak np. zwiększanie kontroli obywateli, cenzury etc.)

Tylko III Rp w tym wszystkim Łukaszence pomaga, tocząc z nim konflikt, zamiast olać tego idiotę co jest znowuż na rękę prawicy

piszesz jakbys polakow nie znal :]
to nie jest kwestia czysto polityczna - tu wchodzi w gre urażona duma patriotyczna