|
|
|
|
Jul 30 2005, 11:00 AM
|
UsEr
Grupa: Użytkownicy
Postów: 285
Dołączył: 13-August 04
Skąd: -...- Nr użytkownika: 92
|
Wszystko co napisze jest wyłącznie IMHO. QUOTE(ratsuś @ Jul 30 2005, 05:36 AM) czy istnieje Bóg?
Na obecnym poziomie wiedzy jaka dyspnuje człowiek nie ma mozliwości racjonalnego określenia tak lub nie. QUOTE(ratsuś @ Jul 30 2005, 05:36 AM) bo gdyby był,istniał rzeczywiście,to chyba nie pozwalałby na wojny,głód dzieci,choroby i inne plagi XXI-ego wieku. prawda?
A to dalczego ? To tylko Twoje wyobrażenie jego ewentualnej osby(bytu czy czym by tam był) każe Ci myslęc w ten sposób. QUOTE(ratsuś @ Jul 30 2005, 05:36 AM) ale jesli jednak istnieje to czemu to robi? on podobno nas ogromnie kocha więc czemu pozwala cierpieć ludziom głód i niedostatek?? czyżby był zupełnie inny niż,nam go przedstawiali??
To jak go przedstawiają jest wynikiem jakiejs interpretacji. Mnie np. niezmiernie śmieszy(może nie dosłownie) jak niektóre osby, kŧóre mienia się byc wierzącymi mowią. Wierze go bo go pozanałem/łam. Tym czasem esencją WIARY jak wiemy nie jest poznanie a slepy dogmat. Ale... QUOTE(Jiddu KRISHNAMURTI ) Świat przyjmuje i stosuje tradycyjne podejście. Pierwotną przyczyną bezładu w nas jest szukanie rzeczywistości przez kogoś nam obiecanej; idziemy mechanicznie za kimś, kto zapewnia nam wygodne życie duchowe. Jest to niezwykle dziwne, że choć większość z nas przeciwstawia się tyranii politycznej czy wszelkiej formie dyktatury, w tym wypadku przyjmujemy cudzy autorytet i poddajemy się tyranii, by zwichnąć swój umysł i wykrzywić swą drogę życia. Jeśli jednak całkowicie odrzucimy (i to aktywnie, a nie tylko rozumowo) wszelkie tak zwane autorytety duchowe, wszelkie obrzędy, rytuały i dogmaty, to stwierdzimy, że znajdujemy się w konflikcie ze społeczeństwem, tracimy szacunek społeczny. Ale zasługująca na szacunek istota ludzka nie może żadną miarą zbliżyć się do rzeczywistości, która jest nieskończona i niezmierzona.
--------------------
"co zrobisz , gdy rozkaz zabrzmi groźnie ,
będziesz protestować , czy podawać gwoździe ? "
|
|
|
|
Jul 30 2005, 07:15 PM
|
Guest
Unregistered
|
QUOTE(ratsuś @ Jul 30 2005, 04:36 AM) bo gdyby był,istniał rzeczywiście,to chyba nie pozwalałby na wojny,głód dzieci,choroby i inne plagi XXI-ego wieku. prawda? no, nie do końca się z tym zgadzam, bo np. podstawą wolności jest wolna wola, a co gdyby Bóg reagował na każde wyrządane zło? nie moglibyśmy powiedzieć, że mamy wolność czynu, ponieważ nie wolno byłoby nam czynić zła. wiem to brzmi jak paradoks ale wtedy nie bylibyśmy wolni. często się nad tym zastanawiam i trochę inaczej interpretuję niektóre sprawy. kolejnym przykładem są choćby urodzeni kalecy. niektórzy mówią, jak Bóg może istnieć skoro pozwala na takie cierpienie za niewinność dopiero narodzonemu dziecku ale też należy zauważyć, iż w znacznym stopniu te kalectwo jest spowodowane przez innych np. z powodu silnego zanieczyszczenie środowiska, czy jakiegoś skażenia, które uniemożliwiło prawidłowy rozwój płodu. wyobraźcie sobie sytuację, kiedy pomimo, że środowisko wyklucza narodziny zdrowego dziecka, Bóg ingeruje w sprawę i rodzi się ono zdrowe. w tym momencie nie zauważamy złego wpływu zanieczyszczeń na środowisko i dalej niszczymy planetę. jest z tym tak samo jak z odczuwaniem bólu. jeśli ból by nie istniał niewiedzielibyśmy kiedy dzieje się nam krzywda i dopiero to byłoby śmiertelnie groźne, podczas gdy ostrzeżenie w postaci bólu (w powyższym przypadku w postaci kalectwa dziecka) może temu zapobiec. To są tylko moje prywatne myśli, takie mi się poprosu wydaje najbardziej logiczne wytłumaczenie bezczynności Boga, jeśli on istnieje. Teraz trochę z innej beczki, ale też w nawiązaniu do tematu. Czy tylko ja mam takie odczucie, czy Wy też zauważyliście, że o ile na początku już sprecyzowanego istnienia (XIX w.?) anarchizm całkowicie odrzucał jakąkolwiek wiarę, o tyle teraz jest dużo bardziej otwarty i spotykamy się z pełną akceptacją każdego wyznania jeśli nie wyrządza ono krzywdy innemu?
|
|
|
|
Jul 31 2005, 04:35 AM
|
ratsuś
Grupa: Użytkownicy
Postów: 10
Dołączył: 30-July 05
Nr użytkownika: 422
Poglądy Polityczne:anarchista
|
to nie chodzi o to ,że ja go sobie tak wyobrażam,ale tak nam zawsze mówili,że on nas kocha i jest miłosireny
|
|
|
|
Jul 31 2005, 04:39 AM
|
ratsuś
Grupa: Użytkownicy
Postów: 10
Dołączył: 30-July 05
Nr użytkownika: 422
Poglądy Polityczne:anarchista
|
kiedyś na religi,kazali nam wypisywać jaki jest Bóg i właśnie były tam same pozytywne przymiotniki określające Boga i mówiące ,że jest on dobry nie krzywdzi ludzi,wiem,ze mozan interpretować to tak,że gdy dzieje sie cos złego,że musiało tak być i,że on tak chciał,bo chciał nam coś przez to pokazać,ale mi to jakoś nie podchodzi
********************************* "Boga nie ma ,jest sumienie"
|
|
|
|
Jul 31 2005, 10:02 AM
|
Guest
Unregistered
|
ja uważam, że nie można mówić czy wierzymy w Boga czy nie, gdyż po pierwsze w żaden sposób nie można sprecyzować co rozumiemy przez pojęcie Boga. Poprostu powinniśmy kierować się tym co sami czujemy, że jest dobre, a nie tym co nam mówi ktoś, i tyle.
|
|
|
|
Jul 31 2005, 07:12 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE czy istnieje Bóg? My mamy Ci odpowiadać na to pytanie? Albo wierzysz w to, że Bóg istnieje, albo nie... QUOTE bo gdyby był,istniał rzeczywiście,to chyba nie pozwalałby na wojny,głód dzieci,choroby i inne plagi XXI-ego wieku. prawda? Nieprawda. Stwierdzenie, że Bóg jest miłością jest błędne. Miłość to uczucie, które dotyczy istot takich jak człowiek czy zwierzę. Jeżeli Bóg istnieje, to nigdy nie robi niczego w wyniku miłości czy nienawiści, te uczucia go nie dotyczą. A wszystko jest tak jak Przeznaczenie i Opatrzność zapisze. Oczywiście to, co mówię, to jest 100-procentowy subiektywizm. Ktoś może wierzyć inaczej... QUOTE Na obecnym poziomie wiedzy jaka dyspnuje człowiek nie ma mozliwości racjonalnego określenia tak lub nie. QUOTE tak pzoatym proponuje kwestie odwrócic i poszukaj dowodów na jego istnienie Wiara zaczyna się tam, gdzie kończy się wiedza. Nie ma dowodów na istnienie Boga i nie ma dowodów na jego nieistnienie. To tylko i wyłącznie kwestia wiary.
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Jul 31 2005, 07:28 PM
|
ratsuś
Grupa: Użytkownicy
Postów: 10
Dołączył: 30-July 05
Nr użytkownika: 422
Poglądy Polityczne:anarchista
|
bardzo mądre rzeczy piszesz,ale jednak ..........
|
|
|
|
Aug 1 2005, 04:42 PM
|
UsEr
Grupa: Użytkownicy
Postów: 285
Dołączył: 13-August 04
Skąd: -...- Nr użytkownika: 92
|
QUOTE(pietruha @ Jul 31 2005, 08:12 PM) Wiara zaczyna się tam, gdzie kończy się wiedza. Nie ma dowodów na istnienie Boga i nie ma dowodów na jego nieistnienie. To tylko i wyłącznie kwestia wiary.
Jest tak tylko od pewnego czasu. niektórzy ludzie np. Mojżesz mieli okazje go poznac osobiście. Więc... Dla niego to nie była kwestia wyłącznie wiary. Ci co znali osobiście Chrystusa.. tez mieli okazje w dośc realistyczny sposób poznać "syna bożego". Nie wspomne już o Noe i jego bliskich. A więc nie koniecznie musi być to kwestią wyłącznie wiary. przynajmniej nie wszyscy byli na to skazani.
--------------------
"co zrobisz , gdy rozkaz zabrzmi groźnie ,
będziesz protestować , czy podawać gwoździe ? "
|
|
|
|
Aug 1 2005, 05:45 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE Jest tak tylko od pewnego czasu. niektórzy ludzie np. Mojżesz mieli okazje go poznac osobiście. Więc... Dla niego to nie była kwestia wyłącznie wiary. Ci co znali osobiście Chrystusa.. Rozmawiałeś z tymi ludźmi? Skąd wiesz, że oni w ogóle istnieli?... QUOTE tez mieli okazje w dośc realistyczny sposób poznać "syna bożego". 1. To, że dokonywał cudów, nie znaczy, że istnieje Bóg, a jeżeli jest to potwierdzeniem tezy o istnieniu boga, to tym bogiem niekoniecznie musi być Jahwe. Krysznowcy też dokonywali cudów... 2. Cuda/zjawiska-paranormalne zdarzały się kiedyś i zdarzają się dzisiaj... Powiem krótko: nie wiem, które z nich to "prawda", a które z nich to tania sensacja. Ale w zjawiska metafizyczne, parapsychologiczne i pozazmysłowe jak najbardziej wierzę. Ale to nie znaczy, że muszę wierzyć w Boga, jako takiego. Ja wierzę w pozazmysłowe zależności między różnymi punktami w czasoprzestrzeni. Nie nazwałbym tego bogiem. Nie jestem monoteistą, bo wiem, że "BÓG" jest wszędzie i przejawia się w każdym tworze; kiedy patrzę na roślinę, widzę Boga, kiedy oddycham powietrzem, kiedy czuję na sobie promienie słońca. Nie jestem politeistą, bo wiem, że te wszystkie zjawiska mają swoje źródło i czerpią swą moc z JEDNEJ siły... ale określić jej nie potrafię. QUOTE więc nie koniecznie musi być to kwestią wyłącznie wiary. przynajmniej nie wszyscy byli na to skazani.
Ludzkie zmysły są niedoskonałe... Czy wybudowałbyś swoją wiarę na podstawie obrazów widzianych podczas hipnozy?
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Aug 2 2005, 08:48 AM
|
sux0r
Grupa: Użytkownicy
Postów: 128
Dołączył: 30-March 05
Nr użytkownika: 264
Poglądy Polityczne:be3
|
hyhy dobry temat. A wiec tak, ( jest jedna taka teza bardzo prawdopodobna ) kiedys wszechswiat byl skupiskiem energi, ktora nagle "wybuchla" ( w sensie zaczela rosnac gwaltownie ) , i jest udowodnione ze wszechswiat sie rozszerza.Nastepna teoria jest ze sie skurczy znow. W kazdym razie jesli faktycznie nas odwiedzali przybysze z innych planet museli albo : byc bardzo cierpliwy i wysylac cale kolonie i rznac sie dobrze po dordze i uczyc dzieci oblsugi statku albo no wlasnie umieja zakrzywic krzywa czasoprzestrzeni.Bo zadne cialo nie osiagnie predkosci wiekszej od slonca jeslima mase >0.Jedynym sposobem jest inegerencja w czas, no ale wlasnie nasuwa sie pytanie to czym kurde jest czas, sa zjawiska gdzie czas inaczej plynie ( np czarne dziury ). Eintein duzo tez badal na ten temat.Wszechswiat jest ogolnie tak zajebiscie skomplikowany ze to sie w pale nie miesci, wiec nasowa sie kolejne pytanie czy jest cos poza ? No ale wlasnie co rozumiemy poprzez poza bo sa rozne stany , nie tylko materialny. Sa dobre i zle energie. jak dla mnie to kosciol pokazuje boga dobra zlo bardzo obrazkowo z tego wzgledu ze wiekszosc ludzi to idioci i mysla o tym zeby sie tylko skuc poogladac tv etc.No ale jesli ktos dalej uwaza ze po smierci nie ma nic, nie mysli nic w ogole to niech pointeresuje sie troche astrofizyka fajne rzeczy naprawde.
--------------------
Chodz do dziadzi, dziadzia cie na konia wsadzi
|
|
|
|
Aug 2 2005, 10:48 AM
|
UsEr
Grupa: Użytkownicy
Postów: 285
Dołączył: 13-August 04
Skąd: -...- Nr użytkownika: 92
|
QUOTE(pietruha @ Aug 1 2005, 06:45 PM) Rozmawiałeś z tymi ludźmi? Skąd wiesz, że oni w ogóle istnieli?...
Nie wiem. Ale w skarjności też nie lubie popadać. Idąc dalej należało by odrzucić naukę o nazwie historia, jako całość. A ona znowu udowodniła że w wielu kwestiach sie nie myli. QUOTE(pietruha @ Aug 1 2005, 06:45 PM) 1. To, że dokonywał cudów, nie znaczy, że istnieje Bóg, a jeżeli jest to potwierdzeniem tezy o istnieniu boga, to tym bogiem niekoniecznie musi być Jahwe. Krysznowcy też dokonywali cudów...
Chyba nigdzie nie napisałem czegos takiego żeby wyciągnąć takie wnioski, że to jest dowód na istnienie.. QUOTE(pietruha @ Aug 1 2005, 06:45 PM) Ludzkie zmysły są niedoskonałe... Czy wybudowałbyś swoją wiarę na podstawie obrazów widzianych podczas hipnozy?
Ja swoją wiarę buduje w oparciu o logike.(choćby była ułomna) Tylko to mam.
--------------------
"co zrobisz , gdy rozkaz zabrzmi groźnie ,
będziesz protestować , czy podawać gwoździe ? "
|
|
|
|
Aug 2 2005, 10:55 AM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE Nie wiem. Ale w skarjności też nie lubie popadać. Idąc dalej należało by odrzucić naukę o nazwie historia, jako całość. Hehe, wiedziałem, że to powiesz Masz poniekąd rację, tylko że co innego wyciągać naukowe wnioski na podstawie wydarzeń z ostatnich np. dwudziestu wieków, a co innego budować swą wiarę na podstawie nie do końca pewnych informacji z paru tysięcy lat przed naszą erą Co innego analizować suche wydarzenia, np. upadek Cesarstwa Zachodnio-Rzymskiego, a co innego "cuda", dokonywane przez nielicznych; "cuda", które widzieli nieliczni... QUOTE Ja swoją wiarę buduje w oparciu o logike.(choćby była ułomna) Tylko to mam. Tylko, że logika jest oparta na przesłankach rozumowych, a wiara wybiega daleko poza mózg i zmysły... Przynajmniej w moim przypadku.
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Aug 2 2005, 12:19 PM
|
prawdapunk
Admin
Grupa: Admin
Postów: 1,750
Dołączył: 3-July 04
Skąd: Warszawa Nr użytkownika: 2
Organizacja: IBW
Jabber Id: prawdapunk@chrome.pl
Poglądy Polityczne:Anarchista
|
QUOTE wiara Przede wszystkim wybiega ona daleko po za logikę wiara jak sama nazwa wskazuje jest wiarą w rzeczy często nie racjonalne i nie logiczne. Bo czy logiczne i racjonalne jest wierzenie w objawienia, duchy, proroctwa itd.
--------------------
|
|
|
|
Aug 3 2005, 10:58 AM
|
UsEr
Grupa: Użytkownicy
Postów: 285
Dołączył: 13-August 04
Skąd: -...- Nr użytkownika: 92
|
QUOTE(prawdapunk @ Aug 2 2005, 01:19 PM) Przede wszystkim wybiega ona daleko po za logikę wiara jak sama nazwa wskazuje jest wiarą w rzeczy często nie racjonalne i nie logiczne. Bo czy logiczne i racjonalne jest wierzenie w objawienia, duchy, proroctwa itd. Jest logiczne np. jak bym sam był swaidkiem takie objawienia. Albo kolega, któey na codzień jest bardzo wiarygodnym czlowiekiem.. Wiara przedewszystkim bierze sie potrzeby. Ale tu nich sie wypowidają psychologowie i psychiatrzy. I taka myśl. To że nigdy nie widziałem dinozaurów nie koniecznie świdczy o tym ze ich nie było. Prawda ? Itd. Itp. Sam się uważam za sceptyka. Ale próbując byc obiektywny nie potrafie odzrzucic takiej możliwości że jednak Bóg moze istnieje. Natomiast próby zrozumienia, poznania, czy tez oceniania jego ewentualnej dzialalności sa (przynajmniej na tym etapie rozwoju ludzkości) troche bezsensowne. Kościoły róznej maści sa dowodem na to. A podejście poprzez dogmaty nie pomaga w poznaniu prawdy.
--------------------
"co zrobisz , gdy rozkaz zabrzmi groźnie ,
będziesz protestować , czy podawać gwoździe ? "
|
|
|
|
Aug 3 2005, 11:05 AM
|
prawdapunk
Admin
Grupa: Admin
Postów: 1,750
Dołączył: 3-July 04
Skąd: Warszawa Nr użytkownika: 2
Organizacja: IBW
Jabber Id: prawdapunk@chrome.pl
Poglądy Polityczne:Anarchista
|
QUOTE Jest logiczne np. jak bym sam był swaidkiem takie objawienia. wink.gif Albo kolega, któey na codzień jest bardzo wiarygodnym czlowiekiem..
Tylko, że wbrew ogólnej opinii, większość z tych rzeczny da się racjonalnie wytłumaczyć, zwykłą ułomnością ludzkiego umysłu, różnymi rozładowaniami i zjawiskami fizycznymi i przyrodniczymi itd. QUOTE To że nigdy nie widziałem dinozaurów nie koniecznie świdczy o tym ze ich nie było. Prawda ? Tylko, że widziałeś ich kości, prowadzone są badania itp. - są po prostu dowody Na istnienie Boga - brak ich QUOTE Wiara przedewszystkim bierze sie potrzeby ale i z ludzkiej słabości, naiwności i wychowania...
--------------------
|
|
|
|
Aug 3 2005, 11:39 AM
|
UsEr
Grupa: Użytkownicy
Postów: 285
Dołączył: 13-August 04
Skąd: -...- Nr użytkownika: 92
|
QUOTE(prawdapunk @ Aug 3 2005, 12:05 PM) Tylko, że wbrew ogólnej opinii, większość z tych rzeczny da się racjonalnie wytłumaczyć, zwykłą ułomnością ludzkiego umysłu, różnymi rozładowaniami i zjawiskami fizycznymi i przyrodniczymi itd.
Nie o tym myślałem.. Po za tym w tym temaci można tylko gdybać.. Mnie bardziej chodziło o to że sa rzeczy, których nijak wyjaśnić sie nie da.. Do mnie do dzis np. wyjasnienie oficjalnej Historii budowy piramid nie trafiają.. Że już nie wspomne o przestawianiu posągów podczas budowy kanału Sueskiego.. Daniken film nawet o tym nakręcił... Ponoć stawiano je przy pomocy lin i drewnianego rusztowania. A do przesuniecia ich o (nie pamiętam ile) wspólczesnymi dzwigami i sprzętem trzeba było je podzielić na szeć częśći. Historia mity greków i rzymian nazwała mitami. (Kur***) IMHO Mimo że częśc z tego co te mity opisuja okazło sie byc prawdą potwierdzona archeologicznie. A więc zakładam że i biblia zawiera w wilekiej dawce prawdę historyczną. Tyle mże jak juz napisałem.. dotarcie do prady utrudniaja skutecznie kościoły... QUOTE(prawdapunk @ Aug 3 2005, 12:05 PM) Tylko, że widziałeś ich kości, prowadzone są badania itp. - są po prostu dowody
Z tym jest problem.. nie widomo czym on jest.. więc raczej kości nie uświadczymy.
--------------------
"co zrobisz , gdy rozkaz zabrzmi groźnie ,
będziesz protestować , czy podawać gwoździe ? "
|
|
|
|
Aug 3 2005, 01:41 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE Natomiast próby zrozumienia, poznania, czy tez oceniania jego ewentualnej dzialalności sa (przynajmniej na tym etapie rozwoju ludzkości) troche bezsensowne. Kościoły róznej maści sa dowodem na to. A podejście poprzez dogmaty nie pomaga w poznaniu prawdy. Właśnie! Nie poznamy Boga, bo On wybiega daleko poza naszą umiejętność postrzegania rzeczywistości. Heh... Bóg to nadrzeczywistość. Zmysły są niedoskonałe i widzą tylko to, co realne. Możemy doświadczyć cudu i uwierzyć, że go widzieliśmy, ale Boga nie zobaczymy, a na pewno nie w całym Jego kształcie. QUOTE większość z tych rzeczny da się racjonalnie wytłumaczyć, zwykłą ułomnością ludzkiego umysłu, różnymi rozładowaniami i zjawiskami fizycznymi i przyrodniczymi itd. Boga też opiszesz za pomocą zjawisk w przyrodzie?... Nie da się nazwać nienazywalnego. QUOTE Tylko, że widziałeś ich kości, prowadzone są badania itp. - są po prostu dowody Na istnienie Boga - brak ich Dokładnie. Możemy określić, czy pan X żył 356 latemu i czy był cesarzem, ale nie możemy sprawdzić, czy rzeczywiście widział ducha, tej czy innej nocy. QUOTE Wiara przedewszystkim bierze sie potrzeby QUOTE ale i z ludzkiej słabości, naiwności i wychowania...
To ja chyba jakiś odmieniec jestem QUOTE A więc zakładam że i biblia zawiera w wilekiej dawce prawdę historyczną. Tylko, że pewnym ludziom zależy, aby ją naginać, tak więc Biblia staje się centrum ataków ludzi, mających na celu tę prawdę nagiąć. QUOTE Tyle mże jak juz napisałem.. dotarcie do prady utrudniaja skutecznie kościoły... That's right !
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Aug 3 2005, 01:49 PM
|
prawdapunk
Admin
Grupa: Admin
Postów: 1,750
Dołączył: 3-July 04
Skąd: Warszawa Nr użytkownika: 2
Organizacja: IBW
Jabber Id: prawdapunk@chrome.pl
Poglądy Polityczne:Anarchista
|
QUOTE Boga też opiszesz za pomocą zjawisk w przyrodzie?... Nie da się nazwać nienazywalnego. No boga raczej nie opiszę, gdyż na szczęście jestem pozbawiony wiary w niego. QUOTE Tylko, że pewnym ludziom zależy, aby ją naginać, tak więc Biblia staje się centrum ataków ludzi, mających na celu tę prawdę nagiąć. Dokładnie, Biblia pierwotna do obecnej bardzo w ewulowała, gdyż ma ona słuzyć interesom kościoła i kleru.
--------------------
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
|