Jestem juz w Polsce od jakiegos czasu, nooo daleko, na poludniu, ale zawsze.
Nawet nie chce mi sie wypowiadac w tym temacie...
Szkoda, ze mozna oddawac niechciane dzieci bezposrednio do szpitala... a mimo to, nadal trwa mord na dzieciach, traktowanych jak zabawki, a nie czujace istoty! Wyrzuca sie je z pociagu, przez okno, zostawia na smietnikach, topi, itd., itd.... Ciezko jest pozostawic dziecko jesli ktos wyzbyty jest instyktu macierzynskiego?????

Mam gdzies ideologizowanie prawa do aborcji! Od tego jest feminizm. Poza tym, jest mase organizacji pro-kobiecych, bedacych jednoczesnie przeciwko aborcji. Moja Przyjaciolka jest feministka, pro-life... i niestety poronila. Fajnie, co?

Aborcja w przypadku gwaltu, zagrozenia zycia? Spoko, jak ktos chce.
Ale mord tylko dla tego, ze zapomniano o srodkach antykoncepcyjnych, to zwyczajne kurestwo wymierzone w idee ludzkosc!!!!!!!!!!!!!!!!! Zycie jest darem, jak komus sie nie podoba, to moze je sobie odebrac. Widzialem wiele cierpienia i tych, co nie szanuja zycia (jako wartosci samej w sobie!) traktuje dosc "z gory"... Sorry, moze jestem bezwzgledny - to co widzialem przekonalo mnie do tego, aby szanowac Zycie.

Prawo Ojca? A co to takiego Ojciec? Przeciez juz mamy postulaty bezplciowosci... godne "Seksmicji".

Wiec dlaczego zabierasz kontrole nad wlasnym cialem dziecku?
Jakie masz prawo rzadzic sie Jego Zyciem? Plod to cos wiecej, i nie wyjezdzaj mi tu z technologicznymi i bezplciowymi ciagotkami. Zwyczajnie... one mnie setnie... nie interesuja.

"tu nie chodzi o sytuację, lecz o kontrole nad włąsnym ciałem"

hm...to juz nie jest twoje cialo jak wlosy ktore mozna obciac.."to" juz ma zupelnie inne geny, jego przyszly wyglad, charakter itd sa juz jakos zaprogramowane.."to" jest odrebnym organizmem a nie kawalkiem ciebie..

Aborcja?
Tak... Ale tylko jeśli jest uzasadniona... Powarznie uzasadniona; np. zagrożenie życia matki i płodu, zajście w ciąże w skutek gwałtu, etc...
Bawią mnie natomiast wypowiedzi w stylu "Lepiej, żeby umarło, niż ma się męczyć lub zostać oddane do domu dziecka..." - otóż ja właśnie byłam dzieckiem, które "wypadło przypadkiem" - rodzice mnie nie chcieli, skończyło się w końcu na zabraniu mnie im i oddaniu do domu dziecka; ...i mimo wszystko się cieszę, że żyje, i że ta możliwość życia, odczuwania tego co się wokół mnie dzieje, egzystowania w tym świecie - nie została mi odebrana...
Nie jestem przeciwna abrocji, ale rodzice zabijający swoje dzieci bo zapomnieli o zapezpieczeniu i ludzie im sprzyjający są dla mnie po prostu ścierwem.
Koniec wypowiedzi - pozdrawiam wszystkich biorących udział w dyskusji.

Szokująca wystawa w centrum Łodzi

"Dziennik Łódzki": Na skrzyżowaniu al. Piłsudskiego i ul. Piotrkowskiej pojawiła się wczoraj kontrowersyjna wystawa. Na ogromnych tablicach rozwieszono fotografie, przedstawiające aborcję i dzieci zabite podczas wojny.

Właścicielem zdjęć jest Łukasz Wróbel z podwarszawskiego Izabelina, który wynajął to miejsce na dwa tygodnie za 315 zł.

"To zbyt drastyczne jak na środek miasta" - uważa Małgorzata Glińska. "Poza tym takie zestawianie zdjęć uważam za manipulację" - dodaje. "Gdyby te fotografie pokazano w jakiejś galerii, nikt nie przyszedłby ich zobaczyć, dlatego dobrze, że pojawiły się na ulicy" - twierdzi Marcin Papuga. "Skłaniają do refleksji" - uważa.

Innego zdania jest Ewa Kowalewska, która spacerowała wczoraj Piotrkowską z pięcioletnią wnuczką. "Szybko zabrałam Kamilkę na drugą stronę ulicy i odwróciłam jej uwagę" - mówi pani Ewa. "To nie są widoki dla dzieci" - zaznacza.

Zezwolenie na kontrowersyjną wystawę wydał Zarząd Dróg i Transportu. "Przepisy nie wymagają od nas, abyśmy sprawdzali, jaka jest treść wystawy fotograficznej. My wydajemy tylko zezwolenie na zajęcie pasa drogi" - tłumaczy "Dziennikowi Łódzkiemu" Aleksandra Mioduszewska, rzecznik ZDiT. "Wystawa nosi tytuł »Wybierz życie«. Nie przypuszczaliśmy, że jest tak drastyczna. Nie możemy teraz jej zlikwidować" - twierdzi.

"Ta ekspozycja jest bardzo potrzebna, ponieważ stara się bez słów uzmysłowić ważny problem, jakim jest aborcja" - twierdzi Mirosław Orzechowski (LPR), wiceprezydent Łodzi. "Jesteśmy wolnym krajem i każdy ma prawo do publicznego wyrażania swoich poglądów, jeśli nie naruszają one uczuć religijnych czy prawa. Nie sądzę, by wystawa była szkodliwa dla dzieci, ponieważ dzieci właśnie z mediów dowiadują się, że aborcja jest prywatnym wyborem kobiety" - dodaje.

Łukasz Wróbel jest wiceprzewodniczącym koła regionu Mazowsze Młodych Konserwatystów. Odmówił "Dziennikowi Łódzkiemu" - jak podaje gazeta - komentarza na temat fotografii, jakie wystawił w centrum Łodzi.

http://info.onet.pl/1117133,11,item.html

Gratuluje.. ale zaden to argument - ja na swoj dziecinny i brutalnie arogancki sposob moge stwierdzic iz nie prosilem sie aby przyjsc na swiat i nie mysl sobie ze dzieci 'niechciane' nie maja spierdolonego zycia z drugiej strony - pozwole sobie pociagnac moj dramatyczny wywod - ciesze sie iz zyje bo bede mial swiadomosc zycia oraz smierci ...wiec czasami nawet warto zyc po to aby poswiadczac w swiadomy sposob sowjego konca aby zabic siebie [podug hasla wszechpolakow - 'Chcesz zabijac!?zabij siebie' hehe...] W brzuchu ani zycia a co dpiero smierci nie poczujesz

To też żaden argument...

Możesz to udowodnić??? Bo ja mogę podesłać Tobie np. filmik "Niemy krzyk"! Zobaczysz wtedy jak reaguje dziecko poddawane torturom aborcyjnym...

Co do aborcji to powiem tyle:
Coraz więcej jest gwałtów na młodych kobietach. Niektóre mają po 15/18 lat, i co taka kobieta ma zrobić? szkoła.. studia.. praca.. myślę że aborcia powinna być zlegalizowana. Kobieta ma prawo wybierać. Wychowanie dziecka to duża odpowiedzialność.
Tak.. można oddać dziecko do domu dziecka, ale faceci! Czy wy wiecie jaki poród jest bolesny, jak każy miesiąc ciąży się przeżywa! Faceci nigdy tego nie zrozumią, dlatego tak walczą z aborcją. Owszem nie powinniśmy oceniać kto ma żyć a kto umrzeć, ale matki powinny mieć wybór! A szczególnie te które zostały do tego zmuszone.

A Ty już urodziłaś jakieś dziecko, czy po prostu wiesz jaki poród jest bolesny z samej racji tego, że jesteś kobietą?...



Zmuszone, to znaczy?...

Zmuszone, to znaczy?...

[/quote]

hmm.. mowie o gwałtach

Tak myślałem, że o gwałtach. Chciałem się upewnić.

tak więc...



Powinny, no i mają... Przecież prawo polskie dopuszcza aborcję, kiedy ciąża zaszła w wyniku gwałtu, więc nie wiem, o co Ci chodzi. Oczywiście teraz może wiele się zmienić, bo rozpoczęła się plaga nadawania imienia Papy szpitalom...