QUOTE
Imprezę, która odbędzie się w Warszawie 16 i 17 maja, ochraniać ma trzy tysiące funkcjonariuszy. Od kilku tygodni dzielnicowi odwiedzają mieszkania położone w pobliżu tras przejazdu gości, miejsc obrad, hoteli. Sprawdzają, czy nie ma zagrożeń. Byli już w ponad połowie mieszkań wytypowanych do kontroli w Śródmieściu, na Woli i Ochocie.
Sto podsłuchów
Oficer operacyjny (chce pozostać anonimowy) ujawnia, że policja różnymi metodami sprawdza, jakie mogą być zagrożenia ze strony środowisk alterglobalistów.
- Ubiegłoroczna impreza (Europejski Szczyt Gospodarczy - red.) była spokojna. Ale istnieje ryzyko, że w tym roku alterglobaliści mogą zakłócić obrady - uważa insp. Dariusz Kowalski z Komendy Głównej Policji.
Policyjni wywiadowcy rozpracowują zagrożenia, m.in. korzystając z podsłuchów telefonów osób z tego środowiska.
- Założono ich ponad sto - zdradza jeden z oficerów.
Jednym z tych, którzy mogą być inwigilowani, jest Arkadiusz "Owca" Zajączkowski z Federacji Anarchistycznej, współorganizator zeszłorocznego antyszczytu.
- Prawdopodobnie telefon, przez który właśnie rozmawiamy, jest na podsłuchu - powiedział podczas rozmowy z nami.
Na dowód, że jego podejrzenia są słuszne, podał przykład z ubiegłego roku.
-Umówiliśmy się z kolegami telefonicznie przed szczytem gospodarczym w kawiarni Boryna na ul. Brackiej. Przychodzimy, a tam kilku policjantów już siedzi i czyta gazetę. Nawet poprosiliśmy ich, by wyszli, bo nas drażnili - opowiada "Owca". - Przez telefon nie załatwiamy wielu spraw. Kontaktujemy się inaczej.
Mówi o innych sposobach infiltracji ich środowiska.
- Wiemy, że policja jest na naszych czatach internetowych, bo niekiedy nie wytrzymują i włączają się w dyskusję. Śledzą nasze strony w sieci. Wywiadowcy policyjni chcą też wnikać w nasze struktury.
Ale tych anarchiści rozpoznają i skutecznie zniechęcają. Kilka spraw związanych z prześladowaniem ich środowiska Arkadiusz "Owca" Zajączkowski zgłosił prokuraturze.
Wniosków nie jest więcej
Policja może zakładać podsłuchy za zgodą szefa Prokuratury Okręgowej.
-W ubiegłym roku przed szczytem gospodarczym nie ukrywaliśmy, że zwiększyła się liczba wniosków o założenie podsłuchów - mówi Maciej Kujawski, rzecznik prokuratury. - Zawsze tak się dzieje przy podobnych imprezach. Rzecznik nie chciał ujawnić, czy wśród osób, którym ostatnio zakładano podsłuchy, są działacze organizacji alterglobalistycznych.
- W tym roku nie zauważyliśmy takiego zjawiska - dodaje.