U mnie na chacie jest kapitalizm ...musze tyrac.. gdyz przymusowo narzucono mi umowe rodzinna - cos za cos - jak przejmiecie chate to bede musial zniszczyc wladze rodzinna i skolektywizowac wszystko a rybki wypuscic na wolnosc...- matkce sie to nie spodoba.

Dzisiaj u mnie w szkole zawiatał przedstawiciel PO. Rozdawł ulotki i zapraszał na impreze z darmowym piewem. Jak widać partie szukają jak najlepszych sposobów na pozyskanie wyborców nawet tych mlodych. Dlatego widze potrzębę działania nawet w szkołach. Nie mówie o całkowitym bojkotowaniu wyborów lecz o tym aby ludzie sie zastanowili czy głosowanie na ta czy na inną partię ma jakiś sens. Czy "darmowe piwo" jest warte ich niepewnej przyszłości. Nie powinniśmy stanowczo mówic im olejce wybory lecz skłonić do myślenia czy aby warto.

Agitacja polityczna w szkolach jest zabroniona przez Kuratorium Oswiaty. Mozna by doniesc na ta sytuacje meilem do jakiejs lokalnej gazety

Wejdź i zobacz: http://wszechpolacy.pl/t.php?id=1048

Na Osie z pewnością czytałeś plany dot. młodzierzowej organizacji anarchistycznej

Wrzucam tutaj wypowiedź pewnego Towarzysza o nicku ilydf, ponieważ:

1. Uważam, że jest ciekawa i sensownie uargumentowana
2. Wywołała głęboką dyskusję na OSA

-----------------------------------

ilydf@o2.pl <ilydf@o2.pl>

Nie rozumiem waszych działań. Uważam, że w chwili obecnej bojkot wyborów i tego typu akcje są śmieszne. Napiszecie, że chodzi o to, ażeby zniechęcić społeczeństwo do wyborów, żeby zostali w domu zamiast udać się do urn. Ja postrzegam sprawę zgoła inaczej. Moim zdaniem dzisiejszym zagrożeniem dla nas jest perspektywa przejęcia władzy przez którąś z partii prawicowych, które notabene okupują czołówki sondaży. Namiastkę działań prawicy mieliśmy w związku z zakazem parady przez Kaczyńskiego. Pomyślmy racjonalnie. Nawet gdyby większość ludzi zbojkotowała wybory, to nie udałoby nam się zdetronizować prawicy, która, powtarzam, jest dzisiaj głównym zagrożeniem. Chyba, że wy uważacie, iż nie ma znaczenia kto rządzi, bo każdy jest politykierem, oszustem i uzurpatorem. W takim razie później nie dziwcie się, że nie ma parady, że nie ma... wolności.
Zdecydowanie wolałbym, ażeby schedę po Kwaśniewskim przejął Borowski, aniżeli Kaczyński. Na waszych zdjęciach zauważyłem, że akcje głównie uderzona jest w partie lewicowe (czytaj SdPL, demokraci.pl), chyba że to nie wszystkie zdjęcia... w ten sposób tylko dodajecie X setnych procent w górę Kaczyńskiemu, Tuskowi czy Giertychowi. Moim zdaniem powinniśmy oszczędzić lewicę, a uderzyć zwłaszcza w partie prawicowe. Odkryć błędy i pokazać prawdę.
Działając mamy na celu nie tylko główną ideę anarchizmu, ale również wolność dla homoseksualistów, mniejszości narodowych, zwierząt, a także dla matki Ziemi. Uderzmy w prawicowych homofobów, neonazistów i kłamców gloryfikujących przemoc i nienawiść. Pozdrawiam.

Pietrucha już jutro będzie na forum, dział poświęcony Osie, więc przenieś później, lub ja to zrobię ten post do właściwego działu



Notabene ma on zdecydowaną rację !



Tylko, że Giertych czy Gąsior są to zwykłe brunatne świnie, które są realnym zagrożeniem, dla nas wszystkich



No tak z tym Borowskim wyjechał...
Ale czy SDPL, jest partią lewicową ?
Ale zgadzam się całkowicie, że bardziej uderzac powinniśmy w te brunatne partie niż te pseudo lewicowe, gdyż mimo wszystko są wiekszym zagrożeniem.

Nie ma sprawy

Co do tematu... ja u siebie w mieście będę robił nie tyle akcję antywyborczą, co antyprawicową. Na przykład kiedy zobaczę plakaty Kaczora albo Giertycha, to bez zastanowienia zrywam, ale przy plakatach Borowskiego albo Cimoszewicza (o ile wystartuje) będę się hamował

Może nie będę postępował jak PRAWDZIWY anarchista, ale czarne wizje, które mnie nachodzą w chwilach medytacji, czy koszmarne sny, przestawiające Polskę w rękach prawicowo-faszystowskich oszołomów, nie pozwalają mi na inne zachowanie.

na czym polega większe zagrożenie przez prawice? znaczy ja wiem - oni wygraja prawdopodobnie, więc bardziej realnie będą okradać ludzi, ale poza tym?

czy wy przypadkiem jednak troche przez ideologię nie jesteście zaslepieni? przecież wasze wsparcie dla cwelicy (oooops, mi sie literki pomyliły) polegające na ataku silniejszym na prawicowców nie zmieni wyniku wyborów. naprawdę lewica w stylu Borowskiego jest w jakikolwiek bliższa anarchiście niż prawica? bo moim zdaniem większa łagodność dla "lewych" nie zaszkodzi prawicy, a za to jeśli ktokolwiek zwróci na takie zachowanie uwagę, to znowu wyjdzie to, że anarchista to taki bardziej zbuntowany członek młodzieżówki SLD...

przecież prawicowcy NIE DADZĄ rady wprowadzić do tego kraju państwa wyznaniowego czy policyjnego... a nawet jeśli, to z obecnym potencjałem, nie poradzicie temu zapobiec wspierajać lewicę "głownonurtową", a na pewno nie tak łagodnie. inna sprawa, że Kaczucha O Dwóch Twarzach i Ochrzczonego Belzebuba nie lubie...

ale wolałbym, żeby jednak anarchisci robili swoje - pokazywali, że nie ma wielkiej różnicy, co za dupek wygra. i oczywiście mówienia, kim jest Kaczyński, Tusk, borowski i reszta...

Mój polityczny nos i wykształcenie w tym kierunku cos mi mówi, że w tych wyborach będziemy mieli mnóstwo partii. Że będzie masa partii, które będą kłócić, łączyć, wchodzić w koalicję i nic im z tego nie wyjdzie. Pogłębi to tylko kryzys w kraju. Wszystko zależy jeszcze od metody obliczania głosów. Ostatnio zainteresowali mnie ci nowi demokraci, ze względu na to, że ostatnio demokracją się dużo zajmowałem, tylko akurat nie tą polską. Ale i tak nie pójde na wybory.

Nie tacy znowu nowi... stara gwardia w nowych ubrankach.

Heh tak aporpo tych wyborow i postow co niektorych osob (z osa tysh ) napisze taki przyklad:
bliska mi rodzinka, nie pojda na wybory nie dlatego bo nie tylko dlatego nie pojda bo uwazaja ze taki polityk to dla nich nikt, patrza sie na morde i widza buraka ktory bedzie im ukladac ich zycie i dobrze wiedza ze jako dorosli ludzie sa wstanie sami o wiele rzeczy zadbac, i mimo tego ze nie popieraja anarchizmu opowiadaja sie za tym ze wiekszosc urzedasow to zwykle pasozyty i jak uwazam maja racje.Ostatnio nawet dobrze to okreslili: ludzie butnowali sie przeciwko krolowi to zrobili im "demorakcje" opierajaca sie na tym ze masz wybor ktory glupek moze toba rzadzic, niech mysla ze maja wplyw.I bardzo trafne stwierdzenie bo kto pozniej ma wplyw na goscia ktorego wybralismy, gdzie gwarancja ze spelni obiecanki.
I jak mam isc na wybory a potem miec glupia nadzieje czy ktos za mnie cos zrobi, to pierdziele taki uklad.Mimo ze lubie sie polenic wole sam sobie ukladac zycie .
ps. to byla tez glownie reposta do jasia

Suxor, jedno zdanko: Masz zajebistą rodzinkę

jest kilka zabawnych motywów w tym poście, np. demokraci.pl partia lewicowa. no nieźle nieźle. w jakimś sensie liberałowie to lewica (dla prawicy), ale nie przesadzajmy, ktoś kto wystawia panią henrykę bochniarz na prezydenta, szefową lobby pracodawców "Lewiatan", no to jest prawdziwa lewica.

a poza tem, z mojej perspektywy dla mnie SLD, SdPl, i inne dziadostwo to jest prawica. Jak rządził borowski, cimoszko, miller killer i kwachu to tak: mieliśmy jedną wojenkę, nagonkę na aktywistów, próby rozbijania squatów, inwigilację działaczy anarchistycznych, zamykanie ich w pierdlu na 24 godziny (gdzie byli m.in. bici i znieważani), wysokie grzywny, wzrost bezrobocia, robienie dobrze pracodawcom i inne gry i zabawy. powiedzcie mi co realnie prawica może nam jeszcze zrobić? postawić pod murem i rozstrzelać? nie bądźmu śmieszni i nie dajmy się zbałamucić kretynom, którzy się boją, że stracą koryto.

tak-tak-tak i 3 x TAK

Ohh, oczywiście



No wiesz, w kartonie to nie marzy mi się jeszcze mieszkać...

Prawda, wybacz, aj akie działąnia lewicy Cię rozed tym ustrzegą? co Ty myślisz, że ktokolwiek będzie martwił się o tych, co nie mają na czynsz?

z tego co czytałem, to właśnie interwencja ludzi z sdpl pozwoliła na nagły skok czynszów... czyli co najwyżej mozęsz liczyć na chcących dobrze partaczy.

No to co ... lewica - zła, prawica - jeszcze gorsza... to może centrum? A może na profesorka 'z sercem dla ludzi' się machniemy?

nie no oczywiście tak nie myślę i masz tutaj zdecydowaną rację, jednakże ta pseudo lewica jest chyba mniej agresywna od prawicy.



A od kiuedy to partia lewicowa

no to możę nie jest partia lewicowa. ale "prawdziwa lewica" z Ikonem na czele nie wejdzie pewnie samodzielnie do parlamentu nawet... a wejdą najwyżej "lewicowcy" pokroju Borowskiego.

wlasnie, co sadzicie o relidze?
ja na wybory nie pojde nawet jakbym chcial , ale nie wiem co bym wybral.
w sumie wiekszosc postulatow prawicy (ktos cos kiedys mowil o delegalizacji stowarzyszen gejowskich) pewni i tak nie przejdzie.

w tej kwesti nie zmieni sie kompletnie nic, wiec po co sie przejmowac?