wypraszam sobie:



gdyż to wy wysuwanie tezy, nie potwierdzone żadnymi dodowami



nikt tutaj ani nie broni Kuby(no już napewno nie ja lecz uważam, że nagonka na Kubę jest spowodowana propagandą USA), a ni Che (chyba) tylko brakuje wam dowodów na wasze tezy. BO mam wierzyć w opowiści agetów CIA ?



A wiesz co to jest amnestia i po co ?
I nie tylko braci Casto uwolniono, lecz wielu innych opyzcjonistów.

Cisza - skoro prawisz mi o rewolucji, pochwal się swoimi rewolucyjnymi dokonaniami. ja owszem, daleko odstępuje do tego, co niektóre "prawiczki" czy "prawuski" (nie wiem, dlaczego wciąż uważacie pewne odłamy antypaństwowców za prawicowe, ale jak wam pasuje się dzielić w ten sposób, wasza rzecz) robiły i robią. nie mam broni. nie chronie się przed złodziejstwem sam. będę prawdopodobnie pracował na legalu, czyli wspierał system moją kasą. pije piwo z podatkiem w cenie. na razie nie organizuje porządnych związków zawodowych, anie nie propaguje to, co dla mnie ma sens - ubezpieczenia sie samodzielnego robotników. itd, itd. to wszystko prawda, dlatego marny ze mnie radykał, anarchista, aktywista i co tam chcesz

natomiast nie moge powstrzymać nagłego przypływu kurwicy, gdy ludzie chcący każdemu-wolności-po-równo dać w ramach pakietu sprzedawanego przez państwo pouczają innych anarchistów, jak trzeba być radykalnym. bo to jest większe przegięcie - bo wsparcie dla systemów politycznych tylko dlatego, że ich kształt odpowiadałby w jakimś stopniu jakiejś koncepcji anarchistcyznego społeczeństwa (a jest tych koncepcji nieco więcej...) jak dla mnie z wolnosciową postawą ma mało wspólnego.

a na koniec: lubisz komuszków? ok, twoja rzecz. tylko dziwnym trafem lubisz proppaństwowych komuszków. z tego, co wiem, Kuba to jesdnak bardzo scentralizowany kraj o wyjatkowow kiepskich wolnościa

Prawda, a jakie WY macie dowody zaprzeczające mordowaniu przez Che? bo na razie to co przedstawił Cisza, to jest czcza spekulacja. ja mam link do tekstu byłego więźnią politycznego. wiem, wiem, to agent CIA...

mi sie wydaje, że brak dowodów i faktów jest chyba dowodem, że nie byo mordów(oczywiscie jak już mówiłem wcześniej, ani Kuby bronię a ani chwalę) a także historia zwarta w książkach(normalnych)

jakie to są normalne? ludzie nie chcący Castro i nie lubiący Che jasno podaja nazwiska ludzi zabijanych przez nich. to oczywiście propaganda.

Ale widzisz Jasiu, w tym jest problem, iż nie dowodów na masowe mordy, idąc dalej większość tych relacji pochodzi od agentów CIA, który z pewnością, wiarygodnym źródłem nie są



które nie zostały poddane "Kubofobii"

Prawda, co byś chciał jako dowód? otworzenie zbiorowych mogił? no, już widzę, jak Castro godzi się na inspekcje...

mordowaniu można cąłkiem skutecznie zaprzeczać - patrz Katyń. dlaczego głosy zaprzeczajace mordowaniu nie miałyby być tylko łgartswami agentury kubańskiej?

nie wiem, czy tam mordowano na pewno. ale z tego co rozumiem Che i Fidel wiedzieli, jak naprawić świat. i jakoś nie wierze, ze mieliby tyle powściągliwości, by nie zabić pare jednostek dla sprawy...

znasz jakieś bezstronne podania? kto niby ma być bezstronny? zwolennicy Castro? ludzie, których Fidel sam wpuści na wyspe?

jeżeli się nie mylę to takowe były...



tylko, że z katyniem było trochę inaczej -odkryto masowe groby, ślady, dowody, dokumenty a ZSRR zaprzeczało z powodu "poprawności politycznej" kłamiąc w żywe oczy.

Na kubie takich dowodów nie ma



no oczywiście, ale my tu nie mówimy o paru jednostkach, ani o zabitych członkach dawnego reżimu, lecz o "masowych zbrodniach".



No oczywiście, że takie coś nie bedzie bezstronne i obiektywne, ale są osoby(nawet o prawicowych poglądach), które staraja się obiektywnie pisać o Kubie.

i to akurat nie mogą być ludzie, którzy stamtąd zwiali?

jeżeli zachowają obiektywizm co jest niemożliwe.

Z drugiej strony należy wsiąść, ipod uwagę fakt, że większość uciekających ma kontakty lub współpracuje z CIA, co jest nie zwykle żałosne, że na Kubie nie ma prawidzwej opozycji, gdyż cała jest tworem CIA.

wiesz, na tej zasadzie mozna twierdzić, że i solidarność była tworem CIA (pomoc podobno uzyskiwała, poza tym miała baze ideologiczną z forsy stanów - Radio Wolną Europę)...

chcesz powiedzieć, ze pisarze siedzącuy tam po więzieniach to też agenci? i mozna ich np. trzymać w nieludzkich warunkach? moim zdaniem BARDZO chcesz usprawiedliwić komunistyczny reżim i jego przedstawicieli. szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego

nie dość, że są zeznania na Che, to jeszcze wszedzie trąbią o tym, ze koleś sam bez ogródek przentował swój program - i nie miało to już na pewno nic wspólnego z pokojowym podejściem. tak, już słyszałem, rewolucja wszystko tłumaczy. a Lenin podobno też w sumie chciał, żeby państwo kiedyś zniknęło...

i szczerze - typowe. Allende też musiałbyć święty i wszystko, co innego mozna o nim znaleźć to kłamstwa...

mówiłem wieloktornie, że ich nie usprawiedliwiam, nie popieram, nie lubię i nikt takiego prawa niema(więzić).

lecz stwerdzam proste fakty, które sąmocno naciągne lub po prostu zmieniane przez prawicę.



no nie cudacz tutaj



akurat to co głosi prawica - to stek bzdur...

bo? dlaczego? stekiem bzdur sa zeznania więźniów. nie jest stekiem bzdur robienie z Guevary bohatera i zaprzeczanie temu, co sam pisał w swoich tekstach - że trzeba być bezlitosnym. stekiem bzdur są teskty Allende o Żydach... moge dowiedzieć się dlaczego?

jakich więźniów ?

O Allende mozna powiedzieć dużo, ale napewno nie to, że był zamordystą, czy stosował terror i represje ?(czy wiesz, że nigdy nie złamał on konstytuci Chilijskiej ? )



Tego Ci nie powiem, gdyż nigy się z tym nie spotkałem



Ale czy ja temu zaprzeczam ?

w necie pojawiły się informacje o tekstach Allende, w których jest wyraźnie antysemicki

jego rządy, kontrola cen doprowadziły do wystąpień ludności podobno

pisałem o rostrzeliwaniu więźniów przez Che i znęcaniu się nad nimi. więżniów politycznych, nie tylko urzędników Batisty

na koniec artykuł, który czytam...

http://www.libcom.org/history/articles/192...evara/index.php

Ta rozmowa jest chyba bez celowa.Prawda-mozesz mi pokazac w ktorym miejscu sklamalem?Gdzie sa niby te bledy?Czy 'Che' nie byl prokuratorem?Nie prowadzil wiezien?Nie uczynil z Kuby panstwa totalitarnego?No prosze, oswiec mnie

Również mi się tak wydaje ?




Może nie tyle co skłamane co mocno naciągane, naciągane informacje dotyczące prokuratury i więźienia do tego wysuwane tezy o jego masowych mordach i chłopcu


Zadzam się z tobą, ale dyskusja była o jego rzekomych masowych mordach(tylko, trochę zboczyła)
*był prokuratorem, no był
*prowadził więzienie - prowadził, dla zbrodniarzy dawnego reżimu
*uczynił Kubę państem totalitarnym - jednak bardziej bym tu winę zwalił na Fidela, gdyż jakby to nie było, to on jest głową państwa kubańskiego.

Prawda, znowu wszystko co mogłoby zrobić z Che "nieco gorszego rewolucjoniste" jest pomówieniem agetów CIA? to, ze wyroki były wydawane na ludzi zwyczajnie nie godzących sie z linia polityczną Che nic nie znaczy? albo to, ze Che nie uważał, za konieczne żadnych dowodów? albo to, ze zabijał dezertetrów ze swoich oddziałów? albo, że wspierał budowe obozów pracy?

1.Ja nie pisalem o chlopcu.Choc wcale nie uwazam tego za wykluczone(a na pewno nie za smieszne)to nie opieram sie na pojedynczych relacjach.
2.Komuszki zawsze sie usprawiedliwiaja ze walcza z 'reakcja' 'slugusami imperializmu' itp. WiN i AK tez byli oskarzani o zdrade i szpiegostwo.
3.Owszem Fidel mial w tym wiekszy udzial,ale to w niczym nie usprawiedliwia 'che'

Co do liczby ofiar-faktycznie moze jestem stronniczy.Czy masz jakies 'lewackie' wyliczenia z ktorymi mozna by je porownac?Ja szukalem i nie znalazlem.Na temat zekomych ofiar Pinocheta jest duzo zarowno lewackich jak i prawicowych wyliczen-na temat 'che' cisza...(no chyba ze sie myle?)

Takie brednie są śmieszne - wy nawet często nie widzicie logiki w swych wypowiedziach, zamordował chłpca, ale po co i dlaczego, tym bardzie, że nie posłuzyloby to wizerunkowi rewolucjonistów.



TO według Ciebie, reżim Batisty lepszy ?



Nie, gdyż po prostu nie ma - gdyż po mimo waszych usilnch starań, raczej ało kto mówi o jakich kolwiek zbrodniach.

Cóż oprócz wiedzenia ludzi na barykady jest kilka pożytecznych rzeczy, które może robić radykał tu i teraz.

Pomagam przyprowadzeniu biblioteczki społecznej, działam w kampanii Mieszkanie prawem..., pomagam przykampanii pomocy pracownikom sezonowym i jeszcze kilka innych rzeczy

Nie żebym się chwalił, ale udowadniam ci że w przeciwieństwie do niektórych nie zajmuję się pipeprzeniem teoryjek w internecie




A gdzie ty u mnie widziałeś pochwałę Kuby. Fakt że jej w czambuł nie potępiam nie oznacza jednocześnie że jestem jej wielkim miłośnikiem.
Trzeba jednak porównać sytuację przeciętnego kubańczyka i przeciętnego dominikańczyka (oba państwa mająpodobne warunki). O sąsiednim Haiti nie ma nawet co wspominać (o wiele bardziej opresyjny reżim na usługach USA).

Przed Che też na kolanach nie klęczę.

Tworzenie czarnej legendy Che nie jest poparte jakimikolwiek dowodami (dokumenty źródłowe, zdjęcia, itp.) Relacje świadków są co najmniej wątpliwe, bo większość z nich to ludzie byłego reżimu (pamiętajmy np. "rewelacje" o irackich żołnierzach, mordujących w kuwejckich szpitalach noworodki, których "świadkiem" była członkini kuwejckiej rodziny panującej, czy "masowy zryw" wenezuelczyków w celu obalenia "dyktatora Chaveza - nawiasem mówiąc poparty przez niektórych idiotów mieniących się anarchistami) Dział marketingu polit. jest w CIA bardzo rozwinięty.

Co więcej czytałem teksty ludzi z dawnej kubańskiej emigracji zarobkowej do USA (jeszcze sprzed rewolucji) którzy wcale nie są tak krytyczni wobec Fidela.