|
|
|
|
Jan 8 2005, 10:47 PM
|
crvena zvezda
Grupa: Użytkownicy
Postów: 53
Dołączył: 21-August 04
Nr użytkownika: 108
Jabber Id: mtyl@chrome.pl
Poglądy Polityczne:agorysta
|
W końcu, po długim oczekiwaniu, ukazał się drugi numer MindFuck'a, a w nim na 36 stronach A4, m.in. - prof. Timothy Leary o postępie technologicznym i jego wolno¶ciowych implikacjach, Chuck Hammill o psuciu państwu szyków przy pomocy techniki, ojciec dyrektor o tym jak władza z matematyk± walczyła i co z tego wynikło, Jim Bell zdradza tajniki "polityki zabójstw", Max More bawi się w boga (kto¶ musi), chłopaki z zespołu R.A.M.B.O wyjawiaj± czym jest stink palm trap, wielebny Steve Austin (Today is the Day) opowiada o ko¶ciele wschodz±cej gwiazdy, a bezbułkowy, parówkoprofanuj±cy pożeracz kapusty, znany szerzej jako Robert Anton Wilson oprowadza po niebezpiecznej kapliczce i demaskuje wszechmocnego Boba. Wszystko to i jeszcze więcej za raptem 6 złotych plus koszty wysyłki. Je¶li chcesz otrzymać to cudo prosto do domu, wy¶lij maila na pyfcio@op.pl a podamy Ci numer naszego konta.
Z kolei za parę tygodni możecie się spodziewać wersji z bonusem w postaci narzędzia do obalenia systemu (Windows), czyli nasz± wersj± najnowszego Knoppixa, poszerzon± o mnóstwo mniej lub bardziej wywrotowych materiałów - ksi±żek w pdf, mp3 z wykładami na tematy wszelakie, zestawem ideowych tapet, linkami do ciekawych zasobów, itp./itd.
--------------------
|
|
|
|
Jan 9 2005, 02:15 PM
|
rash sw
Grupa: Użytkownicy
Postów: 133
Dołączył: 13-December 04
Skąd: Stalingrad Nr użytkownika: 186
|
no wreszcie jest a juz myslalem ze skonczy sie na pierwszym numerze pozdrawiam
|
|
|
|
Jan 9 2005, 02:35 PM
|
Guest
Unregistered
|
QUOTE(rash sw @ Jan 9 2005, 02:14 PM) no wreszcie jest a juz myslalem ze skonczy sie na pierwszym numerze pozdrawiam no to zobacz na strone MindFuck (https://hyperreal.info/mindfuck). uwielbienie do libertarianizmu wyrazone w podanych linkach slabo przeklada sie na wojne klas
|
|
|
|
Jan 10 2005, 02:59 PM
|
rash sw
Grupa: Użytkownicy
Postów: 133
Dołączył: 13-December 04
Skąd: Stalingrad Nr użytkownika: 186
|
dla mnie anarchizm jest tak roznorodny ze nie musi to oznaczac ze zamykam sie tylko w jednej formie tego kierunku choc nieukrwam ze walka klas wraz z anarchosyndykalizmem jest mi najblizsza droga tego ruchu a pismo takie jak mindfuck traktuje raczej jako ciekawostke a tak ogolnie to mam wielkie zamilowanie do prasy anarchistycznej itp. ze raczej kazda nowosc na naszym podworku budzi moje zinteresowanie... WALKĘ KLAS ZACZˇĆ CZAS!!!!!!!!!!! Oi!
|
|
|
|
Jan 11 2005, 12:25 AM
|
Guest_wojtas_*
Unregistered
|
Pierdolony libertarianski belkot. O tym jak to w Somalii ludzie zyja dostatnio i szczesliwie. Niech spierdalaja.
|
|
|
|
Jan 11 2005, 02:39 AM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
kolega zapewne był w somalii, to wie?
a, ogólnie, to najlepiej to za Gierka było?
ja tam wiem, co pana wkurza. ta niebezpieczna my¶l u akapów - my was mozęmy mieć w dupie. my z wami nic nie mamy wspólnego, a to oznacza NEUTRALNO¦Ć. jakby¶cie kiedy¶ chcieli pokrzyczeć przeciwko choćby Bushowi, albo zupy porozdawać, prosze bardzo (sytuacja hipotetyczna! nigdy nie ktrrzyczałem przeciwko Bushowi. jego to nie usunie. niestety. a ja sobie gardło moje szanuje) można od biedy razem.
natomiast "jedynie ¶więci" (z racji podej¶cia do innych nazywani Komunitarystycznymi Obiektywistami Społecznymi) wszystko co inne wpierdolili by w ziemie.
czytałe¶ w życiu, dziecko, Prestona. albo pana Gambone'a. słyszałę¶ takie pojęcie, jak WSPÓŁPRACA. no chyba, że zaczynasz tak, żeby sie oczy¶cić, najpierw nalecisz na kogo¶, napiszesz, że bełkocze. a potem zaraz dodasz, że juz jest cool.
a w Somalii ciężko. ale mimo wszystko twierdzę, żę lepiej być objetym prawem, które wynika z mojej kultury, z mojej mentalno¶ci, żyć w zbiorowo¶ci odpowiadaj±cej mniej więcej temu, czym jestem, niż w sztucznym, postkolonialnym tworze.
inaczej - o chiappas słyszał? co lekko im? łatwo? zamożnie? pewnie nie ma tam bandytów i złych ludzi. oni w mexyku to już wszyscy s± swoi. przeczytali Kropotkina czy Malateste i pod wpływem Dobrej Nowiny stali się kurawa ¶więci. i to jescze jak! w całęj chwale swej materialnej natury!
bo, jak wolno¶c, to wolno¶c (zwłaszcza nasza wolno¶ć). a jak nie, to w ryja.
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Jan 11 2005, 06:41 AM
|
mICHAL
Grupa: Użytkownicy
Postów: 55
Dołączył: 28-July 04
Nr użytkownika: 75
|
QUOTE(Guest_wojtas_* @ Jan 10 2005, 07:24 PM) Pierdolony libertarianski belkot. O tym jak to w Somalii ludzie zyja dostatnio i szczesliwie. Niech spierdalaja. pokaz mi baranie kto pisal, ze zyja dostatnie. to czy szczesliwie czy nie tego nikt nie wie. nie podoba ci sie to nie czytaj, ale jezeli chcesz krytykowac to z sensem.
|
|
|
|
Jan 15 2005, 01:48 AM
|
Guest
Unregistered
|
QUOTE(Guest @ Jan 9 2005, 02:34 PM) no to zobacz na strone MindFuck (https://hyperreal.info/mindfuck). uwielbienie do libertarianizmu wyrazone w podanych linkach slabo przeklada sie na wojne klas Ja pierdolę, w linkach jest też PoProstu.pl i Chumbawamba. I jeszcze Wikipedia i milion innych rzeczy - brawo Szerloku... Jak widzisz link do libertarianizm.pl to nie czytasz dalej, tak? Zdaje sie, że na PoProstu też jest link do libertarianizm.pl...
|
|
|
|
Jan 15 2005, 03:14 PM
|
rash sw
Grupa: Użytkownicy
Postów: 133
Dołączył: 13-December 04
Skąd: Stalingrad Nr użytkownika: 186
|
a do kogo jest ta ostatnia odpowedz ???? i prosze sie logować
|
|
|
|
Jan 15 2005, 05:03 PM
|
nie ma przelozenia na wojne klas
Unregistered
|
no to wlasnie to ze jak widze anarchistow ktorzy robia robote dla libertiarian to zalamka tyle ze to normalka w polsce co nie znaczy ze trzeba to akceptowac slepo jeszcze lepiej ze kazdy robi usmiech do kazdego i nie ma tyle jaj zeby powiedziec o kaszanie ktora jest robiona
|
|
|
|
Jan 27 2005, 01:11 AM
|
wojtas
Grupa: Użytkownicy
Postów: 30
Dołączył: 19-July 04
Nr użytkownika: 51
|
QUOTE(ja¶ skoczowski @ Jan 11 2005, 03:38 AM) kolega zapewne był w somalii, to wie? a, ogólnie, to najlepiej to za Gierka było? ja tam wiem, co pana wkurza. ta niebezpieczna my¶l u akapów - my was mozęmy mieć w dupie. my z wami nic nie mamy wspólnego, a to oznacza NEUTRALNO¦Ć. jakby¶cie kiedy¶ chcieli pokrzyczeć przeciwko choćby Bushowi, albo zupy porozdawać, prosze bardzo (sytuacja hipotetyczna! nigdy nie ktrrzyczałem przeciwko Bushowi. jego to nie usunie. niestety. a ja sobie gardło moje szanuje) można od biedy razem. natomiast "jedynie ¶więci" (z racji podej¶cia do innych nazywani Komunitarystycznymi Obiektywistami Społecznymi) wszystko co inne wpierdolili by w ziemie. czytałe¶ w życiu, dziecko, Prestona. albo pana Gambone'a. słyszałę¶ takie pojęcie, jak WSPÓŁPRACA. no chyba, że zaczynasz tak, żeby sie oczy¶cić, najpierw nalecisz na kogo¶, napiszesz, że bełkocze. a potem zaraz dodasz, że juz jest cool. a w Somalii ciężko. ale mimo wszystko twierdzę, żę lepiej być objetym prawem, które wynika z mojej kultury, z mojej mentalno¶ci, żyć w zbiorowo¶ci odpowiadaj±cej mniej więcej temu, czym jestem, niż w sztucznym, postkolonialnym tworze. inaczej - o chiappas słyszał? co lekko im? łatwo? zamożnie? pewnie nie ma tam bandytów i złych ludzi. oni w mexyku to już wszyscy s± swoi. przeczytali Kropotkina czy Malateste i pod wpływem Dobrej Nowiny stali się kurawa ¶więci. i to jescze jak! w całęj chwale swej materialnej natury! bo, jak wolno¶c, to wolno¶c (zwłaszcza nasza wolno¶ć). a jak nie, to w ryja. Nie ale znam wchociazby wskazniki dlugosci zycia w tym zamoznym kraju. Swoja droga kurwa to od kiedy zapatysci maja cokolwiek wspolnego z libertarianami i tym podobnymi???! Zdaje sie ze lubuja sie w malowidlach Che i innych wrogow wolnosci a za naturalne prawa somalijskie to dziekuje, choc szczesliwie nie posiadam lechtaczki do wyciecia.
--------------------
Stay Rude, Stay Red!
|
|
|
|
Jan 28 2005, 10:00 AM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
a co maj± z libertarianami plemiona afrykańskie w somalii? też chc± prawa do jak największej autonomii dobrowlnych grup ludzkich. tak samo jak zapty¶ci.
za to podcierasz się rakotwórczym papierem. i nie masz 4 żon.
albo wspierasz zabijanie dziec w łonach matek. na życzenie matek (żeby było jasne - też co¶ takiego wspieram)
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Jan 30 2005, 09:15 PM
|
wojtas
Grupa: Użytkownicy
Postów: 30
Dołączył: 19-July 04
Nr użytkownika: 51
|
QUOTE(ja¶ skoczowski @ Jan 28 2005, 10:59 AM) a co maj± z libertarianami plemiona afrykańskie w somalii? też chc± prawa do jak największej autonomii dobrowlnych grup ludzkich. tak samo jak zapty¶ci. za to podcierasz się rakotwórczym papierem. i nie masz 4 żon. albo wspierasz zabijanie dziec w łonach matek. na życzenie matek (żeby było jasne - też co¶ takiego wspieram) To, ze kazdy libertarianin z jakim sie zetknalem ( a zetknac sie mozna niestety tylko w necie) podniecia sie wlasnie Somalia. A Zapatysci - coz, oni odwoluja sie do konkretnych ideologii i niekoniecznie jest to libertarianizm. Sam Marcos chociazby jest marksista. Natomiast sami Zapatysci przjawiaja wybitnie antyrynkowe nastawienia zwalczajac usilnie chociazby NAFTA. Z tymi zonami szczerze mowiac nie chwytam, ani z zabijaniem zygot w lonach matek. Dodam, ze w Polsce zabronione, za wyjatkiem gwaltu (wtedy do 3 miesiaca), z narazeniem zycia kobiety i jesli wiadomo, ze plod ma nieodwracalne uszkodzenia (wszystko tez do 3 mies.). wiec ironia chyba nietrafuona. zreszta mysle, ze jest chyba roznica w pozbyciu sie parumilimetrowej zygoty, a wycieciem zardzewiala konserwa lechtaczki.
--------------------
Stay Rude, Stay Red!
|
|
|
|
Jan 31 2005, 01:09 PM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
poparcie dla NAFTA=podej¶cie rynkowe? rozumiem, że Rothbard uważaj±cy wszelkie strefy "wolnego" handlu za współczesn± formę merkantylizmu (co dla niego było cech± negatywn, bo był skrajnym wolnorynkowcem), był marxist±? ja rozumiem, ze Marcos mozę nim być. ale akurat hego sprzeciw wobec NAFTA nie jest wsytarczaj±cym na to dowodem. nafta to sposób na ekspannsję korporacji fundowanych przed odpowiednie prawo i dopłaty państwowe.
a analogia jest z aborcja ma taki sens - masz w dupie, że w czyims brzuchu rozwija sie autonomiczne życie, któremu aborcja NIE POZWALA na chcenie czegokolwiek. zgadzasz się na usunięcie go, bo jest zygot±. a oni godż± się usuwanie łechtaczek, bo maj± w dupie, czy autonomiczne zycie chce mieć łechtaczke. dziewczynka jej ma nie mieć i tyle.
woli nie da się stwierdzic za pomoc± urz±dzeń pomiarowych. istnienie zygoty owszem. z zygoty rozwija się stworzenie obdarzone woln± wol±. wyssysajć zygote nie zaistnieć w ogóle woli. wycinaj±c łechtaczke bez czyjej¶ zgody, łamiesz j±. za kazdym razem działasz wbre temu, co funduje człowieka.
podkre¶lam - nie uważam, że państwo powinno regulować kwestię aborcji.
i co z tego, ze się somali± podniecaj±? a aanrcho-kolektyw podnieca sie Hiszpani±. gdzie anarchi¶ci raczyli za wydawanie własnych znaczków siekier± po głowie bić.
i zeby tez to jasne było - Hiszpamnia wcale nie ejst złym przykładem na to, jak można się samemu organizować, bez struktur scentralizowanych. ale całkiem cacy tam nei było. i w Somali też nei jest. ale widomo - Somalia jest skażona, bo nie kochaj± jej "jedyni prawdziw" anarchi¶ci, o piersi Kropotkina i Bakunian oderwani (wiadomo - POKORNE CIELE dwie matki ssie), tylko "pseudo"@.
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Feb 6 2005, 04:47 PM
|
wojtas
Grupa: Użytkownicy
Postów: 30
Dołączył: 19-July 04
Nr użytkownika: 51
|
QUOTE(ja¶ skoczowski @ Jan 31 2005, 02:08 PM) poparcie dla NAFTA=podej¶cie rynkowe? rozumiem, że Rothbard uważaj±cy wszelkie strefy "wolnego" handlu za współczesn± formę merkantylizmu (co dla niego było cech± negatywn, bo był skrajnym wolnorynkowcem), był marxist±? ja rozumiem, ze Marcos mozę nim być. ale akurat hego sprzeciw wobec NAFTA nie jest wsytarczaj±cym na to dowodem. nafta to sposób na ekspannsję korporacji fundowanych przed odpowiednie prawo i dopłaty państwowe. a analogia jest z aborcja ma taki sens - masz w dupie, że w czyims brzuchu rozwija sie autonomiczne życie, któremu aborcja NIE POZWALA na chcenie czegokolwiek. zgadzasz się na usunięcie go, bo jest zygot±. a oni godż± się usuwanie łechtaczek, bo maj± w dupie, czy autonomiczne zycie chce mieć łechtaczke. dziewczynka jej ma nie mieć i tyle. woli nie da się stwierdzic za pomoc± urz±dzeń pomiarowych. istnienie zygoty owszem. z zygoty rozwija się stworzenie obdarzone woln± wol±. wyssysajć zygote nie zaistnieć w ogóle woli. wycinaj±c łechtaczke bez czyjej¶ zgody, łamiesz j±. za kazdym razem działasz wbre temu, co funduje człowieka. podkre¶lam - nie uważam, że państwo powinno regulować kwestię aborcji. i co z tego, ze się somali± podniecaj±? a aanrcho-kolektyw podnieca sie Hiszpani±. gdzie anarchi¶ci raczyli za wydawanie własnych znaczków siekier± po głowie bić. i zeby tez to jasne było - Hiszpamnia wcale nie ejst złym przykładem na to, jak można się samemu organizować, bez struktur scentralizowanych. ale całkiem cacy tam nei było. i w Somali też nei jest. ale widomo - Somalia jest skażona, bo nie kochaj± jej "jedyni prawdziw" anarchi¶ci, o piersi Kropotkina i Bakunian oderwani (wiadomo - POKORNE CIELE dwie matki ssie), tylko "pseudo"@. Rzecz w tym, ze NIGDY nie ma 100% wolnego rynku, co nie trafia do coniektorych zakutych lbow, podobnie jak do niektorych nie trafia, ze nie moze byc 100% komunizmu. Stad - istotnie NAFTA nie jest moze rzeczywiscie libertarianskim rajem na miare Somalii, ale jest krokiem w kierunku urynkowienia. Mozesz sobie krzyczec, ze to wszystko panstwo, ze to czystej wody socjalizm, a podobne pomysly to i Lenin mial, ale fakt jest faktem, ze NAFTA powoduje zniesienie wiekszosci cel, oplat itp, szacuje sie ze otyczy to ok.60% towarow we wzajemnym obrocie to sporo. I cos mi sie nie wydaje, zeby Zapatysci krytykujac NAFTA uwazali, ze za malo ona liberalizuje.
--------------------
Stay Rude, Stay Red!
|
|
|
|
Feb 6 2005, 06:02 PM
|
wojtas
Grupa: Użytkownicy
Postów: 30
Dołączył: 19-July 04
Nr użytkownika: 51
|
QUOTE(ja¶ skoczowski @ Jan 31 2005, 02:08 PM) poparcie dla NAFTA=podej¶cie rynkowe? rozumiem, że Rothbard uważaj±cy wszelkie strefy "wolnego" handlu za współczesn± formę merkantylizmu (co dla niego było cech± negatywn, bo był skrajnym wolnorynkowcem), był marxist±? ja rozumiem, ze Marcos mozę nim być. ale akurat hego sprzeciw wobec NAFTA nie jest wsytarczaj±cym na to dowodem. nafta to sposób na ekspannsję korporacji fundowanych przed odpowiednie prawo i dopłaty państwowe. a analogia jest z aborcja ma taki sens - masz w dupie, że w czyims brzuchu rozwija sie autonomiczne życie, któremu aborcja NIE POZWALA na chcenie czegokolwiek. zgadzasz się na usunięcie go, bo jest zygot±. a oni godż± się usuwanie łechtaczek, bo maj± w dupie, czy autonomiczne zycie chce mieć łechtaczke. dziewczynka jej ma nie mieć i tyle. woli nie da się stwierdzic za pomoc± urz±dzeń pomiarowych. istnienie zygoty owszem. z zygoty rozwija się stworzenie obdarzone woln± wol±. wyssysajć zygote nie zaistnieć w ogóle woli. wycinaj±c łechtaczke bez czyjej¶ zgody, łamiesz j±. za kazdym razem działasz wbre temu, co funduje człowieka. podkre¶lam - nie uważam, że państwo powinno regulować kwestię aborcji. i co z tego, ze się somali± podniecaj±? a aanrcho-kolektyw podnieca sie Hiszpani±. gdzie anarchi¶ci raczyli za wydawanie własnych znaczków siekier± po głowie bić. i zeby tez to jasne było - Hiszpamnia wcale nie ejst złym przykładem na to, jak można się samemu organizować, bez struktur scentralizowanych. ale całkiem cacy tam nei było. i w Somali też nei jest. ale widomo - Somalia jest skażona, bo nie kochaj± jej "jedyni prawdziw" anarchi¶ci, o piersi Kropotkina i Bakunian oderwani (wiadomo - POKORNE CIELE dwie matki ssie), tylko "pseudo"@. Nie rozumiem co tu ma do rzeczy kwestia aborcji. Ani to czy jestem za czy przeciw. Wszystko zalezy od tego, czy uznac zygote za zycie, czy nie. Choc ja akurat jestem za to nie chcialbym sie wtej kwestii wypowiadac, bo nie uwazam sie za autorytet w kwestiach medycznych. Natomiast widze tu istotny problem - dziewczat w Somalii nikt nie pyta o zdanie, a w Europie tkwaicej w panstwowej tyranii jak ktos chce zrbic aborcje to robi, jak ktos nie chce to nei robi i czesc. I gdzie jst bardziej "wolnosciowo"? Zeby bylo jasne, ja nigdy nie twierdzilem, ze Hiszpania to wzor do nasladowania i zdaje sobie sprawe ile niewinnych osob zginelo w ten sposob. Ale juz kompleteni nei rozumiem jak mozekomus stawac na mysl kraju opanowanego przez roznych kacykow i ich bandy, gdzie ludzie umieraja z glodu, a kobietom wycina ise wiadomo co.
--------------------
Stay Rude, Stay Red!
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
|