[quote]A jak kto¶ chce sprawdzić leseferyzm to niech zaccznie wymieniac się dobrami i usługami z kim¶ kilkana¶cie razy bogatszym np sasiadem. I niech strzyże mu trawnik taniej niż kosiarka, nosi go na grzbiecie szybciej i taniej niż Jaguar, Życzę pwoodzenia?[/quote]
dobre ale zaraz napisza ze UE to socjalizm, supermarkety to etatyzm, a wszystko przez podatki...

kto ma napisać ten napisze tylko idiota, b±dĽ zakochany w sobie bogaty kapitalista, ew. za¶lepiony z wypranym mózgiem, powiedziałby , że UE jest dobra dla Polski i regionu i że dod. to socjalizm :evil:
a co państwowego wykztałcenia, to przecież klapek nie mówił(chyba) o wszystkich szkołach, uczelniach, tylko generalnie a to jest różnica, mówcie sobie co chcecie, ale wykształcenenie w Polsce(w sensie poz. nauczania) jest poprostu kiepskie...

[quote]ale wykształcenenie w Polsce(w sensie poz. nauczania) jest poprostu kiepskie...[/quote]
dzieje sie tak bo sa za male naklady na oswiate, wyscig szczurow powoduje ze konczy sie szkole dla papierka , a prywatne szkoly nie sa po to zeby uczyc tylko zarabiac kase, ale mysle ze w porownaniu z usa i tak trzymamy niezly poziom, przeciez opowiastki o pytaniach jakie polakom zadaja tamtejsi "wyksztalceni" autochtoni to juz klasyka "poland - it that in australia?' , "do you have roads in your country?"
btw w anglii jest tylko jeden prywatny uniwerek, studiujacy tam nie maja zbyt duzej renomy, uwazani sa za glabow, ktorzy nie dostali sie do panstwowych szkol bo egzaminy byly za trudne

co do pozimu naucznia w USA, to tam jest tragednia, Ci ludzie szli do szkoły normalni a wyzli jako gł±by, maj± zero praktycznych umiejętno¶ci i wiedzy.
U nich szkoła pełni tylko jedn± rolę - tak wyprać mózg, być człowiek był całkowicie wierny krajowi i USA, wpoić im totaln± posłuszno¶ć wobec władzy, wpoić patriotyczny bełkot...

W USA można spotkać studentów, pytaj±cych czy Polska to kraj czy... kontynent? (autentyczne)

Poziom wykształcenia w Polsce nie jest marny, ale cech± edukacyjnego systemu jest produkcja stosunkowo wielkich mas superuczniów i matołów kosztem ¶redniaków.
Problemem jest tez nierówny dostęp do edukacji - klika lat temu wskaĽnik procentowy studentów ze wsi okazał się taki sam jak w czasach Królestwa Polskiego...

Ja jak pytałem kumpli(Polaków) kto wygrał powstanie listopadowe to słyszalem odpowiedzii typu:Napoleon,Niemcy :?

Z drugiej strony moich dwuch kumpli wyjechało na rok USA i tam chodziło do szkoły.Przed wyjazdem byli słabii z matmy po powrocie byli najlepsi(matura na 4 i 5) Mówili też płynnie po angielsku i hiszpańsku(choć ten hiszpański to ciężko mi ocenić).

Z cał± pewno¶ci± wykształcenie w USA jest marne na poziomie ogólnym (kilka lat temu były badania, które wykazały, że większo¶ć uczniów szkół ¶rednich ma powaĽne kłopoty z czytaniem i pisaniem). Z drugiej strony - ok 45% wykładowców na uniwersytetach to obcokrajowcy, ¶ci±gani do USA dobrymi zarobkami.

Ameryka stawia na specjalizację. A specjalizacja - jak się nie jest geniuszem - od pewnego poziomu czyni ludzi debilami w innych dziedzinach. Poza tym zostać magistrem z zakresu kina francuskiego to nieporównywalne dla polskiej edukacji.

[quote]Państwowe szkoły oferuj± gorsze wykształcenie? To po co tylu ludzi pcha się na jedno miejsce do UW czy UJ, a do prywatnych szkół wyższych ida ci co nie maj± wystarczaj±co chęci/czasu/ umiejętno¶ci, aby uczyć się na poważnie?[/quote]
Bo na prywatne studia mało kogo stać?

Oczywi¶cie, można wszystko zamkn±ć, a potem ludziom dać - tylko czy im wystarczy? Kto to obliczył?

Nie wiem dlaczego ci±gle zakłada się, że wystarczy zabrać bogatym (lewica) lub panstwu (prawica) i już starczy. Nie jest tak, jeżeli mówimy o jednym kraju i takim jak to. Od lat ten kraj nie umie zarabiać, a tylko pozycza i sprzedaje maj±tek, dokładaj±c z tych ¶rodków do tego co "zabrał" ludziom w podatkach, bo bez tego nie dałoby się ezamkn±c nawet tak nędznego budżetu.

To może wróćmy do bezrobocia...

Czy wiecie, że w Polsce w sektorze nowoczesnych technologii pracuje dzie¶ 100 tys. ludzi mniej niż w końcu PRL, a kjednocze¶nie importujemy takie skomplikowane towary jak sadza, piach, gwożdzie, rury.

Ha, a mogloby sie wydawacze to sp komuina blokowala produkcje polskich magnetowidow o jej, uzylem slowa "polskie" jestem nacjonalista, a moj program nie rozni sie niczym od nopu...

[quote]'Domagajmy się tworzenia miejsc pracy przez państwo działaj±ce samodzielnie w swoim imieniu, aktywnej polityki przemysłowej, ochrony rynku do czasu odbudowy zdewastowanych gałęzi gospodarki'-tak jak w Korei Płn. czy na Kubie?Przecież państwo stworzy te miejsca pracy za nasze pieni±dze!Z tego jeszcze niegdy nic dobrego nie wynikło.Czy kto¶ by sie zgodził by z jego pieniędzy budowano droge któr± nikt nie bedzie jeĽdził?(przecież znaleĽli by tam prace robotnicy...)To czemu rz±damy finansowania z naszych pieniędzy zakładów które nam nie s± potrzebne?
[/quote]
Dopuki państwo istnieje ,rozwarzania na temat tego na co ida pieni±dze s± ... .
Ilu ludzi tyle będzie pogl±dów . To że Ty nie widzisz sensu nie znaczy że jaki¶ sens jest czy też go nie ma .Jest to tylko Twoje subiektywne odczucie , czy tez przekonanie .

[quote]
'A także zasiłków dla wszystkich bezrobotnych, bo skoro kapitalistyczna ekonomia dowodzi, że bezrobocie to stan naturalny (np. teoria NAIRU), to nie ma żadnego powodu karać ludzi tylko za to, że to akurat oni znaleĽli się w tej „naturalnej” grupie'-bezrobocie jest naturalne ponieważ czę¶ć ludzi nie chce pracować a czę¶ć akurat prace straciło/rzuciło i nowej jeszcze nie znalazło.Czy tym bezrobotnym którzym pracować sie nie chce równierz bedziemy płacić(z pieniędzy które ukradniemy pracuj±cym frajerom)?[/quote]
Jeżeli nie wypłata zasiłków to co propnujesz ?! Roztrzeliwanie bezrobotnych ?
Zauważ też że pracuj±cym frajerom (wszędzie na ¶wiecie) żyje sie dużo lepiej niż niepracuj±cej masie nierobów .
Już gdzie¶ to pisałem . A co ze stawkami żywieniowymi więżniów ?
Stawka takiego więżnia jest wyzsza niż to co ja (uczciwe pracuj±cy) wydaje na jedzenie .
Też ich na diety głodowe ? Czy roztrzeliwać "raka" ,który toczy zdrow±(prcuj±c±) czę¶ć społeczeństwa ?