Odpowiem tylko po krotce, bo dosc mi sie spieszy...
> odpowiem ci tak wiem ze wspolczesny anarchizm ma korzenie w hipiisiarstwie ale nie musi to oznaczac ze mam sie czuc hipisem albo ich za to lubiec lub kogo kolwiek lubiec mam takie prawo i z niego korzystam poki moge ( dopoki komus czegos nie narzucam- wedle zasady anarchizmu
) czuje sie anarchista i skinheadem i sa tu jakies sprzecznosci co do hipisiarstwa jakie to dobrze wiesz mi naprawde nie chce sie rozwijac tematu dlaczego skini nie lubia hipisow powaga
- Odpowiedz wiec, dlaczego Ty nie lubisz hippi. Mi oni nie przeszkadzaja, generalnie, nie przeszkadzaja mi zadni ludzie, jesli nie niszcza tego w co wierze, badz nie bruzdza w zyciu osob, ktore cos dla mnie znacza; badz tez, po prostu, maja na tyle debilne poglady, ze zagrazaja zyciu innych istnien.
> druga sprawa lekka dygresja- czuje sie polakiem narod ten ma wiele wstydliwych historii chodzby troche wspolczesna taka jak "mord w jedwabnem" jest mi za to wstyd ale czuje sie polakiem nie musi to oznaczac ze bede sie wypieral tozsamosci narodowej poprzez takie incydenty
- Nie kapuje dygresji... To niby okreslilem, ze jestem przeciwko narodowi, i wlasnie obralem sobie za cel walke z narodowoscia, jako taka? Prosze, rozwin temat, zanim napisze cos wiecej...
> co do hipiisiarstwa to jest zupelnie w druga strone ale podobna to ze ma on zwiazek z pewnym rozwojem anarchizmu to nie oznacza ze mam sie z tym utorzsamiac
- Nie chodzi tu o utozsamianie sie z ruchem hippisowskim... przeciez nie napisalem o tym!
> wiesz co do anarchizmu jest on bardzo ale to bardzo roznorodny kazdy znajdzie sie w jakiejs szufladce nie musze lubiec libertarian czy anarchopacyfistow ( to tyllko przyklad) ale jesli mam cos do kogos to moge o tym mowic( w przeciwienstwie do wiekszosci) a do hipisiarstwa mam wiele szczegolnie to ze jeszcze sie paletaja
- Mi nie przeszkadzaja ani libertarianie, ani anarchopacyfisci - fajnie, ze sa, bo wole aby anarchizm posiadal wiecej drog, tak aby to co Ty wspomniales - byl roznorodny wlasnie...
> w srodowisku anarchistycznym bardzo latwo jest sobie zebrac opinie faszysty, seksisty, i tym podobnych tekstow kto jest jaki bo zauwarzyc jest latwo (jesli ktos nie ma wady wzroku) jak co niektorzy wlaza sobie w dupy i ze niektorzy czuja sie "prawdziwymi dzialczami" itp i nawet jesli juz dochodzi do jakiejs klotni czy sprzecznosci to zaraz idzie sie na kompromis itp.( nie wspomne tu juz o rywalizacji miedzy miastowej) szkoda bo wlasnie u nas jest tak ze jesli ktos mowi prawde to zaraz musi miec juz przypiete miano faszysty itp( bo to najczestrzy argument) i czuje ze ja sobie na taki zasluzylem hehe
tak wiec czekam na bluzgi
- Mam w dupie jak wyglada mentalnosc innych. To jest moje zycie i to ja je kreuje, nie czyjes slabostki, zboczenia, czy niedorobki myslowe...
Nie z kazdym mozna wspolpracowac, nie kazdej platformie i nie we wszystkim. Sam nad tym optujesz, a jednak masz wewnetrzny zal i rozdarcie...
Dlaczego mam na Ciebie bluzgac, nie kapuje? Raz wkur*** mnie ze strofem skierowanym do Beaty, ale to taka nie jest az tak cos ogromnego, bym musial walic Ciebie bluzgami...
> troszke zboczylem z tematu ale naprawde lovely z hipisami to ja nie mam nic wspolnego nie chce miec i koniec po prostu ich nie lubie ( nie chodzi mi o jednostki tylko o ruch, bo kazdy czlowiek moze byc w porzadku nie wazne jakie ma poglady polityczne, wyznaniowe, kolor oczu, narodowosc czy ajakie nosi skarpetki nie rob juz ze mnie jakiegos giertycha
)
- Oki, ja tez nie mam... i co teraz?
Jestem dzieckiem hippi, ale Oni juz nie sa hippi - zycie ich dostosowalo do systemu.
> NIE! OPOWIADAM SIE ZA ANARCHIZMEM NO ALE JESLI TY ODBIERASZ GO JAKO FORME RADYKALNA TO NIE WIDZE W TYM NIC ZLEGO NAWET WRECZ PRZECIWNIE FAJNIE ZE TO TAK ODBERASZ W SUMIE RADYKALIZM TO WIDOCZNA FORMA ZMIANY TAK WIEC WIDZE ZE MOJE TEKSTY PRZYNASZA JAKIES EFEKTY
- Wydaje mi sie, ze wykorzystales stwierdzenie "radykalny". Wypowiadales sie rowniez przeciwko nurtom pokojowym w anarchizmie, na rzecz doktryn radykalnych. Nie przekreslam tego. Rowniez jestem radykalny, ale nie interesuje mnie miasto, tam atakuje tylko budynki. No wlasnie... jestem przeciwny stosowaniu przemocy wobec ludzi - i tu wyjatek, procz srodowiska NS, gdzie opowiadam sie za stosowaniem przemocy.
> JUZ PISALEM ZE NIE OKRESLAM CALOSCI JAKO ZLO JESTEM DALEKI OD TAKICH OKRESLEN DRAZNI MNIE TEN RUCH I TYLE A CO ZA TYM IDZIE PEWNI
WYZNAWCY
- Wiec napisz... co Ciebie w nim drazni.
> A DO PUNKOW TO DLACZEGO ZE NOSILI SWASTYKI CZY COS INNEGO CI ZROBILI ??????
- Napisalem o korzennym ruchu SkinHeads... dlatego... przypomnij sobie jego korzenie, a zrozumiesz o co mi chodzi... i pomysl... jak ten ruch ewoluowal na przestrzeni lat... A jak chcesz, to zdobadz sobie pierwsze koncerty UK SUBS, na ktore przychodzili SkinHeadzi - przypatrz sie, jak wygladala zabawa, i czy ten ruch w swoich poczatkach - byl przychylny punk rockowi.
Rowniez pozdrawia,
Sniety! Oi!