firma Tymbark promuje soki z Che na etykiecie

mozna zaprotestowac wysylajac maila na adres kontakt@tymbark.com.pl i d.liszka@maspex.com.pl

przykladowa tresc listu ponizej

Szanowni Państwo!

W związku z pojawieniem się w sprzedaży butelek z napojami Państwa firmy, na etykietach których znajduje się podobizna Ernesto "Che" Guevary, zaprzestaję kupowania Państwa produktów i do podobnego postępowania mam zamiar namówić szerszy krąg moich przyjaciół i znajomych.

Należy przypomnieć, że Ernesto Guevara był komunistycznym zbrodniarzem, sadystycznym mordercą niewinnych ludzi, w latach 1959-1963 komendantem kubańskiego więzienia La Cabana, znajdującym upodobanie w torturowaniu więźniów. Szacunkowe dane mówią o liczbie od 500 do 1700 ofiar zabitych osobiście przez Ernesto Guevarę - nie uwzględnia to ludzi, którzy zginęli na jego rozkaz w imię obłędnej i morderczej ideologii.

Promowanie wizerunku tej postaci - zwłaszcza w kraju tak boleśnie doświadczonym przez komunizm jak Polska - stoi w jaskrawej sprzeczności zarówno z etyką biznesu, jak i ogólnoludzką.

Wobec powyższego, uważam że powinni Państwo wycofać z swej oferty napoje z tymi etykietami.

z poważaniem,
[podpis]

ohh tak, już piszę i wysyłam
wiem, że prawuski strasznie się tym podniecają i mi również się nie podoba komercjalizacja guevarry, ale już dawno został skomcjalizowany przez kapitał, który go wykorzystał do własnych celów

Jak hortex walnie sok z Rudolfem Hessem to tez przejdziesz kolo tego spokojnie?

Mnie szczerze mówiąc też to zwisa...
Że tak powiem są poważniejsze rzeczy...

zwisać to każdemu tak naprawdę zwisa, ale prawica nie ma się czym już oburzać i ośmieszać to wymyśla sobie jakieś urojenia.

nie no bez jaj, to on chyba nie miał czasu wolnego :]

kossak - dokładnie. pewnie zawsze przed sniadaniem 2-3 osobom strzelal w tyl głowy
Bardzo to nota bene ciekawe, ze oburza Che Guevara i juz szum sie robi i bojkot chce wszczynac (na forum Froindy tez jest taka propozycja - luknijcie|: ), a jak firma nie płaci na czas, zwalniani niezgodnie z prawem lub za dzialalnosc zwizkowa to cisza. Ciekawe, ze reklama gorsza od rzeczywistych stosunkow pracy....
No i brawo za uwage z Rudolfem Hessem. To dopiero majstersztyk. Niby skad takie porownanie? opamietaj sie chlopie.

To wkurzające że burżuje do swoich celów wykorzystują jego podobizne,swego czasu nawet u nas LBC i FA- sekcja(?) rozsyłały i namawiały do pisania do firm profanujących pamięć CHE i nic to niedało,o tekście k@capa nic powiedzieć nie można takie bzdety pisze Fronda,Wprost,Mać Pariadka też pisała niestety antylewicowość prowadzi do obłędu.

Bo jeden byl brunatnym a drugi czerwonym morderca i nie mozna pozwalac by w przestrzeni publicznej pojawialy sie jakies swastyki i inne symbole totalitaryzmu,ale wy tego chyba nie zrozumiecie macie wyprane mozgi.

A co do niewyplacania wyplat to zadna firma(z tego co wiem)nie chwalila sie tym publicznie a ja nie jestem sedzia ani prokuratorem zeby zajmowac w takich sprawach autorytarne stanowisko.

Nie zapzeczam, nie potwierdzam, ale gdzie sa dowody, fakty itp.

Jak zwykle prawicy brak jest na to dowodów na potwierdzenie swoich tez.

A co domordów - faktycznie zarzadzał więzieniem, tylko było to więzeinie dla członków aparatu dawnego ,prawicowego, reżimu.



On sam nie był totalitarystą(nie bronię go, nie wielbie go - jakby co zaznaczam ) i symbolem totalitaryzmu tym bardziej nie jest, lecz symbolem dla komunistów, walki o rewolucję i nie podoba mi się jego komercjalizacja.

Dowody na zdrodnie Che-rwonego sa na pewno bardziej przekonujace niz na domniemane setki tysiecy(czy ile tam teraz glosi lewacka propaganda) ofiar Pinocheta.

Zreszta wogole to byl fajny czlowiek:
"Rewolucja musi być dziełem poza wszelką miarą, spaleniem wszystkiego, co było przed nią (...) istnieje tylko jedna metoda: zniszczenie wszystkiego w ogniu i krwi... Nie ma żadnej innej drogi, żadnej innej nadziei"

"Nienawiść to element walki (...) przekracza naturalne granice człowieka i zamienia go (...) w bezwzględną maszynę do zabijania. Tacy muszą być nasi żołnierze"

'Studiował marksizm-leninizm, był w tej dziedzinie samoukiem. Pilny i przekonany do tych idei. Najbardziej agresywny z oficerów partyzantki. Potrafił bez wahania wykonać wyrok'
Fidel o 'che'

Ze juz nie wspomne o tym ze chcial odpalic rakiety ktore znajdowaly sie na Kubie...

Kacap - jeszcze w żadnych opracowaniach historycznych się nie spotkałem z tezą jakoby chciał on wystrzelić rakiety, oraz że by pieskiem ZSRR i Fidela.

Nie bronię go, nie wyznaję go... - jakby co zaznaczam

Widocznie bardzo słabo znasz historię(tego regionu) i nie zdajesz sobie sprawy, że oprócz wszechobecnej krytyki wobec USA, krytykował on równie gwałtowanie ZSRR za jego totalitaryzm, biurokrację, nacjonalizm oraz odejście od komunizmu.(oraz to że tak jak USA, chcieli wszędzie swe łapy położyć)

Był psem Fidela ?- również go krytykował, również nie był posłuszny - dlaczego Fidel go tak ochoczo wysłał do Afryki i Boliwii ? po czym go oszukał(ujawniając list, który miał opublikowany dopiero po śmierci a nie po wyjedzie, który zamknął mu drogę powrotu na Kubę) ?

-----------

Dowody na zbrodnie - no proszę przedstaw jakieś ?
Bo tak w kolibrze napisali to tak musi być ?
Owszem nie zaprzeczam im i nie potwierdzam, i jak już wiadomo administrował więzieniem dla członków dawnego, prawicowego reżimu Batisty, przy którym to reżim Fidela(i nawet Pinocheta) chowa się.

Jesli nie czytalem o tym to znaczy ze generalnie nie za wiele wiesz o tamtych wydarzeniach.Cytaty z wywiadu z 'che' w ktorym wyrazal zal ze rakiety nie zostaly wystrzelone mozna znalesc chocby w internecie-zarowno na stronach Kolibra jak i ...LBC.

Istotnie w pewnym momecie krytykowal ZSRR za-min. za wycofanie rakiet i generalne odejscie od marksizmu,jedank to on jako minister uzaleznil Kube od ZSRR

Moze zaprzeczysz ze 'che' pelnil funkcje 'rewolucyjnego prokuratora'.Ze zalozyl pierwszy oboz 'pracy poprawczej'

nie ma jak wiarygodne źródło na miarę prawy.pl

Nigdzie nie znalazłem informacji dotyczącej, iż chciał on wystrzelić rakiety w USA(nawet w prawicowych ksążkach i filmach) po prostu skrajna prawica worzy swoją własną historię (Cuban history x )



tak, ale nie mal od razu po dojściu do władzy przez rewolucyjny rzad, krytykował sowietów i to nie w pewnym pomencie, tylko niemal przez całe życe, nigdy nie ufał im, nie prosił o pomoc itd.


czytałem nie jedną teże na ten temat i co raz to bardziej prawicowy mnie bawią - jak historia chłopca który ukradł chleb



jednakże to miało inną postać niż na kolibrze, twojej bibli piszą

Czyli Lewica Bez Canzury to zydomasonskokapitalistyczna agentura?
Typowe jesli cos nie odpowiada lewackiej wizji rzezcywistosci to po prostu nie przyjmuja tego do wiadomosci.


To po wala podpisywal z nimi umowy gospodarcze?Po wala sciagl rakiety i postawil swiat na krawedzi zaglady?


Kurwa zeczywiscie zabawne...zabili chlopaka za kradziez chleba...mozna popuscic ze smiechu...
Nie ma co prawda na to jednoznacznych dowodow,ale w wielu panstwach komunistycznych zdarzaly sie takie sytuacje(mialem nawet taka w rodzinie,na szczescie moj pradziadek przekupil czekiste[paroma kartoflami]i uratowal zycie).Zreszta sami fani 'che' pisali ze wyroki smierci za kradziez zywnosci mogly sie zdarzac...

Niby jaka?

Proponuje Pinocheta z jego słynnym zdaniem:"Czerwoni to nie ludzie zabijajcie ich jak wszy",polskie prawusy przyklasną,banda ideowych spadkobierców czarnej sotni

"Jak hortex walnie sok z Rudolfem Hessem to tez przejdziesz kolo tego spokojnie?"

tak

tak samo jak obo "bohaterskiego" Che, któremu min. marzyła się zagłada atomowa stanów zjedn np...

mam swoich bohaterów. żaden z nich nie strzlelał do jeńców i nie uważał, że z racji przekonań można kogoś tepić jak szkodnika. na ludzi, którzy wizerunkami albo tekścikami jakiś ćwoków tak się podracują, że będą chcieli innych mordować, to by się przydał łatwy dostęp do broni i wysoko rozwinieta kultura jej uzywania na takich debili

Zawsze bawiły mnie wypowiedzi rewolucjonistów, jednocześnie brzydzących się przemocą i twierdzących że nikogo nie będąprześladować.
Jak wiadomo kapitaliści sami zokrzykiem "miłość i pokój!" oddadzą zakłady robotnikom.

Po drugie bzdury co do "bandytyzmu" Che są wśród prawiczków rozpowszechnione niczym dogmat.

Nie przeczę że wydawał wyroki śmierci, ale skazywał aparatczyków byłego reżimu, którym się należało (sami przez klata o wiele okrutniej obchodzili się z aresztowanymi). Liczba 1200 wykonanych osobiście egzekucji jest tak absurdalna, że nawet nie ma co jej komentować.

Masowych mordów nie było choćby z tej prostej przyczyny, że rewolucjoniści chcieli przeciągnąć na swoją stronę armię, w związku z czym wziętych do niewoli szeregowych traktowali dobrze (wiadomo że żołnierz nie poddaje się gdy wie że przeciwnik i tak go zabije)

Historie o rozstrzeliwaniu dzieci są natomiast równie wiarygodne co bajki Zoszczenki o Leninie.

Prawiczki po raz kolejny dowodzą że z historią są na bakier.

to nie jest bycie z historią na bakier, to jest tworzenie swojej własnejhistorii, dostosowanej pod chore urojenia

Bylem pewien ze pojawia sie takie wypowiedzi.Gdy lewakom brakuje argumnetow(co dzieje sie zazwyczaj dosc szybko) przyjmuja dziecinna taktyke-cedza przez zacisniete zebmy 'to wszystko klamstwa' i dalej wpychaja ludziom swoja propagande.Ale takiej dwolicowsci sie nie spodziewalem-z jednej strony gadki o zekomych mordach w Chile a potem przejscie na porzadku dziennym nad ofiarami rezimu na Kubie.
I ten krwawy rezim Batisty ktory wypuscil Fidela po niespelna dwoch latach za atak na koszary...