ja mowie o tym, ze sa ludzie ktorzy nie rozumieja co sie do nich mowi mimo ze czasem przedstawiam im oczywiste racje... wiem, czasem moge ja sie mylic ale mam nadzieje ze gdy to sie okaze to bede w stanie przyznac sie do bledu

Ja wci±ż nie widze różnicy między zabiciem dziecka dzień przed porodem od zabicia go tuż po nim.Kiedy jest ten moment gdy człowiek staje sie człowiekiem?Poczęcie to jedyne w miare rozs±dne kryterium wskazuj±ce pocz±tek życia ludzkiego.A ponieważ płód należy traktować jako istot± ludzk± nawet matka nie może decydować o jego ¶mierci(tak samo jak nie może decydować o jego ¶mierci po porodzie).

poprostu powinny być inkubatory w których płód mógłby się chować.. jeżeli matka nie chce nosić dziecka problem byłby rozwi±zany

Ja jestem przeciwko aborcji. Prawda, że kobieta ma prawo decydować o swoim ciele. Nikt jej więc nie smuszał wcze¶niej żeby i¶ć z facetem do łóżka, prawda? O tym się my¶li PRZED, a nie PO.

wiesz gdyby¶ był kobiet± by¶ tak nie mówił... do tego kobieta ma takie samo prawo do sexu jak facet... to nawet w konstytucji jest

To niech ruszy głow± i się zabezpieczy, albo zadba żeby facet to zrobił. Czy to takie trudne? Sytuacja kiedy baba się puszcza, a zaraz potem leci z płaczem do lekarza jest chora. Niech najpierw pomy¶li, a póĽniej dziecko robi.

ico baba to się puszcza tak.. a facet to se może.... (nie mówie ze tak nie jest) ale tak być nie powinno! i powiniene¶ to wiedzieć.... zreszt± mówił Ci kto¶ że antykoncepcja nie jest 100% ???

Facetów którzy my¶l± fiutem zamiast głow± też nie lubię. A te ¶rodki fakt że 100% nie s± skuteczne, ale większo¶ć niechcianych ci±ż jest z całkowitego braku zabezpieczeń.

nie no zgoda, ale to tak naprawdę przy sprawie niechcianej ci±ży jest spraw± i problemem kobiety, mężczyzna najczę¶ciej uwija się i tyle co go widziała i to ona powinna zadecydować czy chce urodzić to dziecko czy nie, to jest jej prawo wyboru(jej ciało i życiw - jej wybór)

nie byłbym tego taki pewnien... a nawet je¶li to co 15 latnia dziewczyna ma rodzić?? to się zdaża i zdażać będzie...

To niech my¶li PRZED. Czy to takie trudne? :roll: Nieodpowiedzialno¶ć niczego nie usprawiedliwia.

no w sumie nie mam zamiaru tu nikogo usprawiedliwiać.... jak wspomniałem wcze¶niej powinno być to legalne ale poprostu moralnie niedopuszczalne... to tyle

wiecie, tylko czy zakaz stosowania aborcji uwzględnia wszystkich ludzi? czy nie czuje się pokrzywdzona ta czę¶ć (dosyć nawet spora) któa chce zalegalizowania aborcji? ja nie popieram legalizacji byle by tylko była. mi chodzi jeszcze o to cale wychowanie seksualne, rozmowy przed ostateczna decyzj± i opiekę jaka powinnismy oferowac kobiecie w ci±ży. bo aborcję i tak wykonuje się nielegalnie i w dodatku na do¶ć wczesnym etapie ci±ży, więc nie jest to zabieg zabijaj±cy powiedzmy pięciomiesięczny płód

dla mnie czy miesi±c czy pięć to żadna różnica - nie wiem jak dla ciebie

"czy nie czuje się pokrzywdzona ta czę¶ć (dosyć nawet spora) któa chce zalegalizowania aborcji"-a czy nie czuje sie pokrzywdzona ta czę¶ć społeczetwa która chce legalizacji kradzierzy?
Załużmy że chce Pani± okra¶ć.I argumentuje:'przecież to moja decyzja, być może jest to naganne moralnie, ale to przecież mój wybór.Zreszt± je¶li niedostane takiego prawa i tak to zrobie tyle że nielegalnie".Przekonuje to Pani±?

hmm... no cóż, mam dosyć ugruntowane zdanie na temat legalizacji abrcji i w±tpię żeby kto¶ na tym forum był w stanie je zmienić. ja nie mam zamiaru usuwać ci±ży i nie uważam, żeby był to najlepszy pomysł w większio¶ci wypadków. chociaż pewnie z moich wypowiedzi wynika co¶ innego. staram się często przedstawić punk widzenia wielu stron. w przypadku aborcji najważniejsz± spraw± wydaje mi się jednak podej¶cie ogółu społeczeństwa do tego zjawiska. gdyby kobieta w ci±ży była odpowiednio traktowana i otoczona opiek± nie byłoby w ogóle całego problemu... gdyby od pocz±tku wszyscy dbali o wychowanie seksualne także zmneijszyłoby to skalę problemu... a jako¶ nikt nie kwapi się do popracowania nad tym wszystkim

tak jak napisałem wcze¶niej aborcja głównie dotyczy biednych regionów, gdzie matki nie stać na urozenie dziecka, nie stac jej na jego wychowanie, gdzie nie ma żadnych perspektyw, gdzie jest poprostu bieda, bezrobocie i nędza.
Z czego ma ta kobieta urodzić a potem wychować to dziecko ??? z zasiłku dla bezrobotnych ?, szczególnie, że dostaje się go pół roku,mieszkaj±c w klitce 30 metrowych z cał± rodzin±, gdzie nie ma pieniędzy na opłacenie bierz±cych opłat, jedzenia i lekarstw, bez jakiego kolwiek wsparacia ?

nie zgodze się z Tob± do końca... ponieważ aborcja jest zauważalna w ¶ród młodych kształc±cych się studentek które poprostu nie chc± rodzić a to bo studia a to by ciężko a to bo praca...

a ja powiedziałem głównie, wiadomo wiele kobiet/dziwczym dopuszcza się aborcji aby nie mieć poprostu zjebanego zycia, aby nie przezkadzać sobie w karierze, nauce czy w życiu.

to się nazywa egoizm i jest zauważalny w wielu dzidzinach życia... nie dotyczy tylko niechcianych ci±żi problemu aborcji