uważacie się za punków i anarchistów wywodzących się z klasy robotniczej ? dziwiię się trochę , zamiast tyrać w fabrykach , stoczniach , koaplniach itd.to siedzicie przed kompami i albo uczycie się w licecah albo jesteście na studiach.nie dziwię się że z was takie pizdy

Według ciebie oczywiście robotnik nie wie co to komputer
Robotnik oczywiscie musi to być uwalany towotem gość,pracujący przy tokarce.

A tak w ogóle to skąd wiesz jaki jest skład uczestników forum ??? W ABWpracujesz ???

Oświecęcię nieco. Robotnikiem niejestem, ale pracownikiem najemnym jak najbardziej (w dodatku zasuwającym dorywczo, więc nie pierdol).

Jestem robotnikiem i tyram w fabryce (oczywiście nie w tym momencie, chuju). I co koleś? Może jeszcze powiesz mi coś o mnie, czego jeszcze nie wiem?

pamietajcie dzieci: Prawdziwy Robotnik nigdy nie chodzil do szkoly, po Pracy nie ma czasu wolnego, a juz napewno nie ma komputera

robotnik nie musi byc robolem ktorego nie stac na kompa, gratuluje wielkosci mozdzku wielki Robotniku

prawdziwy robotnik ma walonki i beret z antenka, jest uwalany towotem, cale zycie stoi przy tokarce, chce tylko pracy i wodki z kumplami po niej, nic go nie interesuje, co to komputer to nawet nie slyszal.

czytac tez nie umie

w większości tak jest , brudaski głupie.nawet punki które sa robolami , tak samo skini mają w dupie waszą politykę , anarchię i komunizm.mają na to wyjebane.a wiecie dlaczego ? bo nie maja na to czasu.poza tym ja pisałem o klasie robotniczej a nie o robotnikach.robotnikiem może dzisiaj każdy zostać.klasa robotnicza to coś więcej.to nie tylko typ pracy, brudaski śmieszne .jeśli nie wiecie co to no to trudno.nie będę dyskutował z bandą gnojków wychowanych w systemie kapitalistycznym , bez którego nie mielibyście nawet możliwości pisać teraz na tym forum.śmieszni ludzie.

Doskonale wiem czym jest klasa robotnicza. Wiem tez ze ty na tym forum jestes najbardziej smieszny. Tak panstwo i kapitalizm to rzeczywiscie fajna rzecz dla klasy robotniczej, jesli lubia byc ruchani przez politykow i szefow jak ty, palancie.

mój drogi a czy ja tak napisałem ?
może komuna lepsza ?
ja tak ogólnie nie lubie być przez nikogo i przez nic ruchany w dupę.
ja mam alternatywę dla kapitalizmu oraz komunizmu
ale takie brudny punk jak ty i tak jej nie pojmie

ohhh taaaakkkk NARoDOWY SOCJALIZM TO JEST TO !



Nie mogę, koleś mnie rozwala - i jeszcze stwierdzenie

było zajebiste

tylko jeszcze tak Ci powiem, że na tym forum ciężko jest znaleźć aktywnie wypowiadającego się panczura

Nie no, punkiem to ja jestem. Z tym, że nie brudnym, bo dbam o swą higienę osobistą. Ale ciekawi mnie jaką to koleś ma tą alternatywę (no powiedz, obiecuję że spróbuję pojąć to swym roumem), bo ja mówię otwarcie: anarchizm. Mam: może kryje się z nią, gdyż jest to wyjątkowo wstydliwa przypadłość (właśnie taki narodowy socjalizm). Jeśli tak, to my tu mamy lekarstwo na takie umysłowe chorubska: odrzucenie autoryrytetów i przymusów. Tak wyzwolony koleś nie będzie musiał się już kryć z poglądami i krzyknąć dumnie: jestem anarchistą, nie jestem niczyją kukiełką!

Wiesz co pizdo? Jestes zabawny, a wiesz czemu?
Krytykujesz kogos za to, ze korzysta z kompa, a co ty chuju wlasnie robisz?
Tak, jestem dumny z tego, ze jestem czescia klasy robotniczej, na tyle dumny, by kazda cwana pizde twojego pokroju traktowac z buta, tak jak traktuje sie kazdego nadetego frajera, ktory uwaza sie niemal za boga. Dla mnie jestes jebanym pozerem, ktory sporo pompuje przed kompem, i tyle cwelu ode mnie!

Od dzisiaj jestem anarcho-forum'owcem , !
Całe życie błądziłem aż w koncu trafiłem : anarchia jest tutaj ,te forum to przedłużenie naszych myśli ,uczuc ,aspiracji.
( piszę poważnie !)
A co do klasy ( !?!) pracującej to nic takiego nie istnieje .Stawka godzinowa jest tu całą ideologią ! Worker'si - w jednym macie rację -WEEKend zaczyna się zaraz po środzie STENCH EDGE !!!

korporacjonizm



ma ksywkę prawdapunk i twierdzi że mało tu punków



a wiesz co pizdo ? ja tu tak często nie zaglądam , bo nie mam na to czasu .pracuję a co do twoich brudnych butów to z chęcią bym ci je kazał zdjąć i zjeść , bo nie wierzę żebyś zrobił z nich lepszy pożytek

"korporacjonizm"

pomyślmy, co to takiego?

czy przypadkie nie spędzenie szefów i robotników do jednej organizacji, w której dziwnym trafem rządzić będa tylko przydupasy szefunciuffff i sami szefowie? a oczywiście całe władco tegoż związku dupę całować będzie urzędnikom pańwstwowym.

i jeszcze jedno - najbardziej blisko korporacjonizmowi było do faszyzmu włoskiego. tenże wspaniały korporacjonizm wystawił najbardziej pokonaną armię II wojny światowej, przedtem wplątując ludzi z nim związanych w tą wojnę.

po prostu coooooooooool.

chodzi o gospodarkę .
w kwesti samej polityki może dla mnie być obojętnie co , nawet narodowy socjalizm

olejcie frajera .cwaniak lepszy bredzi zeby nas wkurwic tylko.dupek tak zwany;)

"chodzi o gospodarkę .
w kwesti samej polityki może dla mnie być obojętnie co , nawet narodowy socjalizm "

ignorancja albo rżnięcie głupa. człowieku, cała polityka to tylko decydowanie o czyichś owocach pracy... polityka jest nierozerwalnie związana z ekonomią.

a system faszystowski, jak każdy system państwowy, zwłaszcza ekspansywny wyczerpuje najpierw możliwości produkcyjne terenu na którym panuje, a następnie szuka rozwiązań w odbieraniu dóbr sąsiadom...

piekne...