|
|
|
|
Apr 23 2005, 09:59 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Witajcie Bracia i Siostry najróżniejszych przekonań i światopoglądów! Ostatnio myślałem nad kwestią anarchizmu, ale z perspektywy przeciętnego obywatela państwa polskiego. No i wnioski, do których doszedłem, nie są niczym nowym. Jedyne, co mnie dobija to to, że wielu anarchistów, ze względu na swą betonowatość i dogmatyzm, nie dopuszcza do siebie głosów właśnie tych, o których walczy... Bo co? Walczymy o wolność dla ludzi, ale nie wiemy nawet czy ta wolność ludziom jest potrzebna. Czy ludzie pragną wolności? Zróbmy podział: młodzi ludzie i starzy. Młodzi ludzie chcą wolności? Wydaje mi się, że pragną zabawy, bo "młodość musi się wyszaleć". Dopiero kiedy nadchodzi okres dojrzałości, myślą o poważniejszych sprawach, ale nie wykracza to poza zarobienie pieniędzy na jedzenie i dach nad głową, czy wykarmienie dziecka. Wolność (dla nas anarchistów) to brak państwa, a czy ludzie uważają, że państwo jest wszystkiemu winne? Nie. Ludzie uważają, że państwo powinno być inaczej zorganizowane, ale nie obalone. Pamiętajmy, że wprowadzanie wolności jest aktem mimo wszystko rewolucyjnym i niewielu ludzi widzi się jako uczestników przewrotu. Ludzie chcą zmieniać, ale nie obalać. A ludzie starzy...? Ktoś kiedyś słuszne zauważył, że niewola to dla nich były czasy PRL-u. Teraz mają pozorną demokrację, względny spokój i nawet czasami mogą oddać swój głos na partię czy pionka z tej partii. Więcej tym ludziom do szczęścia nie potrzeba. No wiadomo, że resztę zmartwień załatwi wódka i TV. Jak dla mnie globalne działania przeróżnych organizacji anarchistycznych, polegające na uświadamianiu społeczeństwa, są swoistym "rzucaniem pereł przed wieprze"... Wiadomo, czasami trzeba powiedzieć, że ten czy tamten zrobił źle lub przygotować manifestację, żeby skurwiele na górze wiedzieli, że są też skurwiele na dole, patrzący na łapy tych pierwszych Takie działania - jak najbardziej, ale... Myślę, że główne działania powinny być skierowane na tworzenie alternatyw, budowę skłotów czy decentralizowanie władzy, przejmowanie spółdzielni itd. Niestety mam o tyle gorzej, że mieszkam w mieście, gdzie nic się nie dzieje, stąd nie działam w żadnej organizacji. Również nie wiem jakie działania podejmują: coraz częściej krytykowana FA, czy rozwijająca się CK-LA. Nie wiem jak to wygląda w praktyce, więc nie zabieram głosu w tych tematach. Ale wiem, że powinno się bardziej dbać o rozwój wolności swojej oraz swoich bliskich. Tołstoj kiedyś powiedział: "Niech każdy sprząta przed swoim mieszkaniem, a cała klatka będzie czysta". Ja jestem zwolennikiem takiego właśnie sprzątania; tworzenia zbiorowości wolnościowych, które potem na zasadzie dyfuzji będą się rozprzestrzeniały i łączyły. Nawet nie wiem jaki cel ma ten wywód... Chodzi o to, żeby dostrzec, że ludzie to tępa masa i bardziej trzeba uwagę poświęcić sobie, a nie ludziom. Jest w tym trochę egoizmu, ale co zrobić... Jeżeli tracisz czas na poszerzanie wolności ludzi, którzy Cię tę wolność odbierają, to wg mnie nie ma to sensu. fajnie, jeżeli ktoś to przeczytał... takie jest moje zdanie, musiałem to napisać... pozdrawiam pietruha
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 24 2005, 07:05 AM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
Popieram w 100%. Jednak uważam, że trzeba szanować też i "wolność" tępej masy, inaczej nie byli bysmy anarchistami. Najlepszym rozwiazaniem w dzisejszych czasach dla anarchistów to jest odcięcie się od społeczeństwa i zakładanie własnych komun, syndykatów, zwiazków itp. itd. Dzisiejsze społeczeństwo i tak juz jest stracone
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
Apr 24 2005, 08:09 AM
|
Piciu Dildo
Grupa: Użytkownicy
Postów: 94
Dołączył: 16-April 05
Skąd: Tychy Nr użytkownika: 288
Organizacja: Międzynarodówka sytuacjonistów
Jabber Id: alexclockwork@vp.pl
Poglądy Polityczne:ANARCHIA!
|
Też się zgadzam ale mam wątpliwości co do rezygnacji z propagandy. Może należało by po prostu poszukiwać skuteczniejszych form jej rozpowszechniania, bo choć rzeczywiście większość w ogóle tej naszej anarchii nie chce, to kilku jednak może uświadomimy. Agitacja spełnia bardzo ważną funkcję – zasiewa ziarna z których może wyrosnąć kiedyś siła i wielkość ruchu. Ale prawdą jest to co piszesz, żeby robić swoje i budować wolność dla siebie, budować swoje alternatywy.
--------------------
Tak jak płonie miłość w sercach wszystkich kochanków, niech zapłoną wszystkie komisariaty
|
|
|
|
Apr 24 2005, 08:13 AM
|
Guest_Sendai_*
Unregistered
|
Również zgadzam się z Twoim wywodem pietruha Tyle,że chyba istnieją w miarę świadomi ludzie,których niezadowolenie z funkcjonowania państwa jest na tyle silne,że gdyby tylko im pokazać,uświadomić możliwość życia bez władzy...to kto wie?może by się przyłączyli znaczy ja myślę,że anarchistą trzeba się urodzić...ale nie można tak od razu wszystkich skreślać,kto nie z nami ten niekoniecznie przeciwko nam tylko,że to są marzenia...a większość ludzi i tak ma wszystko gdzieś i myśli"jak jest chleb to jest i wolność"
|
|
|
|
Apr 24 2005, 09:40 AM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
To znaczy ja nie mówię o całkowitej rezygnacji z propagandy, bo mimo wszystko tzw. uświadamianie jest bardzo ważne. Ale należy też pamiętać, aby główne działania i inicjatywy kierować na, tak ja powiedział Adzi, tworzenie własnych związków, stowarzyszeń, syndykatów czy kolektywów. No i pamiętajmy, że najlepszą formą propagandy jest ukazanie danego zjawiska w praktyce. Można np. stworzyć jakiś kolektyw i wtedy porozwieszać plakaty z napisem "Przybywajcie, zobaczcie... to naprawdę jest możliwe" Oczywiście to bardzo duże uproszczenie sprawy, no ale idea zachowana ta sama. Przede wszystkim działanie wokół własnej osi, a przez to poszerzanie wolności innych. dzięki za komentarze pozdrawiam pietruha
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 25 2005, 11:31 AM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE a jak Wam się podoba idea jakiegoś takeigo miejsca gdzie można swobodnie budowac nowe społeczeństwo od dołu? Jak najbardziej (zapraszam: http://www.forum.ibw.com.pl/index.php?showtopic=958)
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 25 2005, 12:23 PM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
znajdź to miejsce...
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Apr 25 2005, 02:04 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Widzisz Jasiu... gdybyś przeczytał linka, którego podałem w nawiasie, to wiedziałbyś jakie jest moje PEŁNE zdanie na ten temat, a tak to muszę się powtarzać...
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 25 2005, 02:41 PM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
ale to było raczej do Frantika...
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Apr 25 2005, 07:32 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Aha. Zwracam honor
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 26 2005, 03:13 PM
|
Gawril Princip
Grupa: Użytkownicy
Postów: 208
Dołączył: 1-December 04
Skąd: dZ-Ow Nr użytkownika: 172
Poglądy Polityczne:A-I/C.
|
Pietruszko-to sie nazywa wolnosc indywidualistyczna a jesli troche dalej po glowkujesz z tym egoizmem to Ci Stirner sie objawi.
Poznanie determinuja czynniki te na ktore jest narzaony czlowiek bedacy w spoleczenstwie, a spoloecznstwo ksztaltuje panstwo.Dlatego tez ludzie maja podobne potrzeby-nawet w roznicach fizjologicznych majacych wplyw na psychike podbienswta tez wystepuja np. panowie dziadki maja podobne potrzeby i mlodzi maja podobne potrzeby.
Ten przerazajacy zarodek filisterstwa [jak by to Ferdek ujol] utrzymuje panstwo i pielegnuje je...ono wyraza poped wolnosci. Jedynie radykalne ruchy artystyczne takie jak Futuryzm przeciwstawialy sie temu gownie...
--------------------
''Szlachetnym jest kto zna ból Od ognia, który w żądzy spala Iskrzący wstrząs W jego łonie Gorący krzyk Ognia!''
Per Yngve Ohlin... suicide on April 12, 1991
* * * GG[7173817] DeoVolante@o2.pl ...Life Eternal!
|
|
|
|
Apr 26 2005, 03:39 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE Pietruszko-to sie nazywa wolnosc indywidualistyczna a jesli troche dalej po glowkujesz z tym egoizmem to Ci Stirner sie objawi. Nie tak prędko, Gawrilku. Ja uważam, że ludzie powinni zrzeszać się w komuny/komuny/syndykaty/stowarzyszenia/komitety, które będą działały na zasadzie wzajemnych korzyści. Tak więc zależności między poszczególnymi jednostkami będą bardzo ważne. O egoizmie wspomniałem tylko po to, żeby podkreślić fakt, aby więcej robić dla własnej GRUPY (o tak, pamiętaj to słowo, żebyś mnie znów nie posądził o @indywidualizm) niż dla ludzi, którzy zasad przez ciebie głoszonych nie akceptują. Tak więc, ty robisz coś dla innych, inni robią coś dla ciebie. Stirner? Wątpię...
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 26 2005, 08:35 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Nie bój żaby, Gawril. Mój egoizm nie posunie się do tego stopnia, bowiem będąc zwolennikiem kolektywów i mając świadomość, że żaden z nich nie jest samowystarczalny, jestem jak najbardziej za WSPÓŁPRACĄ między nimi.
Wiesz, jest takie powiedzenie, że jak ktoś w coś bezgranicznie wierzy, to wszędzie dopatrzy się cudu na poparcie tejże wiary.
Ty widzisz we mnie @indywidualistę, więc nawet najgłupszy związek między tym, co mówię a @indywidualizmem będzie dowodem dla Ciebie na to, że jestem zwolennikiem Stirnera. Powodzenia w szukaniu kolejnych podobieństw...
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 26 2005, 09:16 PM
|
Gawril Princip
Grupa: Użytkownicy
Postów: 208
Dołączył: 1-December 04
Skąd: dZ-Ow Nr użytkownika: 172
Poglądy Polityczne:A-I/C.
|
Alez ja nie doszukuje sie podobienstw... ..skadze te wnioski moj drogi pietruho? Ja po prostu przestrzegam..jakoby bylo ono zagrozoeniem dla Twych idealow ,wyciagam uwagi ktore moim zdaniem godne sa zapoznania sie z nimi gdyz widze a widziec i Ty masz obowiazek iz nie wsyzstko przyjmuje taka forme jaka pozronie przyjac winien-ja sie pytam...czy filisterstwo bedzie zlikwidowane a jesli tak to jakimi metodami gdyz watpie aby ono zniklo pod ciezarem wzjamnych stosunkow miedzy syndykatami.
--------------------
''Szlachetnym jest kto zna ból Od ognia, który w żądzy spala Iskrzący wstrząs W jego łonie Gorący krzyk Ognia!''
Per Yngve Ohlin... suicide on April 12, 1991
* * * GG[7173817] DeoVolante@o2.pl ...Life Eternal!
|
|
|
|
Apr 26 2005, 09:41 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE czy filisterstwo bedzie zlikwidowane a jesli tak to jakimi metodami gdyz watpie aby ono zniklo pod ciezarem wzjamnych stosunkow miedzy syndykatami.
Filisterstwo nigdy nie zniknie, to jest oczywiste. Dlatego proponuję się od niego odciąć, opierając się na wolności swojego JA i swojego OTOCZENIA, które podobnie jak JA, chce się organizować na zasadach anarchistycznych itd. Nie jestem naiwniakiem i wiem, że poprzez "ciężar wzajemnych stosunków między syndykatami" nie zlikwiduję zjawiska powszechnej tępoty i konformizmu. Zresztą... Gawril, o co Ci właściwie chodzi?
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 27 2005, 12:18 PM
|
Gawril Princip
Grupa: Użytkownicy
Postów: 208
Dołączył: 1-December 04
Skąd: dZ-Ow Nr użytkownika: 172
Poglądy Polityczne:A-I/C.
|
Niecki to nazywal filisterstwem ,konserwatysci z pogranicza Evoli mowili o cywilizacji zahodnj a lewica o swiecie gdzie panuje konsumpcjonizm..kazdy widzi ten problem...czy sie jest pro-faszytowski czy anarchistyczny...rzecz w tym ze to fiisterstwo mocno uderza w swiat neo-konserwatystow ktorzy staja w opozycji i wizja ich jest wrogiem filisterswta-obie obozy inaczej je przeciwdzialaja-Wy ignorujecie... -o ta mi chodzilo
--------------------
''Szlachetnym jest kto zna ból Od ognia, który w żądzy spala Iskrzący wstrząs W jego łonie Gorący krzyk Ognia!''
Per Yngve Ohlin... suicide on April 12, 1991
* * * GG[7173817] DeoVolante@o2.pl ...Life Eternal!
|
|
|
|
Apr 27 2005, 12:53 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
"MY" ignorujemy - kto i w jaki sposób?
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
|