|
|
|
|
Apr 30 2005, 12:41 PM
|
Guest_UsEr_*
Unregistered
|
QUOTE(prawdapunk @ Apr 30 2005, 09:48 AM) to też tak do końca nie jest, gdyż np. jeżeli nie jesteś zdolny do pracy, to dana społ. będzie sie tobą opiekować, troszczyć, zapewniać byt. A jeżeli Ci się nie chce pracować - to odchodzisz z kolektywu/syndykatu
Pamiętam o tym że jak nie zdolny do pracy... pamiętam taką dykusje.. Wtedy nie chciałem jątrzyć... Czyli jak w państwie, nie pasujesz do szablonu, wykluczenie. Po za nawias społeczeństwa. Tia... hmmm....
|
|
|
|
Apr 30 2005, 01:03 PM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
No pietruha jestem pozytywnie zaskoczony tym artykułem Wiesz na czym polega kolektywizm ?? Według mnie na tym, że jednostki maja wspólny cel, tzn. maja zbieżną wolność i jeden drugiemu pomaga do osiagnieciu tego celu. Jednostka jest samowystarczalna, a zwiazek z druga jednostka, czy to z kolektwyem, jest wlasnie takim wyrazem samowystarczalnosci. Wolnosc polega na akceptacji wolnosci drugiego człowieka.
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
Apr 30 2005, 01:30 PM
|
Guest_UsEr_*
Unregistered
|
[quote=Adzi,Apr 30 2005, 01:03 PM] Wiesz na czym polega kolektywizm ? [/quote] Nawet na tym forum było to wałkowane. [quote=Adzi,Apr 30 2005, 01:03 PM] Według mnie na tym, że jednostki maja wspólny cel, tzn. maja zbieżną wolność [/quote] I znów jak juz wielokrotnie mówiłem. Patrz ąc do okoła mnie nie ma takiej mozliwości. Ilu ludzi tyle celów.. [quote=Adzi,Apr 30 2005, 01:03 PM] i jeden drugiemu pomaga do osiagnieciu tego celu. [/quote] No to sie zdecyduj, inne cele wspólnie realizowne czy czy jeden wspólny ? [/quote] Jeżeli inne czyj jest najważniejszy ? [quote=Adzi,Apr 30 2005, 01:03 PM] Wolnosc polega na akceptacji wolnosci drugiego człowieka. [/quote] Ale wzajemnej. A wtedy kolektywizm tez stoi pod znakiem zapytania. To oczywiście [troll mode] ale brakuje mi tu pożądnej kłutni .
|
|
|
|
Apr 30 2005, 02:15 PM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
Userze, Kolektywizm to jest zwiazek ludzi z podobnymi celami, jezeli sa rozne, to nie ma kolektywizmu . Chcę jabłka i ty chcesz jabłka, wiec albo sami sobie zdobywamy jabłka albo razem Takie czegos jak kolektyw to nawet nie ma, to jest zwiazek jednostek. No i wolnosci wzajemnej.
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
Apr 30 2005, 03:20 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
QUOTE No pietruha jestem pozytywnie zaskoczony tym artykułem Dzięki ------------- Mówicie o innych celach w kolektywie, ale tak naprawdę wszystko opiera się na podstawowych priorytetach: żeby przeżyć (mieć co jeść, pić, w co się ubrać) i żeby mieć dach nad głową. Kolektyw jest to w stanie zapewnić, a jak nie ten, to inny. Różne cele - być może - ale cele społ-gosp. przeważnie są te same.
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 03:34 PM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
Pietruha, jeszcze jedno, czy wiesz jakie beda konsekwencje w psychice człowiek po wstąpieniu do kolektywu ??
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
Apr 30 2005, 03:45 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Mogę sobie co najwyżej gdybać, a zapewne Tobie chodzi o co innego niż mi, tak więc powiedz, jakie wg Ciebie będą konsekwencje takiego wstąpienia.
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 08:23 PM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
A ja to bym nie gdybał ??
Mnie chodzi tylko o to, zebysm mials swiadomosc tego, ze gdy jednostka wstepuje do kolektywu, to zachodza w niej zmiany, i to bardzo oczywsite zmiany wplywajace na jej wolnosc, a to wszystko zalezy od absobracji zasad kolektywu.
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
Apr 30 2005, 08:28 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Jak wiesz Adzi, wolność zewnętrzna i tak nie istnieje
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 08:40 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Kolektywy mają rację bytu, bo mimo wszystko są najlepszym rozwiązaniem, jako system społeczno-gospodarczo-polityczny. Czy ja mówiłem, że kolektywy zapewnią nam wolność?
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 08:46 PM
|
prawdapunk
Admin
Grupa: Admin
Postów: 1,750
Dołączył: 3-July 04
Skąd: Warszawa Nr użytkownika: 2
Organizacja: IBW
Jabber Id: prawdapunk@chrome.pl
Poglądy Polityczne:Anarchista
|
QUOTE Czy ja mówiłem, że kolektywy zapewnią nam wolność? A dlaczego a jej nie zapewniać ? Proszę Cię, rozwiń tę myśl ?
--------------------
|
|
|
|
Apr 30 2005, 08:48 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 09:06 PM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
"Kolektywy mają rację bytu, bo mimo wszystko są najlepszym rozwiązaniem, jako system społeczno-gospodarczo-polityczny."
dla kogo?
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Apr 30 2005, 09:10 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Dla ludzi?
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
Apr 30 2005, 09:23 PM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
wszystkich? czy tylko, być moze, większości?
ja rozumiem, ze dal ciebie życie kolktywne JEST najlepsze... ael cholera, myśląc, ze dla wszystkich, stajesz się mniej tolrancyjny dla tych, którzy chcą inaczej...
jaenie chce być członkiem takiej wspólnoty. marzę o społęcznosci małych właścicieli. także mozliwej. nie ma nic dla mnie pociągającego w należeniu do komuny... uważam, że jedyna wspólnota, która mozę być pociągająca dla musiała by być cąłkiem malutka, nieformalna i bez stałych zasad. po prostu musiała by być paczką zgranych kumpli... jako system społączny chcę tego, co już napsiałem. żeby coś takiego było komuniści musieliby umieć się w pewnym moemncie zatrzymać i uszanować inne kryteria włąsnosci niż swoje... a jeśli ktoś uważą, że coś jest dal WSZYSTKICH ludzi najlepsze, to jakie ma powody, zeby uszanować coś innego? przecież dla Ciebie np. mutualizm w stylu Tuckera jest już tylko efektem ubocznym, pewnie mało porządnanym...
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
Apr 30 2005, 09:29 PM
|
pietruha
Grupa: Moderatorzy
Postów: 913
Dołączył: 9-July 04
Skąd: Konin/Poznań Nr użytkownika: 13
|
Jasiu, nie pędź tak! Źle mnie zrozumiałeś, a może ja źle sformułowałem swoją odpowiedź na Twoje pytanie. Zresztą zastanawiałem się, czy nie zmienić treści mojego ostatniego posta i bardziej go rozbudować, żebyś znowu nie rzucił mi nadinterpretacją. Tak więc, aby Ci zadośćuczynić -> ja najlepiej odnalazłbym się w systemie społ.-gosp.-polit. opartym na kolektywach. Myślę, że takie rozwiązanie wpłynęłoby cudownie na moje życie, samopoczucie i potrzebę samorealizacji. Dziękuję i buziaki dla moich fanów!
--------------------
Dryfujemy ku autorytarnemu systemowi, a zasadnicza zmiana musiałaby oznaczać zwrot w wielu kwestiach o 180 stopni. Ale zwrotu tego nie są w stanie dokonać obecne elity. Może to się stać jedynie pod wpływem ruchu społecznego, który zażąda głęboko demokratycznych przemian; ruchu, który uczyni głos najbiedniejszych i najbardziej poszkodowanych grup społecznych słyszalnym; ruchu, który dom po domu, zakład po zakładzie, dzielnica po dzielnicy, gmina po gminie, "od dołu ku górze", przejmie demokratyczną kontrolę nad najważniejszymi aspektami życia społecznego.
|
|
|
|
May 1 2005, 06:58 AM
|
jaś skoczowski
Grupa: Użytkownicy
Postów: 793
Dołączył: 8-July 04
Skąd: Leif Erikson:) Nr użytkownika: 11
Organizacja: LDN:)
Poglądy Polityczne:e.m.w.n.h.
|
to fajnie "Czyli jak w państwie, nie pasujesz do szablonu, wykluczenie. tongue.gif Po za nawias społeczeństwa. Tia... hmmm...." mam propozycje User - płać na mnie, tak od siebie, że żyje... co nie chcesz? ale CHOLERA, przecież mnie WYKLUCZASZ! oczywiście biednych powinno się wspierać. i niezdolnych do pracy. itd. ale nie powinno to być odgórnie narzuconym obowiązkiem - nota bene, co akurat jakoś nie jest w świadomości "socjalnych" anarchistów. jeśli nie MUSZĘ wstępywać do kolektywu, a mogę, to nie muszę np. wspierać ludzi nie potrafiacych pracować, choćby ze względu na to, że nei muszę przestrzegać praw kolektywu. problemem jest tylko to, że nie powinnienm jednak naruszać tego, co jest własnością kolektywu. pytanie, co MOŻE być, a co nie, własnością zbiorowści to już inna para kaloszy. o to się można spierać. ael uważam, że zaliczenie się w szeregi epwnej zbiorowości odicjalne, a poitem chęć otwarta łamania jej zasad, to jest mały przekręt na prazykład, więc w większości wyoadków za własność uzanwałoby się to, co jest własnością dla twoich sąsiadów... choć oczywiscie wolałbym, żeby ludzie mieli rozsądek i używali przemocy np. raczej od ochrony życia i zdrowia, niż ochrony samochodu, to jednak, jeśłi człowiek zdobywa kontrolę bez przemocy fizycznej nad jakimś dobrem i zbiorowość, ludzie z którymi żyje, niezależnie na jakich warunkach (bardziej indywidualistycznych czy bardziej kolektywistycznych) nie zgłaszają pokojowego sprzeciwu, to późniejsze próby odbierania mu czegoś wydają mi się wąpliwe, zwłaszcza jeśli dokonywane są po ciemku i w kominiarce... więc jęśli sąsiad zabije złodzieja samochodów - będę bolał, ale na każdym sądzie będę wspirał sąsiada. albo gdybyś na siłę, groźbą przemocy chciał korzystać z tego za darmo, bez pracy, co ludzie sobie sobie we wspólnocie wypracują RAZEM i potem ustalą zasady dystrybucji, na które Ty, jako dobrowolny członek wspólnoty, zgodziłeś się wstępując do wspólnoty. tylko ja mam pytanie, drodzy kolektywisci - zakładając, że a) człowiek zawsze musi jakoś sie odżywiać, czasem powietrzem i słońcem, ale zawsze nie jest samowystarczalny zazwyczaj, czym różni się przymus ekonomiczny w społeczności kolektytwistycznej, a czym w kapitalistycznej? przecież i tak, żeby żyć w stosunkowo normalnych warunkach najemnik/członek wspólnoty MUSI akceptować reguły kapitalisty/wspólnoty. a jak wiemy, ludzie nie są doskonali i będą popełniali błędy, także w inwestowaniu środków produkcji. czyli będą produkowali rzeczy nikomu nie potrzebne. czyli nikt im ich nie przyjmie i nie zapłaci albo będzie solidarny, i zapłąci i przyjmie, i mu zabraknie, no to, czego będzie chciał, czyli czego będzie potrzebował. czyli mozę również mu zabraknąć na chleb, nie? DLACZEGO NIE? przecież, jeśli wspólnota jakaś nie zechce dać produktu swojego w zamian za produkt innej wspólnoty, to w tej wspólnocie gospodarka trochę przez to oklapnie - planuje się zaspokajanie potrzeb. to ejst gospodarka. jeśli potrzeby eni zą zaspokajnae, jest źle, bo nie istniejne motywacja do dalszej produkcji. poza tym, moze to być potrzeba spożywania chleba.... a jeśli przyjmie nie chciany produkt, to dostanie coś, czego nie potrzebuje, nie wykorzysta tego, potrzeby zostana niezaspokojone w tej wspólnocie. czyli tak samo nastąpi strata... pytam się, dlaczego ten system jest lepszy od kapitalizmu. dla mnie to jest kapitalizm, tyle że większosciowy... gdzie ejst to zpewnienie wolności przez kolektyw Prawda, wolności innej niż w systemie wolnorynkowym?
--------------------
Like a bird on the wire Like a drunk in midnight choir I have tried in my way to be free
Jesus died for somebody's sins but not mine Meltin' in a pot of thieves Wild card up my sleeve Thick heart of stone My sins my own They belong to me, me
"Adam Smith's economics are not the economics of individualism; they are the economics of landowners and mill-owners"
Albert Jay Nock
|
|
|
|
May 2 2005, 01:53 PM
|
Frantik
Grupa: Użytkownicy
Postów: 10
Dołączył: 25-April 05
Nr użytkownika: 299
|
zaleta kolektywizmu to to że jestes tam z własnej woli i z takiej samej możesz go opuścić -> w kapitaliźmie byłoby ciężej ludzie popełniają błędy i krachy gospodarcze będą się zawsze zdarzały ale od pomocy może być federacja zrzeszonych kolektywów a co do zawierania kontaktów handlowych pomagających spełniać potrzeby kolektywu to co jak co ale sądze (bez urazy dla nikogo) że taki Frantik, Pietruha, Adzi i inni chocby tu siedzieli 24 godziny na dobę przez tydzień to nie są w stanie stworzyć planu gospodarczego federacji bo od tego są (a przynajmniej powinni byc) fachowcy
|
|
|
|
May 2 2005, 07:00 PM
|
Adzi
Grupa: Użytkownicy
Postów: 256
Dołączył: 12-July 04
Skąd: Podlasze Nr użytkownika: 24
Organizacja: Bractwo Wolnego Ducha
|
Oj fachowcy mają MI tworzyc jakis plan i do tego gospodarczy, czyli jak mam postępować zeby dle federacji bylo dobrze . Oj nie wydaje mi sie.
--------------------
Kto jest zagrożeniem dla mojej wolności, jest moim wrogiem.
Miej świadomość, będziesz mógł robić co chcesz.
"Co jest pieczęcią wolności ? Przestać się wstydzić samego siebie !" F.Nietzsche
|
|
|
|
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:
Śledź ten temat
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym temacie dodano odpowiedź, a ty nie jesteś online na forum.
Subskrybuj to forum
Dostarczaj powiadomienie na email, gdy w tym forum tworzony jest nowy temat, a ty nie jesteś online na forum.
Ściągnij / Wydrukuj ten temat
Pobierz ten temat w innym formacie lub zobacz wersję 'do druku'.
|
|
|
|
|
|